Ponad 300 aktorów-amatorów zaprezentuje polskie dzieje w widowisku plenerowym "Orzeł i Krzyż", które na początku czerwca pokazane zostanie w Murowanej Goślinie (Wielkopolskie). Ma to być największe tego typu wydarzenie w Polsce.
Organizatorzy przedsięwzięcia zapowiadają, że widzowie zobaczą na scenie w sumie ok. tysiąca postaci i historię Polski od jej legendarnych początków po współczesność.
Za scenariusz widowiska odpowiada poznański historyk sztuki i poeta prof. Jacek Kowalski. Reżyserię i napisanie muzyki powierzono Marcinowi Matuszewskiemu. W realizację przedsięwzięcia zaangażowanych jest łącznie ok. 400 osób - w większości wolontariuszy.
„To niepowtarzalna okazja, aby w ciągu półtorej godziny przeżyć tysiąc lat polskiej historii, zadumać się nad jej losami, ale też poczuć dumę z bycia Polakiem. Premiera odbędzie się 9 czerwca, później widowisko będzie odegrane jeszcze piętnaście razy w czerwcowe i lipcowe weekendy” – powiedział we wtorek na konferencji prasowej Tomasz Łęcki, prezes Stowarzyszenia Dzieje, które jest organizatorem widowiska.
Wydarzenia prezentowane będą na wielu planach, na przestrzeni wielkości sześciu piłkarskich boisk, z wykorzystaniem m.in. pirotechniki i tzw. mappingu. Aktorzy występować będą w kilku lub nawet kilkunastu rolach.
To drugie widowisko pod tym samym tytułem przygotowywane i pokazywane w Murowanej Goślinie. Tegoroczne widowisko zostało jednak nieco przekonstruowane, skrócone, a także inaczej rozłożono akcenty. Tomasz Łęcki powiedział, że o ile w ub. roku rzecz skupiona była na rocznicy 1050-lecia chrztu Polski – w tym roku więcej będzie nawiązań do zbliżającej się setnej rocznicy odzyskania niepodległości.
„Przez najbliższe dwa sezony chcemy przesunąć akcenty na odzyskanie niepodległości, uwrażliwiać odbiorców na tę setną rocznicę. Rozpoczniemy – jak przed rokiem – od Lecha, Czecha i Rusa, ale więcej czasu poświęcimy XX wiekowi. Będzie więcej powstania wielkopolskiego, wydarzeń z 1918 roku. Także nieco mocniej zaakcentujemy opór w latach PRL” – powiedział Łęcki.
Główną rolę w widowisku odegra Stańczyk, który będzie towarzyszył widzom podczas podróży od czasów założenia państwa polskiego, przez chrzest i nadanie korony Bolesławowi Chrobremu, po dzieło Józefa Piłsudskiego i przesłanie Jana Pawła II.
"Dopracowaliśmy grę na wielu planach, dzięki czemu widzowie będą mogli dostrzec więcej szczegółów. Wykorzystujemy też więcej mappingów, mocniejsze i bardziej precyzyjne światła oraz nowe, świecące rekwizyty. Ogrywamy lepiej ogień i wodę, a sam scenariusz będzie bardziej czytelny w opowiadaniu historii oraz dynamiczniejszy” – powiedział reżyser Marcin Matuszewski.
Według założeń organizatorów, tegoroczne spektakle obejrzy w sumie nawet ponad 20 tys. widzów. Ubiegłoroczną edycję „Orła i Krzyża” widziało ok. 14 tys. osób.
Widowisko prezentowane będzie na terenie Parku Dzieje, wzorowanym na jednej z największych atrakcji Francji - Puy du Fou.
Spektakle plenerowe w Murowanej Goślinie organizowane są od 2007 roku. Dotychczasowe widowiska widziało w sumie ponad 30 tys. osób.(PAP)
rpo/ mhr/