Resort spraw zagranicznych będzie zbierał ekspertyzy w sprawie reparacji wojennych i zapewne zamawiał kolejne, także u ekspertów zagranicznych - powiedział we wtorek szef MSZ Witold Waszczykowski. Jak dodał, możliwe jest też zapytanie ws. reparacji ekspertów niemieckich.
"Kiedy otrzymaliśmy taką dyrektywę polityczną 1 lipca, iż można rozpocząć debatę publiczną na temat reparacji, dokonaliśmy pewnej wstępnej kwerendy sytuacji prawnej w jakiej jest Polska od ponad 70 lat po II wojnie światowej. Wiemy już wszyscy, że pewne ekspertyzy zaczęły powstawać w Sejmie" - powiedział szef MSZ we wtorek w TVP Info.
Waszczykowski pytany, jakie będą działania MSZ w sprawie reparacji od Niemiec, odpowiedział, że resort będzie "kolekcjonować te ekspertyzy i prawdopodobnie zamawiać dalsze, być może nie tylko ekspertów polskich, ale też ekspertów od prawa międzynarodowego, również z zagranicy". "Nawet być może (ekspertów) z Niemiec należałoby zapytać o ekspertyzy" - dodał.
"Jeśli będziemy mieli jasny przegląd sytuacji prawnej, to będę mógł wtedy przedstawić taką informację na posiedzeniu rządu, jeśli będzie takie żądanie pani premier" - zaznaczył szef MSZ.
Waszczykowski zastrzegł, że w sprawie reparacji, potrzebne będzie ponadto dokonanie bilansu strat ludzkich i materialnych, jakie Polska poniosła podczas wojny. "Mając bilans strat, jak i ekspertyzy prawne, trzeba będzie to wszystko ułożyć w pewien kontekst polityczny, zarówno historyczny oraz bieżący, i dopiero być może wtedy zapadnie decyzja polskiego rządu" - mówił szef MSZ.
Sprawa reparacji pojawiła się za sprawą prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który na lipcowej konwencji Zjednoczonej Prawicy wyraził opinię, że Polska nigdy nie otrzymała odszkodowania za gigantyczne szkody wojenne, których "tak naprawdę nie odrobiliśmy do dziś".
W opublikowanej w zeszłym tygodniu na stronie Sejmu ekspertyzie Biura Analiz Sejmowych dot. reparacji wojennych, stwierdzono, że zasadne jest twierdzenie, że Rzeczypospolitej Polskiej przysługują roszczenia odszkodowawcze od Republiki Federalnej Niemiec.
"Według powojennych szacunków straty i szkody materialne w mieniu państwowym i prywatnym, spowodowane przez Niemcy w związku z II wojną światową, wyniosły ponad 258 mld przedwojennych zł. W przeliczeniu na walutę dolarową wynosiły one około 48,8 mld dolarów amerykańskich, przy zastosowaniu kursu z sierpnia 1939 r., zgodnie z którym 1 dolar odpowiadał 5,3 zł" – czytamy w opinii BAS.
Z kolei zespół ekspertów niemieckiego parlamentu 28 sierpnia wydał opinię dotyczącą polskich roszczeń reparacyjnych od Niemiec za straty podczas II wojny światowej. Z opinii tej wynikało, że polskie roszczenia, zarówno państwowe, jak i indywidualne, są nieuzasadnione. Autorzy opinii zastrzegali, że przedstawione stanowisko nie jest oficjalnym stanowiskiem Bundestagu. (PAP)
mja/ mrr/