Dwa spektakle adresowane do dzieci i młodzieży - "Henrietta Lacks" i "Piekło - niebo" - zaprezentuje w czerwcu Teatr Powszechny w Łodzi. Po raz pierwszy przedstawienia dla młodych widzów pokazane będą w ramach Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych.
Już po ostatniej, marcowej prezentacji w ramach XXIV Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych, którą był "Wujaszek Wania" w reżyserii Iwana Wyrypajewa z Teatru Polskiego w Warszawie, do dyrekcji Teatru Powszechnego dotarła wiadomość o przyznaniu na tę imprezę przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego grantu w wysokości 300 tys. zł.
"Dzięki dofinansowaniu możemy zrealizować nowy projekt artystyczny, który już od dawna planuję włączyć w ramy Festiwalu; w czerwcu zaprezentujemy zatem jeszcze dwa spektakle dla dzieci i młodzieży" – podkreśliła dyr. artystyczna Festiwalu Ewa Pilawska.
Jak dodała, tworzenie spektakli dla tej grupy odbiorców jest dla niej szczególnie ważne – od kilku lat z jej inicjatywy Powszechny realizuje cykl "Dziecko w sytuacji". "Powołałam go do życia, bo uważam, że w polskim teatrze niewiele jest spektakli, które traktowałyby dzieci i młodzież poważnie, jak partnera, z należną uwagą" – zaznaczyła.
Dzięki poszerzeniu formuły Festiwalu, 1 czerwca na Małej Scenie Powszechnego młodzi widzowie obejrzą spektakl "Henrietta Lacks" w reżyserii Anny Smolar. Koprodukcja Nowego Teatru w Warszawie i Centrum Nauki Kopernik opowiada historię czarnoskórej, nieuleczalnie chorej kobiety, od której w latach 50. do celu eksperymentów medycznych pobrano komórki rakowe. Tytułowa bohaterka osierociła piątkę dzieci, które nie otrzymały od nikogo żadnej pomocy po śmierci matki.
Nagrodzony m.in. w 2017 roku na Festiwalu Dramaturgii Współczesnej w Zabrzu, spektakl prowokuje widza do zadawania pytań o cenę postępu w medycynie i związane z tym moralne dylematy. Przeznaczony jest dla widzów powyżej 16 lat.
Z kolei 10 czerwca na Dużej Scenie zaprezentowane zostanie "Piekło-niebo" w reż. Jakuba Krofty z Wrocławskiego Teatru Lalek. To propozycja dla dzieci, które ukończyły 7. rok życia. Akcja spektaklu rozgrywa się między ziemią, niebem i piekłem. Główna bohaterka, mama siedmioletniego Tadzia – miłośnikom muzyki klubowej znana jako DJ Daje Radę - trafia do nieba. Szybko jednak uznaje, że jej czas jeszcze się nie skończył i że za wszelką cenę musi wrócić na ziemię do swojego synka.
Spektakl był wielokrotnie wyróżniany, m.in. uzyskał główną nagrodę za najlepszy tekst dramatyczny w 23. Ogólnopolskim Konkursie na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.
Na te spektakle Teatr Powszechny zarezerwował pulę biletów za symboliczną złotówkę; zostaną one przeznaczone dla młodych widzów, którzy - ze względu na ograniczenia finansowe i trudną sytuację życiową - mają utrudniony dostęp do kultury.
Międzynarodowy Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych w Łodzi organizuje łódzki Teatr Powszechny. W programie tegorocznego wydarzenia znalazło się kilkanaście przedstawień, panele, dyskusje i wystawa. Mottem XXIV edycji było "Niebezpiecznie jest schodzić ze sceny".
Patronem medialnym festiwalu jest m.in. Polska Agencja Prasowa. (PAP)
autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska
agm/ agz/