Kilkaset członkiń i członków ONR przeszło w sobotę ulicami Warszawy w marszu z okazji rocznicy utworzenia tego ugrupowania; próbę blokady zorganizowali Obywatele RP.
"Nawiązujemy bezpośrednio do przedwojennego Obozu Narodowo-Radykalnego, chcemy kontynuować tę tradycję, ale nie patrzymy tylko jako epigoni w przeszłość, chcemy zaznaczać, że idea nacjonalistyczna to nadal idea aktualna, że państwami powinny rządzić narody, a nie jakieś kasty demoliberalne, że państwa nie powinny być rozdzierane przez partie polityczne" - powiedział rzecznik prasowy ONR Tomasz Kalinowski. "To nadal są hasła aktualne, dlatego chcemy kontynuować tę myśl" - dodał.
"Uważamy, że ONR jako awangarda polskiego nacjonalizmu jest organizacją zdolną do tego, aby ponieść ten płomień nadziei dla odrodzenia ideałów narodowych, katolickich w państwie polskim,; do budowy państwa narodowego, katolickiego" - mówił zastępca kierownika głównego ONR Tomasz Dorosz.
Karol Podstawka z zarządu głównego ONR ocenił, że nowa deklaracja ONR, przyjęta w sobotę na zamkniętym kongresie organizacji, "to pierwszy krok na drodze ku opracowaniu szerszego spektrum postulatów, które będziemy chcieli zaproponować Polakom".
Jak powiedział rzecznik, sobotni marsz był "manifestacją tylko i wyłącznie członków, stąd trochę ekskluzywna forma obchodów". Poinformował, że przed kongresem odbyła się okolicznościowa msza.
Blokadę demonstracji zapowiedziała inicjatywa Obywatele RP. Kilkadziesiąt osób stanęło na planowanej trasie przemarszu ONR z transparentami "Tu są granice przyzwoitości" oraz cytatem z przedwojennego czasopisma narodowych radykałów "Sztafeta": "Endek, Hitler dwa bratanki".
"Warszawa wolna od faszyzmu", "Polska wolna od faszyzmu" - skandowali. Gdy otoczyła ich policja i zepchnęła na chodnik, a kilka osób zaniesiono do policyjnych furgonów, krzyczeli: "Wstydźcie się", "Kogo bronicie?", "Faszyści, policja, jedna koalicja".
Demonstrantów z emblematami falangi, wielu w bluzach ze znakiem NSZ, powitali okrzykami "szmalcownicy" "nacjonalizm - to się leczy", "ONR to zbiór zer". Ci odpowiedzieli wołając "śmierć wrogom ojczyzny", "ave, ave Christus rex", "znajdzie się kij na lewacki ryj".
Według danych stołecznej policji z godziny 20.00 dwie osoby zatrzymano z powodu znieważenia i naruszenia nietykalności osobistej funkcjonariusza.
Obóz Narodowo-Radykalny został założony w 1934 r. Ubiegłoroczne obchody odbyły się w Białymstoku. Po okolicznościowej mszy w tamtejszej katedrze przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki wyraził wtedy dezaprobatę, Kuria Archidiecezjalna w Białymstoku wystosowała przeprosiny; od poglądów ONR odcięły się władze Politechniki Białostockiej, na której terenie ONR zorganizował wtedy koncert.(PAP)
brw/ mhr/