2011-06-03 (PAP) - Prezydent Bronisław Komorowski odznaczył w piątek - w związku 22. rocznicą wyborów z 4 czerwca - członków czterech pierwszych rządów po 1989 r. "Te wszystkie odznaczenia są podziękowaniem w imieniu najjaśniejszej Rzeczypospolitej" - mówił prezydent.
"Pionierom zawsze jest najtrudniej, najczęściej pewnie popełniają błędy, ale pionierzy muszą mieć odwagę i muszą znać cel, do którego dążą" - podkreślił podczas uroczystości prezydent.
W związku z przypadającą w sobotę 22. rocznicą wyborów z 4 czerwca 1989 roku Komorowski odznaczył, za wybitne zasługi dla transformacji ustrojowej Polski i kształtowanie demokratycznych zasad państwa prawa członków rządów: Tadeusza Mazowieckiego, Jana Krzysztofa Bieleckiego, Jana Olszewskiego i Hanny Suchockiej. W uroczystości brali udział m.in. b. prezydent Lech Wałęsa, Tadeusz Mazowiecki, Hanna Suchocka i Jan Krzysztof Bielecki. Jana Olszewskiego - ze względu na stan zdrowia - nie było w Pałacu.
Komorowski podkreślał, że wśród odznaczonych są też ministrowie z rządu Olszewskiego. "Bardzo nam zależy, aby pokazać, że przy wszystkich różnicach cel był wspólny i także duma z dokonań jest wspólna" - powiedział.
Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski odznaczony został szef MSW w rządzie Mazowieckiego Krzysztof Kozłowski.
Krzyżem Komandorskim OOP odznaczeni zostali: Jacek Ambroziak (szef URM w rządzie Mazowieckiego), Waldemar Kuczyński (minister przekształceń własnościowych), Janusz Lewandowski (minister przekształceń własnościowych w rządzie Bieleckiego i Suchockiej) oraz Janusz Onyszkiewicz (wiceszef MON w rządzie Mazowieckiego).
"Jesteśmy z różnych środowisk politycznych, jesteśmy z różnych rządów, ale z czterech rządów pionierskich, z czterech rządów, które miały odwagę rozpocząć wielkie dzieło transformacji, wielkie dzieło zmiany w Polsce" - mówił prezydent.
"Chciałbym bardzo utrwalić w naszej zbiorowej pamięci, także w indywidualnej pamięci i pamięci rodzin, to szczególne wydarzenie, także poprzez podkreślanie zasług konkretnych osób, konkretnych środowisk dla nie tylko odzyskania wolności, ale także mądrego jej zagospodarowania" - powiedział Komorowski.
Jak dodał, "możemy dzisiaj wszyscy razem sobie dziękować za to, że potrafiliśmy znaleźć ten odpowiedni kierunek dla Polski i lepiej, gorzej, spierając się, kłócąc popełniając błędy poprowadzić Polskę do sukcesu".
Prezydent podkreślał, że podczas ubiegłotygodniowego szczytu Europy Środkowej w Warszawie słyszał słowa, "które świadczą o tym, że świat na polskie zmiany, polską drogę do wolności patrzy z ogromnym uznaniem".
Komorowski podkreślił, że minęło już ponad 20 lat od początku zmian w Polsce. "To chyba dobry moment by zrobić trochę remanentu, także remanent wdzięczności" - mówił prezydent. Jak dodał, to wielki przywilej prezydenta, że może dziękować w imieniu Polski.
Odznaczonym pogratulował też Lech Wałęsa. "Dziękuję, że mogłem razem z państwem przyczynić się do odzyskania wolnej Polski" - dodał. "Niezależnie od naszych zysków i strat, ale też zysków i strat społeczeństwa chyba nikt nie jest w stanie powiedzieć, że Polska nie jest wolna i nie jest demokratyczna" - powiedział
Zwracając się do krytyków przemian po 1989 r. Wałęsa powiedział: to mogliście zrobić (sami - PAP), nikt wam nie bronił.
"Bez naszej walki ani zjednoczenie Niemiec, ani odzyskanie wolności dla innych państw nie byłoby możliwe" - mówił Wałęsa. "Jestem przekonany, że prędzej czy później historia nam stokroć podziękuje za piękną, mądrą, odpowiedzialną walkę dla Polski, Europy i świata" - dodał.
Za zrozumienie, że demokrację trzeba było zaoferować wszystkim, że nie jest to ustrój odwetu i zemsty, ale propozycja dla wszystkich - dziękował w piątek pierwszy premier po 1989 r. Tadeusz Mazowiecki członkom swego rządu.
"Dziękuję wszystkim, dziękuję członkom mojego rządu. Dziękuję im za odwagę podjęcia odpowiedzialności w tak trudnym momencie. Dziękuję im za rozwagę przeprowadzania tej odpowiedzialności" - mówił Mazowiecki. Docenił również ich gotowość do przeprowadzania zasadniczych reform w Polsce - politycznych, gospodarczych i samorządowych - które zmieniły kraj, ale nie dawały natychmiastowego poklasku.
"Dziękuję następnym rządom, że podjęły kontynuację tego, co uczyniliśmy, dziękuję panu prezydentowi Wałęsie, że wspierał nas, choć potem trochę nas szczypał (za mało, za mało - dopowiadał stojący obok Wałęsa)" - mówił Mazowiecki.
Także były premier Jan Krzysztof Bielecki słowa wdzięczności skierował ku Wałęsie. "Bo tylko w czasach tej szaleńczej transformacji można było robić takie eksperymenty, jak wyciągać królika z kapelusza i zrobić go premierem" - mówił. "Oczywiście tych błędów już nikt więcej nie powtórzył i dzięki Bogu" - żartował.
Głos zabrała również była premier Hanna Suchocka. Dziękowała wszystkim członkom swojego rządu za to, że zdecydowali się podjąć trudną pracę w trudnym okresie. "Rząd Tadeusza Mazowieckiego to był rząd entuzjazmu, rząd, kiedy wszyscy byli radośni i chcieli za nim iść" - powiedziała. Wspominała, że jako posłanka wchodząc na jedno ze spotkań wyborczych przed salą zobaczyła napis: "Nasi do Sejmu i Senatu". "I pamiętam jak byłam premierem i wchodziłam na salę było napisane +czy jeszcze nasi+" - zaznaczyła.
Na koniec swojego wystąpienia, zwracając się do Wałęsy, Suchocka powiedziała: "myślę, że dzisiaj pan prezydent imieniny obchodzi, bo dzisiaj jest Lecha, prawda?".
Ten temat podjął Bronisław Komorowski: "panie prezydencie, widzę, że służby nie działają należycie, pan ma naprawdę dzisiaj imieniny?. Po czym dodał: "proszę państwa, sto lat musi być" i zaintonował znaną melodię.
"Panie prezydencie, sto lat z głębi serca, już ciekawszych lat jak do tej pory nie będzie, ale mogą być dobre, życzę dobrych lat" - powiedział Komorowski.
Krzyżem Oficerskim OOP odznaczona została Izabella Cywińska-Michałowska (minister kultury i sztuki w rządzie Mazowieckiego).
Wśród odznaczonych byli też Marek Dąbrowski, Krzysztof Kilian, Dariusz Ledworowski, Paweł Łączkowski, Aleksander Łuczak, Andrzej Olechowski, Marek Rusin, Marcin Święcicki, Andrzej Zawiślak, Krzysztof Żabiński, Janusz Byliński, Tadeusz Syryjczyk, Waldemar Dąbrowski, Stanisław Iwanicki, Jacek Janiszewski, Stefan Kawalec, Piotr Łukasiewicz, Wojciech Misiąg, Paweł Moczydłowski, Zbigniew Okoński, Anna Potok, Wojciech Rzepka, Wojciech Włodarczyk, Andrzej Urbanik, Michał Wojtczak, Jerzy Zdrzałka i Tadeusz Zielniewicz.
Obchody Święta Wolności potrwają dwa dni; w sobotę Komorowski wręczy ordery założycielom i działaczom organizacji pozarządowych, którzy przyczynili się do budowy społeczeństwa obywatelskiego po 1989 r.(PAP)
mzk/ hgt/ la/ jbr/