Składaniem kwiatów i zapaleniem zniczy w miejscach pamięci na Starym i Nowym Mieście, mszą św. i uroczystością przy głazie upamiętniającym wybuch czołgu-pułapki podczas Powstania Warszawskiego zostanie w poniedziałek w stolicy uczczony Dzień Pamięci Starówki.
Dzień Pamięci Starówki jest częścią obchodów 74. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego na terenie Śródmieścia. Święto zostało ustanowione dla upamiętnienia wybuchu niemieckiego czołgu-pułapki na ul. Kilińskiego, w którym 13 sierpnia 1944 roku zginęło ok. 500 osób - zarówno powstańców, jak i osób cywilnych. Od 1992 roku 13 sierpnia obchodzony jest Dzień Pamięci Starówki.
Uroczystości mają być wyrazem hołdu dla powstańców oraz cywilnych mieszkańców Starego i Nowego Miasta. Rozpoczną się wczesnym popołudniem. Kwiaty i znicze pojawią się w miejscach pamięci narodowej na pl. Zamkowym oraz przy ul. Rycerskiej (róg Wąskiego Dunaju), Międzymurze, Podwale i Kilińskiego, w dwóch punktach przy ul. Długiej, przy ul. Świętojerskiej, Przyrynek (róg Kościelnej) i Sanguszki.
Następnie odbędzie się msza św. w archikatedrze św. Jana Chrzciciela w intencji poległych w Powstaniu Warszawskim. Później zaplanowano uroczystości przed głazem upamiętniającym ofiary wybuchu czołgu-pułapki na ul. Kilińskiego, z udziałem przedstawicieli władz miasta i Dzielnicy Śródmieście, kombatantów i mieszkańców. Podczas nich zostaną złożone kwiaty.
Zwieńczeniem uroczystości ma być widowisko muzyczne pt. "Tu Polska" na pl. Zamkowym. Ma być ono utrzymane w konwencji specjalnego wydania współczesnego programu informacyjnego. Jak podkreślają organizatorzy, to swoista słowno-muzyczna kronika Powstania Warszawskiego od wybuchu zrywu do kapitulacji miasta.
Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 roku do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po Powstaniu zostało niemal całkowicie spalone i zburzone. (PAP)
autor: Anna Kondek-Dyoniziak
akn/ itm/