Tablicę o Franku Meislerze, autorze europejskich pomników upamiętniających Kindertransporty, odsłonięto w niedzielę w Gdańsku. Urodzony w 1925 r. w Wolnym Mieście Gdańsku w rodzinie żydowskiej artysta sam uniknął zagłady wysłany przez rodziców do Wlk. Brytanii.
Tablica znajduje się na fasadzie kamienicy na rogu ulic Długiej i Tkackiej w zabytkowym centrum miasta, gdzie Meisler mieszkał przed wybuchem II wojny światowej. Twórca zmarł w marcu 2018 roku w Tel-Awiwie (Izrael).
"To niezwykle wzruszający poranek gdański. Znałem Franka krótko, ale mam wrażenie, intensywnie. Frank dla nas stał się przewodnikiem po nieznanej historii Gdańska żydowskiego. W jego biografii odzwierciedla się tragiczna historia Europy i świata ostatnich kilkudziesięciu lat. Nie da się zrozumieć świata bez zanurzenia się w dramat Holocaustu, bez próby dotknięcia tego niebywałego w dziejach ludzkości zbiorowego morderstwa" - powiedział podczas uroczystości, prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.
Na odsłonięcie tablicy przybyła do Gdańska z Izraela najbliższa rodzina artysty.
"Słowo Danzig (niemiecka nazwa Gdańska - PAP) często rozbrzmiewało w naszym rodzinnym domu. Określało ono legendarne, nieistniejące już miejsce. Wolne Miasto Gdańsk było opowieścią, które towarzyszyło naszemu dorastaniu. Dla naszego ojca Franka Meislera oznaczało ostatnie momenty normalnego, rodzinnego życia" - powiedziała jego najstarsza córka, Michal Meisler Yehuda.
Meisler zasłynął przede wszystkim jak autor pomników poświęconych Kindertransportom, które znajdują się w Londynie, Berlinie, Rotterdamie, Hamburgu oraz Gdańsku. W mieście nad Motławą, odlany z brązu, monument został odsłonięty w 2009 r. Stojący na placu przed Dworcem Głównym PKP pomnik przedstawia pięcioro dzieci - trzy dziewczynki i dwóch chłopców - z walizkami, tornistrami i futerałem na skrzypce. Jedna z dziewczynek trzyma w ręku misia. Obok figur umieszczono fragment toru kolejowego.
Pierwszy Kindertransport przybył do Harwich w Anglii 2 grudnia 1938 r. przywożąc 196 dzieci z żydowskiego sierocińca w Berlinie, zaatakowanego przez hitlerowskie bojówki podczas Nocy Kryształowej z 9 na 10 listopada tego samego roku. Szacuje się, że dzięki Kindetransportom do Wlk. Brytanii uratowano 10-11 tys. dzieci z krajów, gdzie dochodziło do prześladowań i pogromów Żydów.
Dzieci pochodziły w większości z Niemiec (w tym Prus Wschodnich), Austrii, Wolnego Miasta Gdańska, Czechosłowacji, Łotwy i Estonii oraz w niewielkiej liczbie z Polski. Żadnemu z transportów nie towarzyszyli rodzice. W kilku transportach dzieci podróżowały same - bez jakiejkolwiek opieki dorosłych. Uczestnicy Kindertransportów mieli od 9 do 17 lat.
Z Gdańska do Londynu wyruszyły cztery Kindertransporty - pierwszy - 3 maja, a ostatni 25 sierpnia 1939 r. Łącznie wyjechało wówczas ok. 130 dzieci. W ostatnim transporcie było 15 dzieci, a wśród nich 14-letni Frank, jedynak z rodziny Meislerów. Trasa wiodła autobusem do Malborka, stamtąd pociągiem do Berlina, a następnie do Rotterdamu. Dalej autobusem do portu Hoek van Holland, gdzie mali uciekinierzy wsiadali na prom do Wielkiej Brytanii. Na miejscu byli adoptowani przez rodziny lub trafiali do domów dziecka. Większość dzieci już nigdy nie zobaczyła swoich rodziców. Matka i ojciec Franka Meislera zginęli w obozie koncentracyjnym w Auschwitz.
Rodzice Meislera byli zasymilowanymi Żydami, na co dzień mówili po niemiecku. Jego ojciec - Michał Meisler - był polskim Żydem z Łodzi. Studiował na Uniwersytecie Warszawskim, a do Gdańska przyjechał w 1920 r. Na początku Frank Meisler pobierał niemiecką edukację, ale kiedy naziści zaczęli rugować Żydów ze szkół, ojciec postanowił posłać syna do Gimnazjum Polskiego. Meisler uczył się w nim od 1936 r.
Meisler pod koniec wojny zaciągnął się do Polskich Sił Zbrojnych w Wlk. Brytanii. Ukończył architekturę na uniwersytecie w Manchesterze. W 1956 r. osiadł na stale w Izraelu. Od 2014 r. był Honorowym Ambasadorem Gdańska w Izraelu.
Oprócz cyklu pomników upamiętniających Kindertransporty Meisler był też autorem m.in. wnętrza pierwszej synagogi wybudowanej w Moskwie w XXI wieku.
Odsłonięcie tablicy o Meislerze to jedno z wielu wydarzeń w ramach trwającego od piątku trzydniowego V Światowego Zjazdu Gdańszczan.
Tablica ta wprowadza nowy system tablic pamiątkowych z informacjami o najważniejszych osobach i wydarzeniach dla Gdańska.
W odróżnieniu od tradycyjnych tablic pamiątkowych, będą one sygnalizowały ważność danego miejsca, nie będą natomiast zawierały obszernych biografii. Podobne tablice występują w największych miastach europejskich na przykład Berliner Gedenktafel czy blue plaque w Londynie.
Wykonane z blachy gdańskie tablice są owalne, koloru ciemnografitowego. Napisy są w językach polskim i angielskim. Projekt tablicy przygotowała Anita Wasik z Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku.
Pierwsza tego typu tablica odsłonięta została w Gdańsku w sobotę i poświęcona jest XIX-wiecznemu nadburmistrzowi miasta Leopoldowi von Winterowi. Znajduje się ona przy ul. Garbary 5, gdzie mieszkał dawny włodarz miasta.
Leopold von Winter był nadburmistrzem Gdańska w latach 1863–1890. Za jego 27-letniej kadencji Gdańsk wkroczył w erę nowoczesności. Przez ćwierć wieku zmodernizowane zostały instalacje wodno-kanalizacyjne, zreorganizowano miejskie szkolnictwo i wybudowano nowe szkoły, a także nowoczesny szpital miejski. Na ulice miasta wprowadzono tramwaje konne oraz otwarto nowe połączenia kolejowe z Berlinem i Warszawą.(PAP)
autor: Robert Pietrzak
rop/ hgt/