Odbudowa Pomnika Wdzięczności w Poznaniu będzie możliwa dopiero po zmianie prezydenta miasta - powiedział w środę PAP prezes społecznego komitetu odbudowy tego pomnika prof. Stanisław Mikołajczak. Gdyby PO nie blokowała odbudowy, pomnik dawno by powstał - dodał.
Pomnik Najświętszego Serca Pana Jezusa, zwany także Pomnikiem Wdzięczności lub Pomnikiem Chrystusa Króla, został odsłonięty 30 października 1932 r. jako wotum wdzięczności za odzyskanie wolności przez Polskę. Ufundowało go społeczeństwo Poznania, Wielkopolski i kresów zachodnich II RP. W październiku 1939 r. pomnik został zburzony przez Niemców, zaś figura Jezusa została przetopiona.
Od kilku lat intensywne działania w sprawie przywrócenia w Poznaniu tego monumentu prowadzi Społeczny Komitet Odbudowy Pomnika Wdzięczności. W środę w warszawskiej siedzibie SDP odbyło się spotkanie poświęcone kwestii odbudowy pomnika.
Prezes Mikołajczak powiedział, że chciał, żeby pomnik stanął na 100. rocznicę powstania wielkopolskiego (wybuchło 27 grudnia 1918 r. - PAP) i 100. rocznicę odzyskania niepodległości. "Do głowy mi nie przyszło, że będę jako Wielkopolanin i poznaniak wstydził się za swój region, za swoje miasto, za swoich obywateli, że tego pomnika nie postawimy i że największym przeciwnikiem odbudowy pomnika będą demokratycznie wybrani prezydenci miasta Poznania" - podkreślił.
Mikołajczak zastanawiał się, "co się stało z poznaniakami, co się stało z tymi ludźmi, którzy przez cały XIX wiek, ale i wcześniej - byli patriotami, byli obywatelami, troszczyli się nie tylko o swój region, ale o Polskę. Byli dumni z tego, że tam się Polska narodziła, jak to się stało, że przestało ich to interesować; to jest dla mnie wielkie pytanie socjologiczne (...) Wydaje mi się, że zachłysnęli się konsumpcją, przestali być obywatelami, przestali być, jak mówiliśmy przed wojną - poznańczykami, a stali się poznaniakami nastawionymi na konsumpcję".
"Nigdy tego elementu politycznego nie podkreślałem, ale teraz, po tylu latach starań mogę powiedzieć, że gdyby Platforma (Obywatelska) nie blokowała tego pomnika, ten pomnik by dawno stanął" - podkreślił prezes społecznego komitetu.
Prezes Społecznego Komitetu w rozmowie z PAP zwrócił uwagę, że radni miasta Poznania są za odbudową pomnika, natomiast decyzje wykonawcze należą do prezydenta i to są jego "osobiste prerogatywy". Jak mówił, poprzedni prezydent Poznania Ryszard Grobelny nie chciał odbudowy pomnika ze względów politycznych, natomiast obecny prezydent Jacek Jaśkowiak ze względów ideologicznych. Zaznaczył, że "jeżeli ten prezydent znowu wygra wybory" to trzeba będzie czekać kolejne lata na możliwość zbudowania pomnika, a każdy inny prezydent się na to zgodzi.
Wiceprzewodniczący Społecznego Komitetu Odbudowy Pomnika Wdzięczności dr Tadeusz Zysk ocenił, że prędzej czy później "przyjdzie czas", że pomnik zostanie odbudowany. Zwrócił uwagę, że nadarza się ku temu "wielka rocznica". "W 1025 r. w momencie koronacji Bolesława Chrobrego i Mieszka II de facto powstało państwo polskie, królestwo polskie niezależne, to było prawdopodobnie w Poznaniu (...) więc może się uda na 2025 r. odbudować i postawić ten pomnik" - zaznaczył Zysk.
Przedstawiciele komitetu przekazali pamiątkowy medal osobom zaangażowanym w realizację idei odbudowy Pomnika Wdzięczności. Medal otrzymali b. minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, b. podsekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej, dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie prof. Wojciech Fałkowski, prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Krzysztof Skowroński oraz aktor Jerzy Zelnik. Medal otrzymał także, ale nie mógł odebrać osobiście, prezes IPN Jarosław Szarek.
"To jest pomnik przypominający o roli Polski w świecie i w Europie. Niesienie przesłania chrześcijańskiego i sprawiedliwości fundowanej na katolickiej nauce społecznej było od początku jednym z najistotniejszych, najgłębszych źródeł miejsca odrodzonej polskości w Europie po I wojnie światowej, i nadal ono jest, także w tej sytuacji, w której znajdujemy się wobec wielkich wyzwań, jakie niesie odejście od całego przesłania cywilizacji chrześcijańskiej w dzisiejszym świecie" - podkreślił Macierewicz.
Były minister obrony narodowej wskazał, że także powinna powstać Kolumna Chwały Wojska Polskiego. "To są te dwa pomniki, które symbolizują odzyskanie przez Polskę niepodległości, które przypominają wielkość narodu polskiego, które przypominają też podstawową ideę narodu polskiego w Europie. Ludzie bez idei marnieją, a narody bez idei giną i dlatego pomniki są tak ważne" - wskazał Macierewicz. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ itm/