Sąd Okręgowy w Poznaniu ogłosił w poniedziałek częściowy wyrok w procesie, w którym rodzina Chłapowskich walczy o zwrot gruntów przejętych przez państwo na podstawie dekretu PKWN. Do rodziny wracają części majątków w Stawianach i w Pawłowie Skockim (Wielkopolskie).
Sąd uznał, że zespoły dworsko-parkowe w Stawianach i w Pawłowie Skockim zostały przejęte przez skarb państwa bez podstawy prawnej. Nieruchomości trafią do następców prawnych dawnych właścicieli: Celiny Chłapowskiej i Zygmunta Chłapowskiego.
Wyrok zapadł na podstawie decyzji Wojewody Wielkopolskiego, który we wrześniu 2014 roku uznał, że nieruchomość, na której położony był zespół dworsko-parkowy w Stawianach, była własność Celiny Chłapowskiej, nie podlega działaniu przepisów dekretu PKWN o przeprowadzeniu reformy rolnej. Taką samą decyzję wojewoda wydał w związku z gruntem, na którym położony jest zespół dworsko-parkowy w Pawłowie Skockim – byłą własnością Zygmunta Chłapowskiego.
"Obie decyzje są wiążące dla sądu, a wobec ich wydania odpadła konieczność prowadzenia dalszego postępowania dowodowego" – powiedziała sędzia Beata Woźniak.
Sąd wyjaśnił, że na obecnym etapie postępowania został zgromadzony wystarczający materiał dowodowy do rozstrzygnięcia w zakresie trzech działek obejmujących majątki w Stawianach i w Pawłowie Skockim - stąd zaistniała możliwość wydania częściowego wyroku.
Rozpoznanie sprawy w pozostałym zakresie, dotyczącym zapisów w kilkudziesięciu księgach wieczystych nastąpi po zakończeniu toczącego się uzupełniającego postępowania dowodowego. Sędzia Beata Woźniak powiedziała, że sąd będzie mógł podjąć merytoryczną decyzję w kwestii pozostałych żądań po uzupełnieniu przez biegłego wcześniej wydanej opinii.
W poniedziałek w sądzie był mąż Izabeli Chłapowskiej-Trzeciak, Franciszek Trzeciak. Komentując ogłoszony wyrok powiedział dziennikarzom, że sąd zwrócił jego rodzinie "ruiny w chaszczach". "Nie wiadomo co z tym zrobić, nikt tego nie chce. Żeby to postawić na nogi to trzeba 100 mln złotych" – stwierdził.
Franciszek Trzeciak dodał, że Chłapowscy walczą o odszkodowanie za zabrany majątek nie tylko przed polskimi sądami, ale także przed Trybunałem w Strasburgu.
Izabela Chłapowska-Trzeciak jest prawnuczką gen. Dezyderego Chłapowskiego (1788-1879), bohatera wojen napoleońskich i powstania listopadowego, działacza gospodarczego, prekursora wprowadzania na ziemiach polskich nowoczesnych metod gospodarowania na roli.
Sąd przypomniał w poniedziałek, że rodzina Chłapowskich walczy o odzyskanie przejętych przez państwo na podstawie dekretu PKWN nieruchomości położonych w miejscowościach: Stawiany, Pawłowo Skockie, Niedarzyn i Rejowiec o łącznej powierzchni ponad 1,5 tys. ha. Do czasu przejęcia gruntów przez państwo ich właścicielami byli: Zygmunt Chłapowski i Celina Chłapowska z Ponińskich.
W 2012 roku Sąd Rejonowy w Wągrowcu oddalił powództwo ich następców prawnych uznając, że nieruchomości przejęte na cele reformy rolnej na podstawie dekretu PKWN spełniały normę obszarową określoną w dekrecie. Uznał także, że na tej samej podstawie zostały przejęte nieruchomości leśne.
W lipcu 2013 roku Sąd Okręgowy w Poznaniu uchylił zaskarżony wyrok i przekazał go do ponownego rozpoznania, uznając, że niezbędne jest przeprowadzenie uzupełniającego postępowania dowodowego. SN zdecydował, że to sąd okręgowy powinien uzupełnić postępowanie dowodowe.
Wydany w poniedziałek wyrok jest prawomocny.(PAP)
rpo/ malk/