Zakończyła się konserwacja ścian i posadzki krypty Wazów w katedrze na Wawelu. Wyeksponowano ukryte wcześniej pod tynkiem kamienne wątki ścian - pozostałości po budowlach romańskich i gotyckich. Odrestaurowany został także sarkofag króla Jana Kazimierza.
Krypta zostanie udostępniona zwiedzającym w grudniu. Trwają jeszcze prace przy konserwacji pięciu sarkofagów członków królewskiego rodu Wazów, które mają powrócić w to miejsce.
Podczas prac w krypcie konserwatorzy pod warstwą tynków natrafili na pozostałości murów zewnętrznych katedry istniejącej na Wawelu na przełomie XI i XII wieku oraz powstałych w dwóch fazach XIV-wiecznych murów, które są pozostałością po przebudowie istniejącej kiedyś w tym miejscu kaplicy pod wezwaniem św. Piotra i Pawła. Zdecydowano, że zostaną one wyeksponowane, a XVII-wieczne sklepienie krypty pozostanie - tak jak dotąd - otynkowane.
W korytarzu łączącym kryptę Wazów z kryptą Zygmuntowską zwiedzający będą mogli zobaczyć fragment gotyckiej przypory z gmerkiem czyli znakiem kamieniarza. "Od strony estetycznej krypta jest teraz ciekawsza. Ważny jest także walor edukacyjny. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że struktury ścian są tak skomplikowane, że jest tyle warstw i połączeń, że mamy w katedrze fazę romańską, gotycką i późniejsze" - mówił konserwator dzieł sztuki Ignacy Jakubczyk.
W tracie prac w krypcie przeprowadzono badania mineralogiczne i petrograficzne kamieni, z jakich wykonane zostały ściany południowa i część ściany wschodniej. Prowadzone były także badania georadarowe. "Nie wyodrębniono interesujących anomalii, które wskazywałyby na potrzebę i możliwość odkrycia czegoś istotnego. Przy okazji przeprowadzono także badania przestrzeni pod posadzką. W tym miejscu wykonano badania endoskopowe i pobrano próbki gruntu oraz innych znajdujących się tam materiałów" - powiedział Ignacy Jakubczyk.
Konserwacji został poddany wykonany z jasnego piaskowca sarkofag króla Jana Kazimierza. Jego wieko jest ozdobione dwoma sztandarami, dwoma berłami i dwoma jabłkami – co jest odniesieniem do tego, że był on królem Polski i tytularnym królem Szwecji. Znajdującą się na wieku czaszkę jeszcze na początku XIX wieku zdobiła korona, o czym świadczą m.in. rysunki Michała Stachowicza. Konserwatorzy rozważali jej rekonstrukcję, ale komisja Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Kraków uznała, że dokumentacja ikonograficzna jest zbyt uboga, by móc w sposób wiarygodny odtworzyć ten element.
"Koron pojawiających się w tym czasie w ikonografii Wazów było wiele i nie wiadomo, którą można by wykorzystać jako wzór. Ostatecznie byłaby to nowa kompozycja, której wykonanie nie jest konieczne i dlatego należało by z niej zrezygnować" - mówił dziennikarzom prof. Jan Ostrowski, dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu i konserwator zabytków Wzgórza Wawelskiego. Dodał, że odsłonięte w czasie prac wątki murów są ważne dla osób zajmujących się historią architektury i samej katedry na Wawelu.
Komisja SKOZK zaakceptowała w czwartek także efekt prac konserwatorskich w krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów, gdzie znajduje się sarkofag z ciałem marszałka Józefa Piłsudskiego. Sam sarkofag po oczyszczeniu z produktów korozji ma teraz złocisty, satynowy kolor mosiądzu. Oczyszczone z zabrudzeń zostały ściany krypty z ciosów kamiennych i wapiennych, renowację przeszedł wystrój tego pomieszczenia. Wymienione zostały instalacje elektryczna i teletechniczna, czyli kamery i alarmy oraz zainstalowane nagłośnienie.
"Efekt tych prac został przyjęty z uznaniem. Szczególnie cieszymy się, że środowiska niepodległościowe, które opiekują się tym miejscem i odwiedzają kryptę przy okazji uroczystości związanych z marszałkiem Józefem Piłsudskim były zadowolone" – mówił proboszcz parafii archikatedralnej ks. prałat Zdzisław Sochacki.
Jeszcze w tym roku planowane są: konserwacja baldachimu nad schodami i samych schodów prowadzących do krypty pod Wieżą Srebrnych Dzwonów oraz konserwacja nagrobka Kazimierza Wielkiego.(PAP)
Autor: Małgorzata Wosion-Czoba
wos/ agz/