Promuje krwiodawstwo, reaguje w sytuacjach kryzysowych, pomaga najuboższym i ofiarom wojen, ostatnio najwięcej w Aleppo i na Ukrainie - Polski Czerwony Krzyż. 8 maja na całym świecie obchodzony jest Światowy Dzień Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca.
Dzień ten obchodzony jest w rocznicę urodzin założyciela organizacji Henry’iego Dunanta.
Jak powiedziała PAP rzeczniczka Polskiego Czerwonego Krzyża Małgorzata Szukała, reagowanie w sytuacjach kryzysowych to główne zadanie PCK. "Jesteśmy zawsze pierwsi z pomocą. Tak było w Aleppo i na Ukrainie" - dodała.
"W ostatnich latach największym przedsięwzięciem było wysłanie pomocy humanitarnej na ogarniętą konfliktem zbrojnym Ukrainę. Włączyliśmy się także w pomoc osobom poszkodowanym w wyniku trzęsienia ziemi w Nepalu. Obecnie włączamy się w akcję pomocy w konflikcie w Syrii. W Polsce natomiast miesiąc temu nasi ratownicy wspierali działania ratownicze w Świebodzicach, gdzie zawaliła się kamienica" - powiedziała rzeczniczka.
Jak wyjaśniła, w przypadku takich zdarzeń organizacja szeroko o nich informuje i uruchamia specjalny numer konta, na który można wpłacać pieniądze przeznaczone na pomoc poszkodowanym. Środki te są następnie przekazywane Międzynarodowej Federacji Stowarzyszeń Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca, która rozdysponowuje je na miejscu.
Na przestrzeni lat Polski Czerwony Krzyż zmieniał się, bo zmieniały się potrzeby społeczeństwa. "Inaczej pomagaliśmy podczas II wojny światowej, kiedy nasze siostry jako sanitariuszki niosły pomoc rannym, czy po wojnie, kiedy dziesiątki tysięcy rodzin - dzięki PCK - odnajdowało swoich bliskich albo podczas stanu wojennego, kiedy pomagaliśmy internowanym i ich rodzinom, a inaczej teraz, kiedy reagujemy w obecnych sytuacjach kryzysowych, takich jak np. katastrofy budowlane" - zaznaczyła Małgorzata Szukała.
"Jesteśmy w Polsce organizacją najstarszą, największą, posiadającą najbardziej rozbudowaną sieć placówek i staramy się docierać do wszystkich, którzy potrzebują naszego wsparcia. Mamy ponad 300 oddziałów w całej Polsce, a podstawą wszelkich działań są wolontariusze" - poinformowała.
Dodała, że organizacja przez cały rok prowadzi szereg akcji długofalowych. W Polsce jedną z największych jest pomoc najuboższym dzieciom. "Zapewniamy im wyżywienie, organizujemy kolonie, wyprawki do szkoły, przygotowujemy paczki świąteczne" - wymieniła Szukała.
Zaznaczyła, że równie istotnym zadaniem PCK jest promowanie honorowego krwiodawstwa i organizacja akcji edukacyjnych w szkołach, m.in. nauka udzielania pierwszej pomocy czy bezpiecznego zachowania na drodze itp. Od lat 50. prowadzony jest program "Wiewiórka", który uczy dbania o higienę jamy ustnej. W tym roku program wystartował pod hasłem "Chroń dziecięcy uśmiech".
Założycielem i twórcą ruchu Czerwonego Krzyża był Henry Dunant, kupiec szwajcarski urodzony w Genewie, późniejszy laureat pokojowej Nagrody Nobla w 1901 r. Idea powołania organizacji narodziła się koło włoskiego miasteczka Solferino, gdzie Dunant był naocznym świadkiem jednej z najkrwawszych bitew w ówczesnej Europie. Postulował powołanie we wszystkich krajach stowarzyszeń, których przeszkoleni wolontariusze mogliby nieść ratunek rannym na polu walki. Zaproponował ustanowienie specjalnego znaku, dającego gwarancję nietykalności i uznawanego przez wszystkie strony konfliktu.
Jak podaje Polski Czerwony Krzyż, w Polsce organizacja powstała po odzyskaniu niepodległości w 1919 r. jako Polskie Towarzystwo Czerwonego Krzyża, osiem lat później organizacja zmieniła nazwę na Polski Czerwony Krzyż, który działa nieprzerwanie już prawie 100 lat. Z tej okazji na swoim koncie na Facebooku PCK zamieścił ponadpółtoraminutowy filmik, który przypomina, co symbolizuje znak czerwonego krzyża i czerwonego półksiężyca. Bohaterowie filmiku informują, że symbole te oznaczają ochronę, którą prawo międzynarodowe przyznaje rannym i chorym, neutralność oraz fakt, że strony konfliktu nie mogą atakować oznaczonych nimi osób i obiektów. Przypominają także, iż znaki te nie są symbolami religijnymi i apelują o ich przestrzeganie.(PAP)
iżu/ bos/