Stowarzyszenie "Godność" podziękowało w czwartek za ustawę o wsparciu dla działaczy opozycji antykomunistycznej i represjonowanych w PRL. Poseł PiS Janusz Śniadek, który m.in. był adresatem tych podziękowań, podkreślał, że ustawa ta wprowadza "godnościowy dodatek" dla ludzi dawnej opozycji.
"Ustawa nabrała kształtów i to zaspokoiło nasze oczekiwania" - powiedział prezes stowarzyszenia "Godność" Czesław Nowak na czwartkowym briefingu prasowym w Gdańsku. "Jesteśmy wdzięczni panu Januszowi Śniadkowi i koalicji, która uchwaliła to prawo, które w czwartek weszło w życie" - mówił. Podziękował też poseł Małgorzacie Zwiercan (WiS).
Przedstawiciele władz stowarzyszenia zaapelowali też, by do ustawy wpisać jeszcze okres ukrywania się w okresie PRL, ponieważ sądy nie uznają tego tytułu do odszkodowania za działalność w opozycji, czy represję.
Odnosząc się do ustawy, Śniadek powiedział, że jest to "minimalne zadośćuczynienie dla tych osób, które działały w demokratycznej opozycji w latach PRL".
Podkreślił, że od wielu lat jak wyrzut brzmiały mu słowa piosenki opisującej jak ludzie dawnej opozycji chodzą po śmietnikach, żeby przeżyć, a ich prześladowcy żyją w dostatku na emeryturach. "Musiałem to zmienić i cieszę się, że przynajmniej w wymiarze tego godnościowego dodatku to się udało" - mówił.
Stowarzyszenie "Godność" zrzesza byłych opozycjonistów i osoby represjonowane w PRL.
Ustawa przyznająca 400 zł miesięcznie działaczom opozycji antykomunistycznej i osobom represjonowanym w okresie PRL weszła w życie w czwartek. Świadczenie ma być przyznawane bezterminowo i bez względu na dochód. Ustawa zakłada m.in., że działacze opozycji antykomunistycznej i osoby represjonowane z powodów politycznych będą otrzymywali 402,72 zł miesięcznie bezterminowo (do końca życia) oraz bez względu na dochód.(PAP)
ago/ hgt/