Szef MON Antoni Macierewicz, Bohdan Urbankowski oraz twórcy filmu "Niezwyciężeni" zostali laureatami nagrody Towarzystwa Patriotycznego „Żeby Polska była Polską”. Nagrody wręczono w niedzielę podczas gali w Regent Warsaw Hotel.
Antoni Macierewicz otrzymał główną nagrodę za "niezłomną wiarę w Polskę i wytrwałą pracę dla dobra Polaków".
"Moja historia jest historią olbrzymiej ilości ludzi, z którymi działałem i działam do dziś. Dostaliśmy wielką szansę, by odzyskać niepodległą Polskę. To cud, który na naszych oczach się zdarzył. W ciągu ostatnich 70 lat przeważająca część społeczeństwa przestała już wierzyć, ponieważ cały mechanizm działania naszych przeciwników był nastawiony na to, by zniszczyć ducha Polaków" - powiedział szef MON.
"Zawsze czerpaliśmy inspiracje do naszych działań z dokonań wielkich Polaków. Oparciem byli też nasi rodzice. Oni pozwalali nam wierzyć, gdy brakowało nadziei" - wspomniał.
"Za każdym razem, gdy wstaję na nuty Pierwszej Brygady, jako narodowiec, wiem że czczę wielki dorobek Józefa Piłsudskiego. Tak samo jak piłsudczycy czczą pamięć generała Józefa Hallera. Wspominam o tym, by pokazać jak wzmacniały się, w tamtym czasie, wspólne dążenia do niepodległości Polski, pomimo różnic" - mówił minister.
"To samo wielkie wyzwanie, przed którym stanęło nasze pokolenie, jest tak dramatycznie trudne. Współcześnie, mamy ludzi, którzy mówią, że +polskość to nienormalność+, ludzi którzy wspierają interesy wrogich nam państw, którzy dążą do obalenia rządu RP. (...) Toczy się wciąż walka o to, czy Polska będzie niepodległa i o polskiego ducha" - podkreślił Macierewicz.
Zwrócił uwagę, że IPN powstał dzięki takim ludziom jak Jarosław Kaczyński, Piotr Naimski i Jan Olszewski. "Ludziom, którzy sprzeciwili się budowie państwa opartego na powiązaniach agenturalnych. Polski, która miała być zbudowana na agentach Rosji. Dziś walka o polską rację stanu wciąż trwa. Jesteśmy w +ogniu+ tego procesu, którego częścią jest odbudowa Polskich Sił Zbrojnych. Sam fakt posiadania silnej armii jest najskuteczniejszym sposobem na uniknięcie wojny" - oświadczył.
Statuetkę złotego husarza otrzymał także film zrealizowany przez Biuro Edukacji Instytutu Pamięci Narodowej, "Niezwyciężeni". W imieniu twórców, reżysera Michała Misińskiego, zespołu Rafała Pękała z IPN oraz Krzysztofa Noworyta, nagrodę odebrał prezes IPN Jarosław Szarek.
"Od połowy września 2017 roku przeżywaliśmy ten film. Film nietypowy, bo nie ma tam aktorów, trwający 4,5 minuty, opowiadający o bohaterskim uczestnictwie naszego narodu w historii XX wieku. Film pokazujący naród, który ostatecznie zwyciężył. Sukcesem tej produkcji jest zarówno treść merytoryczna, jak i wykonanie na najwyższym poziomie technologicznym" - mówił podczas gali prof. Jan Żaryn.
"Dla IPN największą satysfakcją jest popularność tego filmu, który przedstawia nasze 50 lat historii, od +wyroku śmierci+ w pakcie Ribbentrop-Mołotow, po upadek komuny. Wokół tego filmu będziemy tworzyć wielką akcję edukacyjną. Chcemy, by ta produkcja zachęcała do zgłębienia naszej dumnej historii okresu 1939-89. Zamierzamy pokazać ten film we wszystkich stolicach europejskich" - powiedział Prezes IPN.
Nagrodę otrzymał także poeta Bohdan Urbankowski. Wyróżnienie przyznano za: "piękne i mądre księgi pielgrzymstwa polskiego i zwycięskiej walki o polskość".
"Hasło +niepodległość+ zmusza do refleksji. Ile jeszcze tej niepodległości jest do odzyskania? Myśmy odzyskali tylko mały przyczółek tej niepodległości, ten polityczny. Jest przecież jeszcze niepodległość kultury, niepodległość oświaty, niepodległość ekonomii. To jest ogromna praca i to dzisiejsze święto do tego mobilizuje" - powiedział Urbankowski.
Po zakończeniu gali odbył się koncert z udziałem Jana Pietrzaka, Pauliny Grochowskiej, Kasi Novej, Bartłomieja Kurowskiego, Ryszarda Makowskiego oraz Orkiestry Kameralnej Sinfonia Viva pod dyrekcją Tomasza Radziwonowicza.
Nagrodą "Żeby Polska była Polską" Towarzystwo Patriotyczne wyróżnia "ludzi, postawy, dzieła służące Polsce". (PAP).
autor: Maciej Puchłowski
mmmp/ je/