Akt oskarżenia przeciwko Izraelczykowi, który oddał mocz na pomnik ofiar w byłym niemieckim obozie Auschwitz II-Birkenau, skierowała do sądu oświęcimska prokuratura rejonowa. Dołączony do niego został wniosek o dobrowolne poddanie się karze – podali śledczy.
Zastępca prokuratora rejonowego Mariusz Słomka poinformował w poniedziałek PAP, że Izraelczyk został oskarżony o znieważenie Miejsca Pamięci. Grozi za to grzywna lub ograniczenie wolności. Oskarżony chce dobrowolnie poddać się karze. Zaproponował grzywnę w wysokości 5 tys. zł.
Sprawę rozpatrzy Sąd Rejonowy w Oświęcimiu.
19-letni Izraelczyk został zatrzymany 21 marca. Według świadków "miał oddać mocz na schody" pomnika ofiar obozu, który znajduje się pomiędzy ruinami dwóch największych krematoriów w byłym niemieckim obozie Auschwitz II-Birkenau. Zdarzenie widziała przewodniczka Muzeum. Mężczyzna został przewieziony do komendy policji w Oświęcimiu. Po przesłuchaniu i przedstawieniu zarzutu został zwolniony i wrócił do Izraela.
Międzynarodowy Pomnik Ofiar Obozu został odsłonięty w byłym obozie Auschwitz II-Birkenau 16 kwietnia 1967 r. Upamiętnia co najmniej 1,1 mln osób, głównie Żydów, ale również Polaków, Romów i osób innej narodowości, których Niemcy zgładzili w obozie.
Autorem monumentu jest włoski rzeźbiarz Pietro Cascella, który współpracował ze swym rodakiem, architektem Giorgio Simoncini oraz polskimi artystami Jerzym Jarnuszkiewiczem i Julianem Pałką.
Obecnie pomnik jest miejscem, przed którym hołd ofiarom składają światowi przywódcy odwiedzający Miejsce Pamięci. Wśród nich byli m.in. trzej kolejni papieże: Jan Paweł II, Benedykt XVI oraz Franciszek. (PAP)
autorzy: Marek Szafrański
szf/ itm/