2011-05-25 (PAP) - Wystawę "Katyń - Pamięć Narodu Polskiego. Losy ofiar z Zaolzia i z innych obszarów obecnej Republiki Czeskiej" otwarto w Senacie. Ekspozycja przedstawia tragiczne losy ponad 500 polskich ofiar NKWD, które przed II wojną światową żyły na terenach obecnych Czech.
"W Polsce niewiele wiemy o tym, że kilkaset ofiar zbrodni katyńskiej to ludzie Zaolzia. Ten temat słabo funkcjonuje w świadomości polskiej. Muszę przyznać, że interesowałem się okresem II wojny światowej, ale nie wiedziałem, że tyle osób z tych terenów zostało rozstrzelanych przez władze sowieckie" - powiedział podczas środowego otwarcia wystawy marszałek Senatu, Bogdan Borusewicz.
Wśród prawie 22 tys. polskich oficerów, policjantów, urzędników państwowych i cywilów zamordowanych przez NKWD na wiosnę 1940 r. znajdowali się także Polacy z ziem czeskich, zwłaszcza Zaolzia, które po 1938 r. zostało zajęte przez Polskę. Pod koniec lata 1939 r. zostali oni zmobilizowani do polskich sił zbrojnych, a po zajęciu Zaolzia przez armię hitlerowskich Niemiec ewakuowani na wschodnie tereny Rzeczpospolitej. Po agresji sowieckiej Rosji z 17 września i zajęciu tego obszaru przez Armię Czerwoną kilkuset Polaków z terenów obecnych Czech zostało zatrzymanych przez NKWD w jenieckich obozach specjalnych.
Wystawa w Senacie na ponad 30 planszach z fotografiami i dokumentami zbrodni przedstawia tragiczne losy Polaków z Zaolzia, m.in. z okresu początku II wojny światowej, uwięzienia ich w obozach w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku, a także z okresu wykonania zbrodniczej decyzji Stalina i jego politbiura z 5 marca 1940 r. Publiczność w parlamencie mogła poznać także dramatyczne starania rodzin ofiar NKWD, które wysyłały do władz Rosji prośby o informacje na temat najbliższych.
"Liczba zidentyfikowanych ofiar zbrodni katyńskiej z terenów obecnych Czech to 485 osób, a wraz z przypadkami do tej pory niewyjaśnionymi to 546 osób. Niecałą połowę z nich, razem 230 osób tworzą ci, którzy urodzili się na tych terenach. Pozostali przeprowadzili się tutaj lub dostali przydział służbowy na krótko przed wybuchem wojny" - powiedział PAP obecny na wernisażu historyk Mecislav Borak z Instytutu Śląskiego Czeskiej Akademii Nauk w Opawie. Badacz od lat gromadzi informacje o polskich i czeskich ofiarach sowieckiej Rosji, a także zajmuje się tematem zbrodni katyńskiej.
Ofiarami zbrodni katyńskiej z obszarów Czech byli przede wszystkim pracownicy służb państwowych i oficerowie Wojska Polskiego. Cieszyn będąc centrum regionu stał się po 1938 r. siedzibą polskiej władzy administracyjnej, łącznie z policją i wojskiem. W mieście stacjonował 4 Pułk Strzelców Podhalańskich. Większość późniejszych ofiar z terenu Zaolzia stanowili jednak policjanci, którzy należeli prawie wyłącznie do formacji Policji Województwa Śląskiego.
Wystawa przedstawia np. historię Karola Dominika z gminy Łazy, który w czechosłowackim wojsku uzyskał stopień plutonowego i był zatrudniony w służbie celnej w firmie obuwniczej Bata w Zlinie. Po powrocie do domu nie mógł znaleźć pracy, więc wstąpił do służb polskiej policji. Był niespełna trzy miesiące po ślubie, kiedy wybuchła wojna i rozpoczęła się ewakuacja na wschód, gdzie dostał się do sowieckiej niewoli, a następnie został zastrzelony w Kalininie (obecnie Twer).
Policjant nigdy nie dowiedział się, że urodziła mu się córka, która obecnie jest członkinią jedynego działającego na terenie Czech Stowarzyszenia Rodzina Katyńska.
W identyfikacji ofiar zbrodni katyńskiej historykowi pomagały opublikowane w Polsce listy katyńskie oraz pomoc rodzin ofiar z Czech, które zgłaszały badaczowi osoby zaginione w czasie II wojny światowej, zwłaszcza po jego prośbie w tej sprawie opublikowanej w "Głosie Ludu" - dzienniku polskiej mniejszości narodowej w Czechach.
Wystawa powstała z inicjatywy ambasadora Republiki Czeskiej w Polsce Jana Sechtera. Przygotowana została przez Ośrodek Dokumentacyjny Kongresu Polaków w Republice Czeskiej, Śląskie Muzeum Krajowe w Opawie, Stowarzyszenie Rodzina Katyńska w Republice Czeskiej i Urząd Miasta Czeskiego Cieszyna.
Po raz pierwszy ekspozycję zaprezentowano podczas obchodów 70. rocznicy zbrodni katyńskiej w dniach 28 kwietnia - 9 maja 2010 r. w Czeskim Cieszynie.(PAP)
nno/ ls/