Krzyże Wolności i Solidarności otrzymało w piątek w Łodzi 24 zasłużonych działaczy opozycji demokratycznej z regionu łódzkiego. W imieniu prezydenta Andrzeja Dudy odznaczenia wręczył prezes Instytutu Pamięci Narodowej Jarosław Szarek.
"Te trzy słowa – krzyż, wolność, Solidarność – chyba nie trzeba tłumaczyć, co one dla Polaków znaczą. Możecie chodzić z dumą z tym odznaczeniem świadczącym o tym, że stanęliście po dobrej stronie w czasie, gdy większość wybrała obojętność i strach. Ale to wy zwyciężyliście" – powiedział do odznaczonych Szarek.
Jak dodał, szczególnie cenne było to, że po nadejściu zwycięstwa łódzcy działacze Solidarności pamiętali o upamiętnieniu zamordowanego księdza Jerzego Popiełuszki i innych ofiar systemu komunistycznego.
"Cieszę się, że doczekaliśmy czasów, kiedy wasze poświęcenie jest docenione przez Państwo, a Instytut Pamięci Narodowej zrobi wszystko, by wasza działalność została upamiętniona. Budujące było, że część z was przyszła z młodszym pokoleniem, które może być dumne ze swoich babć, dziadków, rodziców – to łańcuch międzypokoleniowej więzi, który IPN będzie podtrzymywać" – zaznaczył prezes IPN.
Szarek przypomniał także historię protestów, które w Łodzi - kojarzonej od zawsze z przemysłem włókienniczym – miały miejsce m.in. w 1905 roku, w okresie gdy Józef Piłsudski drukował w tym mieście "Robotnika" i później – w 1981 roku, gdy łodzianki przeszły ul. Piotrkowską w tzw. marszu głodowym.
"Komuniści chcieli, aby to miasto straciło swoją duszę; to, co miało być tutaj szczęściem robotników, często stawało się ich upokorzeniem i wykorzystywaniem. Przeciwko takiemu traktowaniu świata pracy protestowała Solidarność" – dodał.
Według Szarka ziemia łódzka w latach 90. XX wieku zapłaciła wysoką cenę – zamknięto zakłady pracy, które były bastionami Solidarności; jednocześnie jej działacze pod swoim adresem słyszeli słowa "styropian", "kombatanctwo" oraz "wybierzmy przyszłość".
"Państwo pamięta o waszej walce, o poświęceniu, wyraża hołd, bo to, że żyjemy w wolnej, niepodległej Polsce, że młode pokolenie może dokonywać każdego dnia wyboru, czy chce pozostać w Polsce, czy wyjechać w świat – to też wasza zasługa" – podkreślił prezes IPN.
Krzyże Wolności i Solidarności otrzymało w Łodzi 424 działaczy opozycji demokratycznej: Irena Teresa Bazel, Marek Błoch, Romuald Bosakowski, Piotr Jarosław Budziarek, Jan Burski, Marek Stanisław Gołubiewski, Helena Zofia Gromiec, Grzegorz Eugeniusz Haładaj, Maria Jaśkiewicz, Piotr Marceli Jaworski, ks. Dariusz Wojciech Kaliński, Zbigniew Kazimierz Kamiński, Czesław Karalus, Stefan Grzegorz Maciąg, Jarosław Maciej Maciejewski, Grzegorz Henryk Maliszewski, Jan Mosiński, Krzysztof Stanisław Napieralski, Edward Jan Pińkowski, Krzysztof Andrzej Protz, Piotr Janusz Rybicki, Krystyna Halina Skolecka-Kona, Jan Nikodem Waliszewski, Teresa Anna Zalewska. Pośmiertnie odznaczenia otrzymali: Janina Krystyna Bosakowska, Grażyna Emilia Dłużniewska, Jerzy Dłużniewski, Włodzimierz Ignacy Gromiec i Andrzej Różan Terlecki.
"Dzięki uroczystości, w której bierzemy udział jest okazja by powspominać minione lata, porozmawiać o tym, co w Polsce obecnie się dzieje i może znaleźć receptę na uspokojenie sytuacji w kraju. Chciałbym też dodać, że cieszę się, że IPN istnieje i nic temu istnieniu nie zagraża" – zaznaczył jeden z odznaczonych dr Marek Gołubiewski.
Krzyż Wolności i Solidarności nadawany jest przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, na wniosek prezesa IPN, działaczom opozycji wobec dyktatury komunistycznej, za działalność na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości i suwerenności lub respektowanie praw człowieka w PRL.
Odznaczenie zostało ustanowione przez parlament Rzeczypospolitej Polskiej 5 sierpnia 2010 r., równocześnie z aktem restytucji Krzyża Niepodległości, do którego tradycji nawiązuje. Po raz pierwszy przyznano je w czerwcu 2011 r. przy okazji obchodów 35. rocznicy protestów społecznych w Radomiu. (PAP)
autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska
agm/ itm/