Prezes ZNP Sławomir Broniarz oraz Dorota Łoboda z ruchu „Rodzice przeciwko reformie edukacji” zaapelowali do marszałka Sejmu, by skierował obywatelski wniosek o referendum edukacyjne pod najbliższe obrady Sejmu. Centrum Informacyjne Sejmu odpowiada, że trwają "formalno-prawne" analizy wniosku.
20 kwietnia przedstawiciele inicjatywy obywatelskiej złożyli w Sejmie ponad 910 tys. podpisów pod obywatelskim wnioskiem o przeprowadzenie referendum ogólnokrajowego ws. reformy edukacji, która zmieni strukturę szkół w Polsce.
"Wnosimy o jak najszybsze skierowanie wniosku na najbliższe posiedzenie Sejmu" - napisali przedstawiciele Komitetu Referendalnego, w liście do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. Chodzi o posiedzenie, które ma się odbyć w dniach 24–26 maja.
Broniarz i Łoboda podkreślają w swoim liście, że zakończyła się już weryfikacja "wykazu podpisów obywateli popierających wniosek o poddanie pod referendum ogólnokrajowe sprawy o szczególnym znaczeniu dla państwa i obywateli", a marszałek Kuchciński poinformował - w liście do ZNP - że złożona w Sejmie liczba podpisów odpowiada wymogom ustawowym.
Dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka powiedział w środę PAP, że jako poprawne oceniono ponad 562 tys. z 570 tys. weryfikowanych podpisów. "Odpowiednie dokumenty z tej części prac zostały złożone do marszałka Sejmu. Nadal oczekujemy na wewnątrzkancelaryjne analizy formalno-prawne złożonego wniosku referendalnego, które powinny pojawić się do 18 maja" - dodał.
Jak wyjaśnił Grzegrzółka, chodzi m.in. o ocenę, czy wniosek spełnia wymogi ustawowe. "Po otrzymaniu kompletu dokumentów, zostanie podjęta decyzja dotycząca trybu prac nad wnioskiem" - zadeklarował dyrektor CIS.
"Inicjatywa cieszy się uwagą i szacunkiem marszałka Sejmu, dlatego można spodziewać się, że będą podjęte stosowne decyzje w tej sprawie" - powiedział Grzegrzółka.
Pomysłodawcą referendum edukacyjnego jest ZNP, a w skład komitetu wspierającego inicjatywę weszli przedstawiciele partii politycznych, stowarzyszeń, organizacji i ruchów społecznych m.in. "Rodzice przeciwko reformie edukacji", koalicja "Nie dla chaosu w szkole", Krajowe Porozumienie Rodziców i Rad Rodziców, Społeczne Towarzystwo Oświatowe, Krajowe Forum Oświaty Niepublicznej, OPZZ, PO, Nowoczesna, Razem i Inicjatywa Polska.
Pytanie referendalne zawarte we wniosku brzmi: "Czy jest Pani/Pan przeciw reformie edukacji, którą rząd wprowadza od 1 września 2017 roku?".
Sejm może postanowić o poddaniu określonej sprawy pod referendum z inicjatywy obywateli, którzy dla swojego wniosku uzyskają poparcie co najmniej 500 000 osób mających prawo udziału w referendum.
Reforma edukacji, w ramach której zmieniona zostanie m.in. struktura szkół, rozpocznie się od roku szkolnego 2017/2018. W miejsce obecnie istniejących typów szkół zostaną wprowadzone stopniowo: 8-letnia szkoła podstawowa, 4-letnie liceum i 5-letnie technikum oraz dwustopniowe szkoły branżowe. Gimnazja mają zostać zlikwidowane. (PAP)
js/ mrr/