Teatr Śląski im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach świętował w sobotę swoje 110. urodziny. Uczczono je przedstawieniem „Wesela” autorstwa patrona teatru w reż. Radosława Rychcika, komiksem o teatrze i płytą z piosenkami ze spektaklu „Wujek 81. Czarna ballada”.
„Od 110 lat Teatr Śląski im. St. Wyspiańskiego w Katowicach godnie odgrywa w swoim regionie rolę sceny narodowej. W jego repertuarze stałe miejsce zajmują wybitne pozycje klasycznego dramatu polskiego i światowego, sztuki współczesne, a także teksty wywiedzione z tradycji śląskiej” – napisał w liście skierowanym do dyrekcji i artystów teatru wicepremier i minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński, przypominając, że poziom artystyczny teatru kształtowali tak znakomici twórcy, jak Tadeusz Łomnicki, Gustaw Holoubek czy Ignacy Gogolewski.
„Cieszę się, że tak licznie zechcieli państwo przybyć do Teatru Śląskiego i tak się dzieje na wszystkich naszych przedstawieniach. Publiczność to jest ten element najważniejszy w teatrze, to dla was te wszystkie spektakle tworzymy” – powiedział dyrektor teatru Robert Talarczyk, odznaczony podczas uroczystości Srebrnym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis. Taki medal przyznano również aktorowi teatru Adamowi Baumannowi, a brązowe medale otrzymali Grażyna Bułka, Anna Kadulska, Andrzej Dopierała i Violetta Smolińska. Wyróżniono też innych pracowników teatru, a wśród nich – nestora śląskich aktorów Ryszarda Zaorskiego.
Z okazji 110. urodzin teatr wydał płytę z piosenkami ze spektaklu „Wujek 81. Czarna ballada”, osnutego wokół tragicznej pacyfikacji katowickiej kopalni Wujek na początku stanu wojennego, a także antologię komiksów pt. „Śląski Wyspiański”. Różni autorzy stworzyli komiksy, sięgając zarówno w przeszłość, jak i wybiegając w przyszłość teatru. „Pomyśleliśmy, że mamy 110. urodziny, ale teatr jest taką dziedziną sztuki, w której wszystko dzieje się tu i teraz, bardzo żywo reaguje. Czujemy się młodo, mimo że mamy 110 lat, więc mamy trochę młodzieżowe prezenty. Myślę, że ludzie będą mieli frajdę zobaczyć teatr trochę od innej strony” – powiedziała kierowniczka literacka teatru Aleksandra Czapla-Oslislo.
Teatr Śląski im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach jest największą sceną dramatyczną na Górnym Śląsku. Otwarty w 1907 r. gmach projektu Carla Moritza działał najpierw jako Stadttheater (Teatr Miejski). W październiku 1922 roku, dzięki inicjatywie zawiązanego w Katowicach Towarzystwa Przyjaciół Teatru Polskiego, zainaugurowana została działalność Teatru Polskiego w Katowicach, imię obecnego patrona placówka otrzymała w 1936 r. We wrześniu 1945 roku Teatr, działający już przez kilka miesięcy pod kierownictwem Karola Adwentowicza i Wilama Horzycy, stał się przystanią dla zespołu Polskiego Teatru Dramatycznego ze Lwowa.
Przez lata z teatrem współpracowali wybitni reżyserzy, scenografowie i kompozytorzy, m.in. Tadeusz Kantor, Józef Szajna, Jerzy Jarocki, Kazimierz Kutz, Maciej Wojtyszko, Franciszek Starowieyski, Wiesław Lange, Barbara Ptak, Jerzy Moskal, Henryk Mikołaj Górecki i Wojciech Kilar. Wśród wielu pokoleń aktorów w historii katowickiej sceny zapisały się takie osobowości, jak Tadeusz Łomnicki, Gustaw Holoubek (w latach 1954-56 dyrektor artystyczny), Ewa Lassek, Tadeusz Kalinowski, Bolesław Mierzejewski, Ignacy Gogolewski (dyrektor w latach 1971-1974) czy też debiutujący w teatrze Ewa Dałkowska, Krzysztof Kolberger i Marek Kondrat.
Teatr Śląski utrzymuje liczne międzynarodowe kontakty. W ostatnich latach przedstawiał swoje spektakle na wielu scenach Europy, m. in. w Paryżu, Madrycie, Budapeszcie, Cluj-Napoca, Targu Mures, Koszycach, Ostrawie, Dueren, Turynie i we Lwowie.
Anna Gumułka (PAP)
lun/ ndz/