Pomnik Romana Maciejewskiego, zaliczanego do najwybitniejszych kompozytorów polskich XX wieku, odsłonięto w piątek w Poznaniu. 30 kwietnia minęło dwadzieścia lat od śmierci kompozytora.
Związany z Wielkopolską kompozytor żył i tworzył głównie w USA i Szwecji, komponował muzykę do przedstawień teatralnych Ingmara Bergmana.
Autorem popiersia jest artysta rzeźbiarz Robert Tomak. Pomnik znajduje się w centrum miasta, w parku noszącym imię kompozytora. Powstał z inicjatywy fundatora monumentu, brata kompozytora, Wojciecha Maciejewskiego, przy współpracy z miastem oraz z Towarzystwem Muzycznym im. Henryka Wieniawskiego.
"Roman Maciejewski w Wielkopolsce spędził młodość, potem losy poniosły go w świat. Komponował, był uznanym pianistą – znanym lepiej poza Polską niż w kraju. Brat kompozytora, Wojciech Maciejewski, zwrócił się do nas z prośbą o wsparcie organizacyjne budowy pomnika. Trwało to kilka lat, ten pomnik miał być odsłonięty już w ubiegłym roku, wówczas się nie udało. W międzyczasie zmarł jego fundator” – powiedziała w piątek dyrektor Towarzystwa Ewa Mikołajczak.
Roman Maciejewski (ur. 28 lutego 1910 roku w Berlinie, zmarł 30 kwietnia 1998 w Goeteborgu) był pianistą, kompozytorem, dyrygentem chóralnym. Początkowo gry na fortepianie i skrzypcach uczył się od matki. Później kontynuował naukę gry na fortepianie w Konserwatorium im. Juliusa Sterna w Berlinie.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości zamieszkał z rodziną w Lesznie. W młodości związany był m.in. z Poznaniem, gdzie studiował w konserwatorium. W latach 30. opuścił Polskę, przebywał w Paryżu, w Londynie, a potem w Szwecji, skąd pochodzi jego żona i gdzie artysta koncertował oraz tworzył - m.in. muzykę do przedstawień teatralnych Ingmara Bergmana. W latach 50. ub. wieku Maciejewski wyemigrował do USA, gdzie odnosił sukcesy zarówno jako kompozytor, jak i jako dyrygent. Ostatnie lata życia spędził w Goeteborgu.
Za najwybitniejszy utwór kompozytora uważa się tworzoną przez 15 lat "Missa pro defunctis (Requiem)" na 4 głosy solowe, chór i orkiestrę. Autor dedykował ten utwór ofiarom wojen i zbrodni wszech czasów.
Od 1997 r. w Lesznie, w którym po śmierci spoczął kompozytor, działa noszące jego imię towarzystwo muzyczne. Odbywa się tam też Festiwal Muzyczny im. Romana Maciejewskiego. (PAP)
autor: Rafał Pogrzebny
rpo/ itm/