Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP sprzeciwia się blokowaniu dystrybucji filmu dokumentalnego nakręconego z okazji 95. rocznicy powstania Związku Polaków w Niemczech. Według Centrum zakaz dystrybucji to ograniczanie swobody wypowiedzi i wolności słowa.
Pod koniec września Anna Wawrzyszko ze Związku Polaków w Niemczech poinformowała w TVP Info, że film dokumentalny nakręcony we współpracy z niemieckim BKM – Beauftragte für Medien und Kultur - oraz polskim MSZ z okazji 95. rocznicy powstania ZPwN nie zostanie pokazany na terenie Niemiec. Jak tłumaczyła - strona niemiecka uznała, że "reżyser odstąpił w dużej części od zaplanowanego scenariusza:, "zmienił tytuł, pojawiły się elementy rzekomo krytyczne wobec islamu". Film - według Wawrzyszko - uznano za "antyniemiecki, antyislamski". Wawrzyszko mówiła, że film nie może być pokazany w Niemczech, bo "pokazuje, jak niemieckie państwo oszukuje opinię publiczną, jeśli chodzi o stosunki polsko-niemieckie".
W środę do tych informacji odniosło się Centrum Monitoringu Wolności Mediów SDP. "CMWP SDP wyraża oburzenie przeciwko uniemożliwianiu emisji czy innej formy dystrybucji dokumentalnego filmu o Związku Polaków w Niemczech nakręconego z okazji 95. rocznicy powstania Związku" - czytamy w oświadczeniu przesłanym PAP. "Wg informacji polskich mediów (...) niemiecka instytucja, która współfinansowała produkcję filmu, ze względu na +odstępstwa od jego projektu+ zażądała od producentów zmian w scenariuszu filmu oraz zwrotu dotacji, co praktycznie oznacza niemożność jakiejkolwiek dystrybucji filmu na terenie Niemiec" - dodało CMWP SDP.
Centrum przypomniało, że BKM ma za zadanie wspieranie kultury mniejszości narodowych w Niemczech i z tego powodu poproszono tę instytucję o współpracę przy realizacji filmu.
CMWP SDP "apeluje o poszanowanie wolności wypowiadania się dokumentalistów i umożliwienie im publicznego prezentowania dzieła pokazującego ich wizję historii, do której jako dziennikarze mają prawo, jak w każdym demokratycznym państwie. Wycofywanie się instytucji kultury z wcześniej podjętych zobowiązań finansowych w przypadku takich projektów jak ukończony film dokumentalny jest swoistym przejawem ograniczania swobody wypowiedzi i naruszania fundamentalnej w demokracji zasady wolności słowa".
W oświadczeniu Centrum Monitoringu zwróciło się także do BKM o polubowne rozwiązanie sporu i poprosiło "instytucje mogące wesprzeć realizatorów filmu o pomoc w jego prezentacji opinii publicznej, zarówno w Polsce, jak i w Niemczech". (PAP)
tnt/ bos/