Wystawę "Armia Andersa - Szlak nadziei", opisującą wyjście armii ze Związku Radzieckiego i jej dalszą drogę do Iranu, otworzyła we wtorek wieczorem w Instytucie Polskim w Rzymie pełnomocniczka premiera ds. dialogu międzynarodowego senator Anna Maria Anders.
"Jestem wzruszona. Drodzy kombatanci, weterani, Wy znacie tę historię, ja znam tę historię, ale świat jej nie zna" - powiedziała do uczestników uroczystości senator Anna Maria Anders.
Dodała, że historia Polski jest bardzo ważna, ponieważ - jak mówiła - "widzimy ostatnio, że nie chodzi tylko o Polskę, o nas, ale o historię w ogóle; widzimy różne wypowiedzi, ten potworny brak wiedzy historycznej". "Ja prawdopodobnie odczuwam to w większym stopniu niż ktokolwiek, bo mieszkałam tyle lat w Stanach Zjednoczonych i mam syna, który tam studiował, uczył się historii - tam nic nie mówiło się o II wojnie światowej. Jak możemy się więc dziwić, że świat o tym nie wie" - pytała.
Według niej, uroczystości takie jak te odbywające się w związku z 74. rocznicą bitwy o Monte Cassino pozwalają przypomnieć o "tragicznych losach", które dotknęły Polskę. "Jeżdżę dookoła świata i ludzie pytają mnie dlaczego jest tylu Polaków na świecie, dlaczego jest prawie 12 mln Polaków w Stanach Zjednoczonych. Właśnie dlatego, że były te wywózki, o których świat nie wie; była Syberia i był Katyń" - mówiła.
Anders zaznaczyła, że Włochy, a w szczególności Rzym to dla niej "miejsce specjalne". "Zawsze przyjeżdżałam tutaj z rodzicami, następnie na uroczystości w Monte Cassino. We Włoszech poznałam swojego męża. Czasami myślę, że może w innym życiu byłam Włoszką" - dodała.
Następnie wyświetlony został film dokumentalny w reż. Elisy Neri, który opowiada o wyzwoleniu miasta Gubbio oraz o losach żołnierzy i ich rodzin, które osiedliły się na jego terenach.
W uroczystościach poza kombatantami udział wzięli m.in. wicemarszałek Senatu Maria Koc oraz wicedyrektor Instytutu Polskiego w Rzymie Marek Szczepanowski. We wtorek późnym wieczorem delegacja wraz z przewodniczącym Rady ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych sędzią Bogusławem Nizieńskim i marszałkiem seniorem Kornelem Morawieckim złożyła kwiaty przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego.
W środę polska delegacja z kombatantami 2. Korpusu Polskiego i prezesami organizacji kombatanckich weźmie udział w audiencji generalnej u papieża Franciszka, po czym pomodli się przy grobie Jana Pawła II.
Kpt. Jerzy Kostiuk, który w lutym 1942 r. wstąpił do Armii Polskiej w ZSRR, a następnie jako żołnierz 3. Pułku Artylerii Lekkiej 3. Dywizji Strzelców Karpackich brał udział w walkach z Niemcami w kampanii włoskiej (m.in. w bitwach o Monte Cassino i Ankonę) pytany przez dziennikarzy o znaczenie audiencji dla kombatantów powiedział, że "religia jest ściśle powiązana z jestestwem narodu". "Nasz naród jest bardzo przywiązany do Watykanu, do Papieża i często oczekuje od niego natchnienia" - ocenił.
Następnie uroczystości przeniosą się do San Vittore del Lazio, gdzie uczestnicy oddadzą hołd przed pomnikiem poległych żołnierzy 2. Korpusu Polskiego oraz przed monumentem poświęconym cywilnym i wojskowym ofiarom wojny.
Z Rzymu Marek Sławiński (PAP)
autor: Marek Sławiński
masl/ mars/