Radom i radomianie odegrali szczególną rolę w odzyskaniu przez Polskę niepodległości - powiedział w sobotę prezydent tego miasta Radosław Witkowski. Przypomniał, że Radom był jednym z pierwszych wolnych miast w Królestwie Polskim; władzę przejęto tu 2 listopada 1918 r.
Zdaniem Witkowskiego, obchodząc narodowe rocznice, mieszkańcy Radomia powinni pamiętać, że "mało która z nich jest tak bardzo radomska jak ta obchodzona 11 listopada". "Bo choć 99 lat temu odzyskaliśmy niepodległość wysiłkiem wielu rodaków w różnych częściach Polski, to Radom i radomianie odegrali w tych wydarzeniach szczególną rolę" - podkreślił prezydent miasta w trakcie sobotnich obchodów 99. rocznicy odzyskania niepodległości.
Witowski zaznaczył, że Radom był jednym z pierwszych wolnych od zaborcy miast w Królestwie Polskim. "Warto znów powiedzieć: +Zaczęło się w Radomiu+. Liczę na to, że to hasło, które promuje nas w całej Polsce od obchodów 40. rocznicy radomskiego Czerwca’76 będzie też, przy okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości, kojarzone z Republiką Radomską" - stwierdził Witkowski.
Prezydent Radomia przypomniał, że zanim 11 listopada 1918 r. Józef Piłsudski odebrał z rąk Rady Regencyjnej władzę nad wojskiem, Radom był już niepodległy od dziesięciu dni. "Stało się tak za sprawą obywateli miasta, którzy 2 listopada 1918 r. wzięli swój los we własne ręce, rozbrajając austriacki garnizon, przejmując władzę i powołując tzw. Republikę Radomską" - powiedział Witkowski.
Prezydent miasta zaznaczył, że Radom z 1918 roku jest przykładem tego, jak w poszanowaniu demokratycznych praw wszystkich grup społecznych można budować wspólnotę ponad podziałami politycznymi i światopoglądowymi. "I jeśli dziś jest to takie trudne, to spójrzmy na tę naszą wspólną historię, na Republikę Radomską, na wydarzenia z listopada 1918 r. Budujmy wspólnotę tu, u nas w Radomiu, by kiedyś, z historycznej perspektywy też można było powiedzieć: zaczęło się w Radomiu" - powiedział prezydent tego miasta.
W nocy z 1 na 2 listopada 1918 r. w Radomiu, w mieszkaniu adwokata Jana Wigury, ukonstytuował się Komitet Pięciu i przejął władzę cywilną i wojskową w mieście. Na jego czele stanął radomski lekarz i działacz polityczny Stanisław Kelles-Krauz. 2 listopada, w samo południe Kelles-Krauz wyszedł z biało-czerwonym sztandarem na balkon austriackiej Komendy Powiatowej w Radomiu (obecnie Urząd Wojewódzki).
"Powiewały z tego miejsca flagi carskie, niemieckie, austriackie, jako symbole wrogich państw zaborczych. Teraz ja zawieszam tutaj flagę biało-czerwoną na chwałę Rzeczypospolitej, na pohybel jej wrogom" - przemówił do zgromadzonych tłumów. Radomscy historycy określają te wydarzenia jako utworzenie tzw. Republiki Radomskiej.
Komitet Pięciu zabezpieczył pozostawiony przez Austriaków majątek, zorganizował czuwającą nad bezpieczeństwem w Radomiu milicję ludową, zapoczątkował roboty publiczne i rozdział żywności. Po ukonstytuowaniu się w Lublinie tymczasowego rządu z Ignacym Daszewskim na czele, Kelles-Krauz uznał misję Komitetu Pięciu za zakończoną, rozwiązał go i podporządkował władzę w mieście rządowi lubelskiemu.(PAP)
autor: Ilona Pecka
edytor: Dorota Skrobisz
ilp/ skr/