Reżyser i scenograf Jan Polewka jest kandydatem na wicedyrektora ds. artystycznych Starego Teatru w Krakowie – ogłosił na konferencji prasowej w piątek dyrektor tej sceny narodowej Marek Mikos.
Jak wyjaśnił, pismo ws. kandydatury Polewki zostało w piątek rano wysłane do resortu kultury. "Mówię o kandydaturze, bo są pewne procedury i czekam na odpowiedź ministra Glińskiego, ale z Janem Polewką już razem pracujemy" - wyjaśnił Mikos, który od 1 września pełni funkcję dyrektora sceny narodowej w Krakowie.
Jan Polewka wziął na wiosnę udział w konkursie na dyrektora Starego Teatru. W piątek powiedział dziennikarzom, że przygotowany na tamten konkurs program, oraz propozycje innych kandydatów, posłużą mu pomocą w pełnieniu funkcji, którą oficjalnie obejmie najprawdopodobniej w październiku. Polewka zapowiedział, że na sceny teatru chciałby przywrócić najbardziej znanych, związanych już w przeszłości z Teatrem, artystów. Planuje współpracę m.in. z Krzysztofem Jasińskim, Tadeuszem Bradeckim, Jerzym Stuhrem, Jarosławem Kilianem. Padły też nazwiska Andrzeja Seweryna i Stanisława Radwana.
Jan Polewka urodził się w 1945 r. w Krakowie. Reżyser teatralny i scenograf jest synem literata Adama Polewki. Ukończył krakowską Akademię Sztuk Pięknych. Oprócz Starego Teatru współpracował m.in. z Teatrem Współczesnym w Warszawie i Operą Wrocławską. W latach 90. był dyrektorem Teatru Groteska w Krakowie.
Pierwotnie zastępcą Mikosa ds. artystycznych miał być reżyser, pracujący głównie w Wielkiej Brytanii i USA, Michał Gieleta. Na swojej pierwszej konferencji prasowej, na początku września, Mikos ogłosił, że Gieleta zrezygnował z pełnienia funkcji, powodem nieporozumienia były m.in. oczekiwania finansowe reżysera.
W piątkowej konferencji prasowej w Starym Teatrze udział wzięli również aktorzy. Część z nich stała i nie przyjęła zaproszenia Jana Polewki i Mikosa, aby zająć miejsca siedzące.
Po konferencji przeszło 20 aktorów ogłosiło, że otrzymują wzajemnie wykluczające się informacje dotyczących zarówno programu artystycznego, jak i obsady stanowiska dyrektora artystycznego. Jak zapowiedzieli, za kilka dni wydadzą swoje własne oświadczenie w tej sprawie.
Część zespołu artystycznego nie zgadzała się z ministerialną rekomendacją Mikosa na dyrektora Teatru. A w związku z rezygnacją Gielety wyrażała również zaniepokojenie przyszłością Teatru.
W poniedziałek minister kultury Piotr Gliński zaapelował o spokój w ocenie sytuacji ws. konfliktu w Starym Teatrze w Krakowie. Nie wykluczył możliwości powtórzenia "w trybie pilnym" konkursu na dyrektora "jeżeli teatr nie zacznie normalnie funkcjonować".
Podczas piątkowej konferencji Mikos podkreślił, że po dwóch tygodniach pełnienia funkcji nie może mówić o terminach premier, ale prace nad programem trwają. Jak zapowiedział, w najbliższym czasie współpracę z Teatrem podejmą tacy reżyserzy jak: Jarosław Kilian, Paweł Kamza, Łukasz Fijał, Adam Walny, Giovanny Castellanos, Stanisław Mojsiejew. Z kolejnymi artystami trwają rozmowy.
Mikos zamierza przywrócić na scenę "Pana Tadeusza" w reż. w reż. Mikołaja Grabowskiego. Zapowiedział współpracę ze szkołami teatralnymi z Polski i świata, a także organizację festiwalu młodych teatrów.
Obecny dyrektor zarzuca poprzedniemu dyrektorowi Teatru Janowi Klacie, że nie grał na wszystkich scenach. "Mam pomysł na wszystkie sceny" – zaznaczył Klata.
Jak mówił, na Dużej Scenie będą grane głównie dzieła klasyczne. Scena kameralna zostanie przeznaczona na repertuar współczesny i eksperymenty. Nowa scena będzie sceną autorską, sceną prapremier młodych twórców i monodramu.
Na kierownika literackiego Mikos powołał Artura Grabowskiego, poetę i dramaturga, pracownika Katery Historii Literatury Polskiej XX w. na Wydziale Polonistyki UJ.
Autorka: Beata Kołodziej
Edytor: Paweł Tomczyk(PAP)
bko/ pat/