To jest kino prawdziwych, ogólnoludzkich wartości - mówią organizatorzy festiwalu "Kino z duszą", który rozpocznie się w czwartek w Warszawie. Widzowie zobaczą 19 dokumentów opowiadających m.in. o rodzinach mierzących się z niecodziennymi problemami.
Jak podkreślają organizatorzy wydarzenia Festiwal Filmów Dokumentalnych "Kino z duszą" jest okazją do obejrzenia najciekawszych produkcji zrealizowanych przez polskich i zagranicznych twórców. Jak dodają jest to "kino prawdziwych, niezniszczalnych wartości, nie tylko chrześcijańskich, lecz ogólnoludzkich, których wszyscy pragniemy, do których dążymy, ale nie zawsze potrafimy nimi żyć". Podczas piątej edycji wydarzenia, która rozpocznie się w czwartek w warszawskim kinie "Kinoteka", widzowie zobaczą 19 dokumentów.
W "Budziku" Piotra Małeckiego poznają historie czworga przebywających w śpiączce młodych pacjentów podwarszawskiej kliniki Budzik, a także ich rodziców, którzy wytrwale walczą o zdrowie swoich dzieci. Losy rodziny poruszają też "Dwa światy" Macieja Adamka; przewodnikiem w tym świecie jest 12-letnia Laura mieszkająca ze swoimi głuchoniemymi rodzicami. Walkę o normalność staczają też bohaterowie "Filmu dla Stasia" - chłopiec i dorosły mężczyzna, których oprócz imienia, łączy ułomność utrudniająca im życie.
Twórcy prezentowanych dokumentów opowiadają także o wydarzeniach historycznych i ich wpływie na życie jednostki. W "I tak wszystko widziałam..." Michał Tkaczyński oddaje głos trzem polskim kobietom pochodzenia żydowskiego, które przeżyły Zagładę. Z kolei "Dybuk. Rzecz o wędrówce dusz" Krzysztofa Kopczyńskiego to opowieść osadzona w środowisku bracławskich chasydów, których nauczał sam założyciel ruchu - Cadyk Nachman. Co roku chasydzi odwiedzają jego grób; reżyser oddaje głos jednemu z nich, który mieszkał w domu zbudowanym na piwnicach, w których nauczał Nachman. Z kolei Katarzyna Marcysiak w obrazie "W poszukiwaniu człowieka serca" opowiada historię hinduskiego artysty Khalida Tyabjia, którego do Polski przywiodła chęć spotkania z Jerzym Grotowskim, a zatrzymała miłość; filmowa historia zaczyna się w momencie, kiedy artysta wraca do Indii po śmierci ukochanej i zaczyna poszukiwać swojej drogi na nowo.
Prezentowane dokumenty poruszają także tematykę religijną; w "Teraz i w godzinę śmierci" Mariusz Pilis i Dariusz Walusiak opowiadają o sile modlitwy różańcowej, która - jak twierdzą bohaterowie obrazu - miała niebagatelny wpływ na wiele wydarzeń o randze historycznej. Z kolei w "Baldachimie" Wojciech Szumowski i Marcin Borowski pokazują jak od kulis wyglądały Światowe Dnia Młodzieży, które w zeszłym roku odbyły się w Krakowie. Natomiast Krzysztof Żurowski bohaterem swojej produkcji "Ojciec Leon-bloger dusz" czyni jednego z najpopularniejszych duchownych polskiego Kościoła, o. Leona Knabita, z którym uczestnicy festiwalu będą mieli szansę spotkać się w sobotę.
Festiwal zakończy się 25 listopada uroczystą galą, podczas której wręczone zostaną gala finałowa, połączona z wręczeniem nagród festiwalu. Filmy oceni jury w składzie: dokumentalista Maciej Drygas, operator filmowy, prof. Andrzej Musiał, reżyser Arkadiusz Gołębiewski, krytyk filmowy Bartek Pulcyn, prezes Fundacji AreopagXXI dr Ewa K. Czaczkowska, oraz dyrektor festiwalu red. Grażyna Raszkowska.
Organizatorem festiwalu jest fundacja Areopag XXI, założona przez Ewę K. Czaczkowską w 2011 roku, której celem jest prowadzenie merytorycznej i otwartej na różne punkty widzenia debaty o wierze, Bogu, religii i Kościele.
Polska Agencja Prasowa objęła patronatem to wydarzenie.(PAP)
autor: Nadia Senkowska
nak/ agz/