27.01.2011. (PAP) - Sąd Najwyższy uchylił w czwartek wyroki więzienia wydane w 1953 r. na pięcioro świadków Jehowy, uwzględniając kasację wniesioną przez Rzecznika Praw Obywatelskich. W styczniu 1953 r. po krótkim śledztwie Wojewódzki Urząd Bezpieczeństwa Publicznego w Łodzi wystosował akt oskarżenia, zarzucając pięciorgu członkom Zboru rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji, mających szkodzić państwu, i przynależność do tajnego związku.
Uchylając tamten wyrok i uniewinniając oskarżonych, SN wskazał w czwartek, że pisma rozpowszechniane przez świadków Jehowy miały charakter czysto religijny, a swobodę religijną gwarantowały zarówno ówczesna konstytucja, jak i dekret z 1949 roku.
„Nie można mówić, że świadkowie Jehowy pozostawali w tajnym związku. Od momentu delegalizacji nie ustawali w staraniach o ponowną legalizację, wręcz demonstrowali swoje istnienie” – przypomniał Sąd Najwyższy, który rozpoznał kasację w siedmioosobowym składzie.
Na posiedzeniu nie było nikogo z oskarżonych członków Zboru; niektórzy, jak ustalono, już nie żyją. Zawiadomienie o postępowaniu kasacyjnym udało się dostarczyć tylko jednemu z nich.(PAP)
brw/ abr/ jra/