Problemy wolności i ograniczeń, rozumienia i przekraczania norm, relacji między jednostką a społeczeństwem podejmują spektakle, które będą prezentowane podczas Konfrontacji Teatralnych w Lublinie. Festiwal rozpocznie się 3 października.
Podczas 23. edycji festiwalu pokazane będą najważniejsze, często nagradzane, przedstawienia różnych teatrów z Polski, a także kilka spektakli czeskiego Teatru Na Balustradzie z Pragi.
Kuratorzy festiwalu - Łukasz Drewniak i Wojciech Majcherek - jako motto tegorocznej edycji Konfrontacji przyjęli słowa Stanisława Wyspiańskiego ze Studium o Hamlecie: „W Polsce zagadką Hamleta jest to, co jest w Polsce do myślenia”. Wybrane na tegoroczny festiwal spektakle mają dać właśnie pretekst do myślenia „o tym, co ważne, co męczy i boli w polskiej rzeczywistości 2018 roku”.
„Wydaje się, że jesteśmy w takim momencie, kiedy trzeba o różnych sprawach na nowo myśleć i to poważnie myśleć, formułować pytania i szukać odpowiedzi. Te spektakle, w sposób może nie wprost, są taką propozycją” – powiedział Majcherek.
Jak podkreślają kuratorzy, choć jedną z przyczyn obecnych niepokojów jest polityka, to jednak teatr pokazany na festiwalu nie mówi wprost o sprawach politycznych. „Być może najbardziej polityczne są te spektakle, które nie używają publicystyki, nie mówią wprost o rzeczywistości, tylko gdzieś w ich strukturze jest zawarte fundamentalne pytanie dotyczące relacji jednostki i społeczeństwa, człowiek wobec historii, osądu, jakiemu jesteśmy poddawani na co dzień i naszych urojonych predyspozycji do sądzenia drugiego człowieka, czy przeszłości” – powiedział Łukasz Drewniak.
Na festiwalu pokazany zostanie spektakl Teatru Śląskiego w Katowicach „Pod presją” w reż. Mai Kleczewskiej. Bohaterką przedstawienia - inspirowanego filmem Johna Cassavetesa – jest kobieta, która swoim zachowaniem, m.in. jako żona i matka, wymyka się powszechnie przyjętym normom. To powoduje napięcia między nią a jej najbliższym otoczeniem i systemem społecznym, który jej odmienności nie potrafi przyjąć.
Pokazany zostanie także spektakl Marcina Wierzchowskiego „Sekretne życie Friedmanów” z Teatru Ludowego w Nowej Hucie, również inspirowanego filmem Andrew Jareckiego, opowiadającym autentyczną historię rodziny, w której ojciec został oskarżony o pedofilię. Przedstawienie – jak zapowiadają organizatorzy – skłania do rozważań o winie i karze, które w tej historii nie są oczywiste. Podobny problem formułowania ocen moralnych podejmuje spektakl „Puppenhaus. Kuracja” w reż. Jędrzeja Piaskowskiego z TR Warszawa, o dramatycznych losach osób, które w czasie wojny utrzymywały intymne kontakty z okupantami.
Podczas Konfrontacji widzowie będą mogli też zobaczyć odmienne sposoby inscenizacji sztuk Czechowa. Pokazane zostaną „Trzy siostry” w reż. Jędrzeja Piaskowskiego Teatru im J. Osterwy w Lublinie oraz przedstawienie „Wujaszek Wania” w reż. Iwana Wyprypajewa, Teatru Polskiego w Warszawie.
W programie festiwalu są także trzy spektakle czeskiego Teatru Na Balustradzie (Divadlo Na Zabradli) działającego w Pradze. Jak informują organizatorzy, będą to groteskowe i surrealne przedstawienia: „Europeana” – o postępie, wynalazkach i wojnach XX-wiecznej Europy, „Obsesja” - o wiecznie powtarzającej się rozpaczliwej komedii niespełnionej miłości oraz „Hamleci” – o fenomenie teatru i aktorstwa, o granicy między życiem i fikcją, między grą i udawaniem gry. Ich reżyserem jest lider praskiej sceny Jan Mikulaszek.
Prezentacja tego czeskiego twórcy ma - w zamyśle kuratorów – pokazać taki nurt i sposób wyrazu teatralnego, którego na polskich scenach brakuje. Drewniak powiedział, że teatr Mikulaszka to rodzaj „nowoczesnej komedii dell’arte”, która łamie stereotypowe wyobrażenia o czeskim teatrze jako lekkim, śmiesznymi i płytkim. „Czeski teatr w wykonaniu Mikulaszka jest inny. Mikulaszek jest owszem żartobliwy, lekki, ale pod tym wszystkim jest potworne ostrze ironii i potworna gorycz. Te spektakle rodzą się z przerażenia XX i XXI wiekiem” – powiedział Drewniak.
Podczas Konfrontacji widzowie będą też mogli zobaczyć trzy przedstawienia teatru Komuna Warszawa – uznawanego za jeden z najciekawszych alternatywnych teatrów w kraju, a także najnowszy spektakl Teatru Ósmego Dnia „Paragraf 196 KK (ćwiczenia z terroru)”. Swoje prace warsztatowe zaprezentują również studenci reżyserii z krakowskiej i warszawskiej akademii teatralnej.
Konfrontacje Teatralne w Lublinie potrwają do 14 października. (PAP)
Autorka: Renata Chrzanowska
ren/ agz/