Film „Moi Rolling Stonsi” Marka Sosińskiego został Wydarzeniem 23. Festiwalu Form Dokumentalnych NURT 2017. Publiczność nagrodziła „Słoń jaki jest…” Waldemara Wiśniewskiego. Impreza zakończyła się w piątek w Kielcach.
Film Sosińskiego przedstawia dokumentacyjne odkrycie niezniszczalnej fascynacji takim ważnym zjawiskiem, jakim kiedyś była dla młodych Polaków muzyka zespołu "The Rolling Stones". Jury w uzasadnieniu werdyktu podkreśliło, że „muzyczna rewolucja zespołu stała się kulturowym przełomem dla ówczesnej młodzieży siermiężnego PRL-u. Wspaniale wykreowana bohaterka ciepło i serdecznie mówi o wiecznie żywym wspomnieniu. Nonkonformizm okazuje się ponadczasowy, marzenie o wolności- nieprzemijające”.
„Czuję się wyjątkowo, ponieważ to jest wyjątkowy festiwal i publiczność. Jestem głęboko wzruszony, ponieważ to jest dla mnie bardzo ważne wyróżnienie” – powiedział Sosiński, odbierając nagrodę złoty NURT, ufundowaną przez prezesa Telewizji Polskiej.
Podczas tegorocznej edycji festiwalu przyznano dziewięć nagród i dwa wyróżnienia.
Srebrny NURT – nagrodę dofinansowaną przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego – przyznano filmowi „Nauka” Emi Buchwald. 20-minutowy dokument, przedstawiający trudności w rejestracji procesu nauki trudnego wiersza, doceniono za „fascynujące dorastanie rodziców i dzieci do bliskiego kontaktu poprzez poezję”. „W dynamicznej narracji filmowej rozpoznajemy dowcipny komentarz do naszego systemu edukacji” – podkreśliło jury w uzasadnieniu werdyktu.
Dokument otrzymał również nagrodę studentów z koła naukowego Przyjaciół Teatru i Filmu działającego przy Instytucie Filologii Polskiej Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.
Za „poetycki, z ciekawym wykorzystaniem animacji portret bezinteresownego artysty-grafika, wpisany w ekspresjonistyczny obraz Lublina” brązowy NURT otrzymał film „Zwierzę na papierze” w reżyserii Grzegorza Linkowskiego.
„Ten film był kręcony trzy tygodnie przed śmiercią głównego bohatera. Szkoda, że nie może on widzieć efektu końcowego, ale na pewno cieszy się, patrząc na to +z góry+” – podkreślił Linkowski. Nagrodę ufundowała dyrektor Kieleckiego Centrum Kultury.
Nagrodę publiczności, ufundowaną przez prezydenta Kielc, otrzymał film „Słoń jaki jest…” Waldemara Wiśniewskiego. Godzinny obraz przedstawia unikatową w światowej skali rekonstrukcję losów Magdy - słonicy, która dożyła w łódzkim ZOO 52 lat, dzięki - kochającym to egzotyczne w Polsce zwierzę – opiekunom.
„To jest taki film trochę o zwierzęciu, ludziach, ale i przemijaniu. Próbowaliśmy złapać kilka wątków i myślę, że nam się to udało” – podkreślił Wiśniewski.
Jurorzy konkursu przyznali też wyróżnienia dokumentom: „Ziemia bezdomnych” (reż. Marcin Janos-Krawczyk) i „Byliśmy pierwsi. Poznań ‘56” (reż. Sławomir Koehler).
Kino Moskwa przyznało nagrodę im. Andrzeja Koziei dla filmu lub twórcy promującego Kielce i Region Świętokrzyski. Nagroda upamiętnia zmarłego kulturoznawcę z kieleckiego uniwersytetu, miłośnika filmu, który był związany zawodowo z festiwalem NURT. To wyróżnienie zdobył obraz „Wejście strzelców Józefa Piłsudskiego do Kielc” w reżyserii Marka Brodzkiego. Dokument jest filmową ekranizacją obrazu Stanisława Kaczora-Batowskiego o tej samej nazwie, który to obraz znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Kielcach.
Nagrodę specjalną dyrektora artystycznego festiwalu, Krzysztofa Miklaszewskiego, „za ostry i czytelny przekaz kontekstów bytowania współczesnego Polaka” otrzymała redakcja TVN. Docenione zostały cztery dokumenty: „Kto zarabia na robotnikach z Korei Północnej” (reż. Bertold Kittel), „Jak wykorzystać ukraińskiego pracownika” (reż. Jakub Stachowiak), „Nie pamiętam co podpisałem” (reż. Maciej Dopierała) oraz „Rosyjska pralnia” (reż. Endy Gęsina Torres).
Nagrodę Radia Kielce za „artyzm dźwięku w formie dokumentalnej” otrzymał film „Moja sonata księżycowa” (reż. Barbara Kaczyńska). Jury doceniło także obraz „Zacheusz” (reż. Piotr Buczak, Paweł Puton), wręczając nagrodę fundacji im. Edwarda Kusztala.
W tegorocznym konkursie festiwalu można było oglądać 41 filmów wybranych przez komisję selekcyjną spośród 181 obrazów. Dokumenty – pogrupowane w dziewięciu tematycznych pokazach - prezentowano w Kielcach od wtorku. Po projekcjach publiczność mogła dyskutować z twórcami filmów.
Tegoroczny NURT poświęcony był zmarłemu w ubiegłym roku Andrzejowi Wajdzie. Podczas festiwalu można było zobaczyć m.in. jego film „Kręć, jak kochasz to kręć”, którego bohaterem jest wybitny operator Edward Kłosiński. W trzecim dniu festiwalu (23 listopada) zorganizowano Wieczór ze Szkołą Filmową Andrzeja Wajdy, która obchodzi w tym roku 15-lecie istnienia. (PAP)
autor: Piotr Grabski
gr/ itm/