Stuletni wiatrak będzie główną atrakcją powstającego Parku Kulturowego Korycin-Milewszczyzna, który ma prezentować codzienne życie dawnych mieszkańców tych ziem na przestrzeni tysiąca lat, edukować i przyciągać turystów.
"Park powstaje na bazie kilku zabytkowych pozostałości, głównie fragmentów XIX-wiecznych budynków folwarcznych z kamiennym murem, który dawniej otaczał niewielki majątek liczący 80 ha oraz wczesnośredniowieczne grodzisko" - poinformował wójt Korycina (Podlaskie) i pomysłodawca projektu Mirosław Lech.
"Pięknie położone miejsce nad rzeką Kumiałką, od wieków z różnych źródeł wiadomo, że były tam młyny wodne, był tartak" - opowiada wójt. Gmina przez kilka lat zbierała dokumentację na ten temat.
Stuletni wiatrak jest własnością gminy i został w czwartek przeniesiony z Jatwiezi Dużej, wsi oddalonej od Parku Kulturowego o 20 kilometrów i ma służyć pokazom mielenia.
"To jest piękny wiatrak. Zachowało się całe jego pełne wyposażenie. Jest drewniany, oryginalny, czterokondygnacyjny, w dobrym stanie, taki jakim go wykonali cieśle" - poinformował Lech i dodał, że stuletni wiatrak jest wpisany do wojewódzkiego rejestru zabytków i jest jednym z nielicznych takich obiektów w kraju.
Lech nazwał wiatrak "wielkim pomnikiem umiejętności ludzi mieszkających na tych obszarach, bez komputerów, bez skomplikowanych przyrządów mierniczych (...) obiekty, które w prosty sposób na bazie praktycznie samego drewna funkcjonowały przez wiele lat i służyły ludziom produkując przede wszystkim produkty zbóż, mąkę i inne rzeczy do przetrwania, do życia, do zaspokojenia głodu".
Wójt poinformował, że konstrukcja wiatraka została rozebrana przy użyciu podnośników, ręczną pracą ludzi. Wiatrak na terenie grodziska zostanie odtworzony, poddany renowacji i uruchomiony. "To bardzo drobiazgowe zajęcie, nie można pomieszać tych urządzeń, które są bardzo skomplikowane i muszą być później dokładnie, co do centymetra zainstalowane, żeby to mogło funkcjonować" - powiedział Lech.
Park Kulturowy ma służyć poznawaniu dawnego życia ludzi, czym się zajmowali (np. jak produkowano czy przechowywano żywność, jak tkano, wyrabiano garnki czy wytwarzano mąkę na chleb).
Dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Turystyki w Korycinie Beata Matyskiel powiedziała PAP, że na miejscu Parku Kulturowego gotowe są już wszystkie wiaty, a wkrótce przyjadą dostawy trzciny do pokrycia dachów. W całości jest już zrobiona elektryka. Wójt gminy Korycin dodał, że wykonanych zostało już 50 proc. prac, a cała inwestycja zostanie oddana do użytku w październiku.
Wójt poinformował, że na terenie Parku nie zabraknie ścieżek edukacyjnych, wiele elementów ma mieć charakter multimedialny. Powstanie też część służąca wypoczynkowi i turystyce nad rzeką, trasy kajakowe i rowerowe.
Na terenie Parku zakończyły się już prace archeologiczne, podczas których jak poinformował wójt odnaleziono przedmioty z epoki brązu. Całość inwestycji będzie kosztować ok. 5,5 mln zł, z czego 4,6 mln zł pochodzi z UE z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego na lata 2014-2020.
Park Kulturowy Korycin-Milewszczyzna przyciągnie turystów, ponieważ "będzie to swoista perełka naszego regionu" - powiedział Lech o parku w Milewszczyźnie. W regionie podobny rodzaj skansenów znajduje się w Podlaskim Muzeum Kultury Ludowej pod Białymstokiem, w Ciechanowcu oraz w Nowogrodzie.(PAP)
autor: Małgorzata Półtorak
mpt/ rosa/