Regionalne uczelnie na pewno nie stracą na reformie szkolnictwie wyższego. Natomiast zyskają te, które się prężne i się rozwijają - zapewnił w czwartek wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Piotr Mueller.
W ten sposób odniósł się do publikacji czwartkowej "Gazety Wyborczej", która napisała, że rektorzy mniejszych uczelni obawiają się, że w wyniku planowanej reformy szkolnictwa wyższego sposób finansowania będzie promował duże uczelnie. Cytowany w artykule rektor Uniwersytetu Opolskiego ocenił, że małe uczelnie będą miały zdecydowanie gorzej, "bo młode, zdolne osoby - jeśli nie będzie pieniędzy na badania - nie zostaną w Opolu czy Kielcach."
"Uczelnie regionalne na pewno na tej reformie nie stracą, natomiast zyskają te uczelnie, które są prężne, które się rozwijają, bez względu na to, czy to są uczelnie z małych miejscowości czy wielkich miast" - przekonywał w czwartek podczas briefingu prasowego wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Piotr Mueller.
"Chciałem podkreślić, że projekt ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym nie zakłada w żadnym razie tego, aby likwidować jakiekolwiek uczelnie w Polsce, tym bardziej uniwersytety" - zapewnił. Dodał, że regionalne uniwersytety "nie będą w żaden sposób marginalizowane, nie będą zmieniane ich nazwy, również po 2021 r."
Wiceminister przypomniał, że projekt ustawy zakłada, że wszystkie uczenie utrzymają swoje nazwy oraz wszelkie prawa akademickie, które wynikają z obecnych przepisów, czyli m.in. uprawnienia do doktoryzowania, do prowadzenia studiów na obecnych kierunkach, które są prowadzone przez te uczelnie”.
Niektóre media, m.in. „GW”, opisując zagrożenia dla uczelni regionalnych po wejściu w życie nowej ustawy, przywoływały opinię dr. hab. Jarosława Szymanka, sporządzoną dla Biura Analiz Sejmowych. Mueller przypomniał, że opinię przygotowano nie na podstawie finalnego projektu ustawy. "Te przepisy, które były projektowane, zostały zmienione, chociaż już wtedy przewidywały zatrzymanie nazw uczelni i uprawnień akademickich, więc nawet wtedy te zmiany nie przewidywały likwidowania czy zmian nazw uczelni" - wyjaśnił wiceminister.
Zapewnił, że obecnie jest to zapisane w projekcie ustawy "bardzo jednoznacznie". "Tutaj żadnych wątpliwości nie może mieć żadna uczelnia, która obecnie używa nazwy uniwersytet. Wręcz przeciwnie" - stwierdził. Dodał, że w maju lub w czerwcu decyzją ministra nauki i szkolnictwa wyższego Akademia im. J. Długosza w Częstochowie zostanie przekształcona w uniwersytet przymiotnikowy. "W związku z tym liczba uniwersytetów w Polsce wzrośnie, a nie będzie malała" - zaznaczył.
Mueller powiedział, że resort nauki przygotował dodatkowe instrumenty, które mają ułatwić działalność regionalnych uczelni. Wskazał m.in. zmodyfikowany algorytm ich finansowania. Zapewnił też, że będzie więcej środków finansowych.
W czwartkowej "Gazecie Wyborczej" zacytowano m.in. wypowiedź rektora Uniwersytetu Opolskiego Marka Masnyka, który powiedział, że małe uczelnie będą miały zdecydowanie gorzej, "bo młode, zdolne osoby - jeśli nie będzie pieniędzy na badania - nie zostaną w Opolu czy Kielcach." Mueller poproszony o komentarz, czy regionalne uczelnie mają obawiać się zmniejszenia strumienia finansowania odparł, że nie.
"Taka obawa jest nieprawdziwa, przede wszystkim dlatego, że środki finansowe na przyszły rok zostaną zwiększone o ponad 700 mln zł. Ponadto zwiększamy od 1 stycznia 2019 r. minimalne pensje, minimalne wynagrodzenia w uczelniach" – powiedział. Podkreślił, że te najniższe pensje są obecnie wypłacane najczęściej właśnie na uczelniach regionalnych. "Czyli to uczelnie regionalne przede wszystkim będą beneficjentem podwyżek pensji minimalnych" – zauważył.
Regionalne uczelnie będą też otrzymywać środki w ramach Regionalnej Inicjatywy Doskonałości w kwocie 100 mln zł rocznie. Natomiast już w tym roku – przypomniał wiceminister - Państwowe Wyższe Szkoły zawodowe otrzymały ponad 15 mln zł z tzw. Dydaktycznej Inicjatywy Doskonałości.
Projekt ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (tzw. Ustawa 2.0, Konstytucja dla Nauki) ma być pierwszą od ponad 12 lat całościową reformą uczelni. Przewiduje on poważne zmiany m.in. w działaniu uczelni, ich finansowaniu, ścieżce awansu zawodowego, trybie robienia doktoratu. Pierwsze czytanie projektu ustawy zaplanowano na najbliższym posiedzeniu Sejmu (8-11 maja). Resort nauki chce, by Ustawa 2.0 weszła w życie 1 października 2018 r.(PAP)
Autor: Szymon Zdziebłowski
szz/ agt/