Chleb i wino, które są używane podczas mszy św. muszą być odpowiednio produkowane, przechowywane i sprzedawane - przypomniał przewodniczący Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów bp Adam Bałabuch. W kościele powstał Zespół ds. weryfikacji materii Eucharystii.
O pierwszym spotkaniu zespołu, które miało miejsce 28 lutego w Warszawie, bp Bałabuch poinformował biskupów podczas 378. zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski, które zakończyło się w środę w Warszawie. Na pierwszym spotkaniu zespół zajmował się m.in. określeniem procedur, które miałyby obowiązywać osoby trudniące się produkcją i dystrybucją wina oraz chleba do sprawowania Eucharystii - poinformowało w piątek biuro prasowe KEP.
Powołanie specjalnego zespołu było konieczne, bo - jak tłumaczą przedstawiciele Kościoła - do niedawna wytwarzaniem chleba i wina, używanego podczas mszy, zajmowały się wspólnoty zakonne, obecnie te produkty można kupić nawet w supermarketach i brak jest pewności, czy podczas ich produkcji przestrzegano kościelnych norm.
Zespół ds. weryfikacji materii Eucharystii powołano 4 grudnia 2017 r. Tworzą go ks. prof. Krzysztof Konecki z Włocławka, ks. dr Jakub Dębiec z Gniezna i ks. dr Bartłomiej Matczak z Olsztyna.
O powołanie instytucji odpowiedzialnej za weryfikację produkcji, przechowywania oraz sprzedawania chleba i wina, przeznaczonych jako materia do sprawowania Eucharystii zaapelował w czerwcu 2017 r. kard. Robert Sarah prefekt Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.
W swoim liście hierarcha przypomniał wówczas o obowiązku "troski o to, aby wszystko, co konieczne jest do sprawowania Uczty Pańskiej, było godne" oraz o potrzebie czuwania nad jakością chleba i wina oraz nad tymi, którzy je przygotowują. Kard. Sarah zaznaczył, że powinien nad tym czuwać biskup danej diecezji.
W liście czytamy, że "do niedawna wytwarzaniem chleba i wina do Eucharystii zajmowały się na ogół wspólnoty zakonne, dzisiaj chleb ten i wino można także nabyć w sklepach, supermarketach czy za pośrednictwem internetu". Zdaniem prefekta, ordynariusz powinien poinformować producentów chleba i wina do Eucharystii o normach związanych z ich produkcją i domagać się ich absolutnego przestrzegania.
"Wino, jakiego używa się przy sprawowaniu Najświętszej Ofiary eucharystycznej, powinno być naturalne, z winogron, czyste i nie zepsute, bez domieszki obcych substancji (...). Absolutnie zakazuje się używania wina, którego prawdziwość i pochodzenie byłyby wątpliwe: Kościół bowiem wymaga pewności, jeśli chodzi o warunki konieczne do ważności sakramentów. Żaden pretekst nie może usprawiedliwić użycia jakichkolwiek innych napojów, które nie stanowią ważnej materii" - czytamy w liście.
Ponadto kard. Sarah wyjaśnił, że podczas mszy św. nie można stosować hostii całkowicie pozbawionych glutenu. Według Kongregacji, dopuszczalne jest użycie hostii częściowo pozbawionych glutenu i tych, w których "jest obecna wystarczająca ilość glutenu do otrzymania wypieku chleba bez dodatku substancji obcych i bez konieczności odwoływania się do metod, które zmieniłyby istotę chleba". Hostie te są przeznaczone do spożycia przez osoby, które z ważnych powodów - najczęściej zdrowotnych - nie mogą spożywać chleba i wina używanych zwyczajowo do mszy św.
"Ci, którzy wypiekają chleb i produkują wino dla celebracji powinni mieć świadomość, że owoc ich pracy przeznaczony jest dla Ofiary Eucharystycznej, stąd wymaga się od nich uczciwości, odpowiedzialności i kompetencji" - czytamy w liście. Jego autor zwraca też uwagę, aby chleb i wino przeznaczone do Eucharystii były odpowiednio przechowywane w miejscach sprzedaży. (PAP)
autor: Iwona Żurek
iżu/ js/