Zdaniem wiceprezydenta Łodzi Wojciecha Rosickiego kandydatura miasta do organizacji Expo 2022 jest brana poważnie pod uwagę przez wiele państw. Wydaje się, że jesteśmy cały czas w grze - powiedział w poniedziałek w Łodzi na spotkaniu z mediami.
Rosicki mówił to po powrocie z Astany, gdzie w niedzielę zakończyła się Międzynarodowa Wystawa Expo 2017, której tematem była Energia przyszłości. Wiceprezydent pojechał do stolicy Kazachstanu na kilka dni, aby wraz z przedstawicielami polskiego rządu przekonywać komisarzy wystaw, zagranicznych delegatów, przedstawicieli poszczególnych firm do kandydatury Łodzi, jako organizatora kolejnej wystawy Expo.
"Po tych rozmowach wydaje się, że jesteśmy cały czas w grze, że kandydatura Łodzi jest brana poważnie pod uwagę przez wiele państw. Oczywiście do ostatniego momentu nie będziemy wiedzieli, czy tak się stanie" - powiedział.
W podobnym tonie wypowiadał się pełnomocnik rządu ds. Expo 2022 w Łodzi, wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński, który wraz z Rosickim uczestniczył w tych rozmowach. Zwrócił uwagę, że były one prowadzone z przedstawicielami tych krajów, które mają swoich reprezentantów w Międzynarodowym Biurze Wystaw (BIE). Według niego Łódź ma ciekawą ofertę, bo głównym tematem wystawy ma być rewitalizacja. Ponad to Expo miałoby być zorganizowane w środku miasta. Jego zdaniem to, co jest jeszcze szczególnie docenianie przez innych, to fakt bardzo dobrej współpracy w tej sprawie zarówno instytucji centralnych jak i regionalnych.
Także Kwieciński uważa, że Polska i Łódź są nadal w grze. Jak przyznał, strona polska ma pewne obietnice poparcia, ale - jak zauważył - głosowanie jest niejawne. Według niego nadal jednak trzeba przekonywać inne kraje, aby "za nami zagłosowały".
Wystawa w Łodzi, czyli tzw. małe EXPO miałaby się odbywać od 15 czerwca do 15 września 2022 r. Tematem przewodnim polskiej wystawy ma być rewitalizacja miast, jako warunek rozwoju aglomeracji na świecie. Głosowanie w sprawie przyznania Łodzi prawa do organizacji Expo 2022 odbędzie się pod koniec 2017 r. Kluczowym zadaniem strony polskiej jest pozyskanie głosów 169 krajów członkowskich BIE, które organizuje wystawy Expo. Do uzyskania tego prawa potrzebnych będzie 50 proc. głosów plus jeden.
Kandydaturę Łodzi w listopadzie ub.r. w Paryżu zgłosił oficjalnie wicepremier, minister kultury Piotr Gliński.
Wystawa ma zostać zorganizowana na niemal 27 ha tzw. Nowego Centrum Łodzi (NCŁ), obejmującego tereny pokolejowe między ulicami: Kilińskiego i Kopcińskiego oraz Tuwima i Narutowicza. Samo NCŁ to największy program urbanistyczny i rewitalizacyjny w historii miasta, obejmujący ok. 100 ha w ścisłym centrum.
Na terenie NCŁ w grudniu ub.r. otwarto nowy, podziemny dworzec Łódź Fabryczna z węzłem multimodalnym. W jego sąsiedztwie znajduje się zrewitalizowana elektrociepłownia EC1, w której uruchomiono m.in. najnowocześniejsze w Polsce planetarium, oraz Narodowe Centrum Kultury Filmowej.
Wyjątkowość Expo 2022 w Łodzi polegać ma na tym, że wystawa nie będzie budowana od podstaw na obrzeżach miasta, lecz powstanie w ścisłym jego centrum. Władze Łodzi zakładają, że tylko ok. 30 proc. obiektów wzniesionych na potrzeby Expo ma mieć charakter tymczasowy – większość pawilonów, apartamentów dla obsługi czy infrastruktury związanej z bezpieczeństwem i spędzaniem wolnego czasu po zakończeniu Expo stosunkowo niedużym kosztem ma być przekształcona na biura, mieszkania, punkty o charakterze usługowym czy handlowym. Ich komercjalizacją zajmie się specjalnie powołana spółka.
International Expo, czyli tzw. małe Expo, są organizowane co pięć lat między wystawami światowymi i mają tematykę ograniczoną do jednego konkretnego problemu. (PAP)
jaw/ je/