Nową wystawę prac Zdzisława Beksińskiego pt. „Granice realności” można od soboty oglądać w Miejskiej Galerii Sztuki w Częstochowie. Jej trzon tworzy bogaty zbiór fotografii, powstałych w latach 50. XX w.
„Zdzisława Beksińskiego kojarzymy przede wszystkim z twórczością malarską, tymczasem w opinii krytyków to właśnie w dziedzinie fotografii osiągnął najwyższy poziom warsztatu i wyobraźni” – powiedziała PAP dyrektor galerii Anna Paleczek-Szumlas.
Artysta rozpoczął od fotografii swoją długą drogę artystyczną, fascynował się nią niemal całą dekadę lat 50. Ostatecznie w 1959 r. porzucił ten rodzaj sztuki. Z dystansem odnosił się później do swojego dorobku, twierdził, że nic więcej w tej technice nie zdoła wyrazić.
Sto kilkadziesiąt zdjęć jego autorstwa jest jednak obecnie zaliczanych do najważniejszych osiągnięć fotografii polskiej XX w., a w jego autorze dziś widzimy artystę nowatorskiego, przekraczającego kanony, prekursora trendów takich jak body-art, konceptualizm, sztuka fotomedialna, które w światowej fotografii pojawiły się później.
Jak podkreśla dyrektor Paleczek-Szumlas, fotografie Beksińskiego dalekie były od obowiązującej wówczas estetyki reportażu czy tradycyjnej fotografii artystycznej, można je umiejscowić na pograniczu halucynacji i marzeń sennych.
Na częstochowską wystawę składają się też obrazy, wypożyczone ze zbiorów muzealnych oraz kolekcji prywatnych. Będzie można ją oglądać do 7 października.
„Granice realności” to nowa propozycja w ramach stałej wystawy twórczości Beksińskiego w Miejskiej Galerii Sztuki w Częstochowie. Zaplanowano oprowadzenia kuratorskie, które będą się odbywać od czerwca do sierpnia, w wybrane środy, zawsze o godzinie 12.00.
Zdzisław Beksiński (1929-2005), m.in. malarz, rzeźbiarz, rysownik, ukończył architekturę na Politechnice Krakowskiej. Pracował m.in. jako plastyk w Sanockiej Fabryce Autobusów Autosan, założonej przez Mateusza Beksińskiego, pradziada artysty.
Działalność artystyczną rozpoczął na początku lat 50. jako fotografik, potem zajął się rysunkiem i malarstwem. W latach 70. i 80. stał się popularny zarówno w kraju, jak i za granicą. Wówczas też ukształtował się jego charakterystyczny, wizyjny sposób obrazowania, nazywany okresem fantastycznym. Jego obrazy pokazywane były w prestiżowych galeriach we Francji, Belgii, Niemczech, Japonii. (PAP)
Autorka: Anna Gumułka
lun/ itm/