Po raz 180. zaprezentowana zostanie we wtorek 10 października w Teatrze Wielkim w Łodzi opera Giuseppe Verdiego - Nabucco. W tym roku mija 30 lat od premiery tego dzieła na łódzkiej scenie.
Emilia Rzeźnicka z Teatru Wielkiego przypomina, że to monumentalne dzieło Verdiego po raz pierwszy wystawiono 175 lat temu w mediolańskiej La Scali. Jej zdaniem jest to jedna z najchętniej oglądanych oper świata. 30 lat temu - w 1987 r. - operę obejrzała łódzka publiczność.
"Nabucco stał się na długie lata hitem repertuarowym naszego Teatru, a słynna pieśń +Va pensiero+ nucona była i jest nie tylko przy poważnych okazjach" - uważa Rzeźnicka.
Według niej, wszyscy łódzcy wykonawcy głównych partii (a było ich kilkunastu) m.in. tymi właśnie rolami zdobywali uznanie krytyków muzycznych, sympatie widzów i wielką popularność. Przypomina, ze pierwsza w Łodzi wykonawczyni partii Abigaille – Joanna Cortes – uhonorowana została Srebrnym Pierścieniem – nagrodą za najlepszą rolę teatralną w sezonie 1987/88. "Znakomitymi kontynuatorami tego sukcesu są dzisiejsi wykonawcy głównych partii: Zenon Kowalski (Nabucco) i Monika Cichocka (Abigaille), którzy mają za sobą dziesiątki spektakli +Nabucca+" - zaznacza.
Po raz 180. opera zostanie zaprezentowana łódzkiej publiczności 10 października. Wystąpią: soliści, chór, balet i orkiestra Teatru Wielkiego w Łodzi pod dyrekcją Tadeusza Kozłowskiego.
"Nabucco" to opera w czterech aktach, uznawana za jedną z największych w historii teatru muzycznego. To opowieść osnuta na kanwie biblijnej historii o dziejach narodu żydowskiego w niewoli babilońskiej. Akcja rozgrywa się w czasach potęgi biblijnego króla Babilonu - Nabuchodonozora II, żyjącego około 602-562 roku p.n.e., w okresie niewoli Izraelitów.
Libretto opowiada o cierpieniach narodu żydowskiego w czasie okupacji babilońskiej. Przedstawienie słynie z oszałamiających rozmachem scen zbiorowych i porywających arii. (PAP)
autor: Jacek Walczak
edytor: Jacek Ensztein
jaw/