Senacka Komisja Kultury i Środków Przekazu zdecydowała we wtorek o przyjęciu bez poprawek uchwalonej na posiedzeniu 6 marca br. przez Sejm ustawy o ustanowieniu Narodowego Dnia Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką.
Zdecydowaną większością głosów postanowiła przesłać ją na plenarne obrady Senatu. Podczas obrad komisji nie zgłoszono żadnych poprawek. Na senatora sprawozdawcę zaproponowano Czesława Ryszkę (PiS).
W imieniu wnioskodawcy prezydenta Andrzeja Dudy ustawę przedstawił na posiedzeniu senackiej komisji podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Wojciech Kolarski.
"Projekt ustawy prezydenckiej bierze się z przekonania, że wszyscy, którzy nieśli pomoc podczas okupacji są naszymi narodowymi bohaterami" - powiedział Kolarski. "Są dla nas wzorem" - dodał.
"Ta ustawa ma na celu uhonorowanie (...), ma być oddaniem hołdu wszystkim zaangażowanym w działania Polski Podziemnej" - podkreślił podsekretarz stanu.
W imieniu Sejmu głos zabrał poseł sprawozdawca Piotr Babinetz (PiS). "Sejm odniósł się z dużym uznaniem do inicjatywy prezydenta" - podkreślił.
Przypomniał, że Sejm uchwalił tę ustawę na posiedzeniu 6 marca br. "Oczywiste jest, że trzeba uczcić naszych bohaterów, także rodzinę Ulmów" - mówił.
Wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Paweł Lewandowski przypomniał, że Rada Ministrów zajmuje pozytywne stanowisko wobec tej ustawy i jej kształtu.
Przewodniczący senackiej komisji senator Jerzy Fedorowicz (PO) podkreślił, że "jesteśmy w sytuacji, w której bardzo zależy nam, by stosunki polsko-żydowskie były poprawne".
Senator Barbara Borys-Damięcka (PO) zapytała ministra Kolarskiego, dlaczego tak późno prezydent zgłosił tę inicjatywę.
"Ten projekt jest spóźniony o dekady" - wyjaśnił Wojciech Kolarski. "Za mało mówiliśmy o bohaterstwie Polaków, którzy pokazali to, co piękne w relacjach polsko-żydowskich" - dodał.
Przypomniał, że prezydent ogłosił tę inicjatywę 11 października ub. roku. "I w tym kontekście należy rozpatrywać tę inicjatywę" - wyjaśnił podsekretarz stanu.
Poseł Babinetz zwrócił uwagę, że podczas dyskusji w Sejmie padł ważki argument na rzecz daty 24 marca. Tego dnia "rodzina Ulmów oddała życie - ratując życie" - podkreślił.
Jego zdaniem, większość posłów podczas posiedzenia sejmowej komisji kultury i potem w sejmie podzieliła tę opinię.
Senator Barbara Zdrojewska (PO) zapytała "czy dzień życia, czyli pro-life" to dobra data, by połączyć go "z tymi obchodami".
Kolarski argumentował, że 24 marca "ma być dniem, który łączy wszystkich Polaków". "Dyskusja na komisji sejmowej pokazała, że ta obawa (że 24 marca jest obchodzony dzień pro-life - PAP) jest niesłuszna" - wyjaśnił.
Senator Czesław Ryszka (PiS) zwrócił uwagę, że 24 marca obchodzony jest "dzień świętości życia".
Senator Jarosław Obremski (PiS) zwrócił uwagę, że "zbieżność tych dwóch dat na pewno nie jest sprzeczna logicznie". "24 marca jest na pewno dniem dumy, ale i refleksji o tych rzeczach, które są dla nas trudne" - dodał, zwracając uwagę, że rodzina Ulmów i ukrywani przez nich Żydzi zginęli w wyniku donosu.
Poseł Babinetz wyjaśnił, że "Nowoczesna najpierw zwracała uwagę, że ich zdaniem nieodpowiedni jest żaden termin marcowy". Według posła PiS, termin 4 grudnia pojawił się w propozycjach Nowoczesnej dopiero później.
"Ten dzień będzie też dniem, który będzie dniem pamięci także moich rodziców" - powiedział na zakończenie posiedzenia senackiej komisji przewodniczący Jerzy Fedorowicz.
W treści sejmowej ustawy czytamy: "W hołdzie Obywatelom Polskim – bohaterom, którzy w akcie heroicznej odwagi, niebywałego męstwa, współczucia i solidarności międzyludzkiej, wierni najwyższym wartościom etycznym, nakazom chrześcijańskiego miłosierdzia oraz etosowi suwerennej Rzeczypospolitej Polskiej, ratowali swoich żydowskich bliźnich od Zagłady zaplanowanej i realizowanej przez niemieckich okupantów – stanowi się, co następuje: Art. 1. Dzień 24 marca ustanawia się Narodowym Dniem Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. Art. 2. Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką jest świętem państwowym. Art. 3. Ustawa wchodzi w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia".
Przyjęta przez Sejm ustawa zakłada, że Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką obchodzony będzie 24 marca i będzie miał on charakter państwowy. Wybór daty 24 marca wiąże się z tym, że tego dnia 1944 r. Niemcy zamordowali w Markowej rodzinę Ulmów - Józefa i Wiktorię oraz ich dzieci oraz ukrywających się u tej rodziny Żydów.(PAP)
autor: Grzegorz Janikowski
edytor: Paweł Tomczyk
gj/ pat/