16.08.2017–20.08.2017
Ponad 100 tys. osób uczestniczy w 23. Święcie Ceramiki w Bolesławcu (Dolnośląskie). Organizatorzy imprezy spodziewają się nie tylko rekordowej liczby odwiedzających, ale też znacznie większych obrotów na targach, które trwają już od środy.
Rzeczniczka bolesławieckiego magistratu Agnieszka Gergont w piątek w rozmowie z PAP podkreśliła, że w tym roku niewątpliwie zostanie pobity rekord frekwencyjny imprezy.
„Zauważalne jest znacznie większe zainteresowanie targami ceramicznymi już w tych pierwszych dwóch dniach, a weekend dopiero przed nami. Szczególnie dużo jest turystów i klientów z Azji, którzy dotychczas tak masowo nie odwiedzali naszego miasta w trakcie święta i targów” - powiedziała Gergont.
Dodała, że liczba uczestników już przekłada się na zwiększone obroty handlowe kilkudziesięciu stoisk z wyrobami ceramicznymi.
„To istotne i korzystne dla naszych lokalnych producentów, ale również i dla promocji naszej marki. Wśród wystawców są też producenci spoza Bolesławca, również z zagranicy. Stajemy się bez wątpienia jednym z centrów obrotu ceramiką w Europie” - powiedziała rzeczniczka.
Tematem przewodnim tegorocznej edycji imprezy jest „kolor kobaltowy”, dlatego w piątkowy wieczór oficjalnie święto otworzy parada zatytułowana „Kobaltowa moda”. Kobalt to kolor-symbol bolesławieckiej ceramiki.
Program weekendowego święta jest bardzo bogaty również w wydarzenia artystyczne. Na scenie będą koncertować muzyczne gwiazdy m.in. Anna Wyszkoni, Michał Szpak, zespoły Fun Factory i Manchester. Zaplanowano wernisaż dorocznego pleneru ceramicznego, w którym uczestniczyli artyści z całej Europy.
„Smocze jajo” to piec ceramiczny, w którym każdy uczestnik warsztatów ceramicznych może wypalić swoje dzieło wykonane w trakcie święta. Również turyści mogą spróbować swoich sił w sztuce ceramicznej na miejscu. Targi i święto potrwają do niedzieli.
W Bolesławcu działają trzy zakłady produkujące tzw. ceramikę bolesławiecką. Są to cenione na całym świecie wyroby, pokryte szkliwem i mające charakterystyczne zdobienia. Wytwarzane są z gliny kamionkowej, którą wydobywa się tylko w tym rejonie Dolnego Śląska. Udokumentowane początki garncarstwa na tym terenie sięgają średniowiecza.
Roman Skiba (PAP)
ros/ son/