16. Parada Niepodległości przejdzie 11 listopada ulicami Gdańska, by uczcić setną rocznicę powrotu Polski na mapę Europy. Dzień wcześniej na – zbudowany z okazji jubileuszu, 42-metrowy maszt - zostanie wciągnięta potężna biało-czerwona flaga.
Główne wydarzenia, które złożą się na gdańskie obchody rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości przedstawiono na konferencji prasowej zorganizowanej w środę po południu w miejscowym Centrum Hewelianum.
Jak przypomniał w trakcie spotkania z mediami prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, „Gdańsk ma swoje utrwalone, sprawdzone wzorce czczenia niepodległości”. „Dumni jesteśmy z naszej Parady Niepodległości (…), warto powiedzieć, że u nas zawsze to się odbywa godnie, nikogo nie wykluczamy, nikomu nie palimy samochodów telewizyjnych. Jest to godnie i z szacunkiem wobec wszystkich” – powiedział Adamowicz.
Lech Parell ze stowarzyszenia SUM, które było inicjatorem i jest organizatorem gdańskich Parad Niepodległości, podkreślił, że parady organizowane są dzięki wsparciu finansowemu gdańskiego magistratu. Dodał, że tegoroczna parada będzie już 16. z kolei, a – z powodu wyjątkowego jubileuszu, jej trasa zostanie wydłużona - zwykle przemarsz kończył się w pobliżu Targu Drzewnego, a w tym roku marsz przejdzie na Długi Targ, gdzie zaplanowano wspólne zdjęcie wszystkich uczestników przemarszu.
„My na Pomorzu wiemy, że patriotyzm dnia codziennego, to jest wartość sama w sobie i że my te wzorce patriotyczne nie budujemy od święta, budujemy je codziennie poprzez na przykład akcję charytatywną na rzecz hospicjum księdza Dutkiewicza - będziemy zbierali środki finansowe na cmentarzach jutro - 1 listopada, czy przez modlitwę międzyreligijną na Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy - też jutro” – powiedział Adamowicz.
Dodał, że w ten sposób „pokazujemy, że patriotyzm gdańsko-pomorski jest patriotyzmem otwartym, nie wykluczającym, patriotyzmem zapraszającym osoby o rozmaitych światopoglądach, kulturach religijnych, że patriotyzm w naszym wydaniu nie jest patriotyzmem etnicznym, wykluczających”. „Jest to patriotyzm XXI wieku, patriotyzm, który zachęca do odpowiedzialności obywatelskiej” – podkreślił Adamowicz dodając, że objawia się on m.in. w „budżecie obywatelskim czy w uczestnictwie w wyborach samorządowych”.
Prezydent Gdańska poinformował, że główne obchody niepodległościowe w Gdańsku rozpoczną się 10 listopada przy pomniku Józefa Piłsudskiego, a weźmie w nich udział m.in. "gdański oddział Związku Piłsudczyków Rzeczpospolitej Polskiej oraz asysta wojskowa i orkiestra". Tego samego dnia w Centrum Hewelianum prowadzone będą zajęcia edukacyjne opowiadające o wybitnych polskich naukowcach. „Przypominamy dorobek Polaków w nauce globalnej, w nauce światowej” – dodał Adamowicz.
Poinformował też, że 10 listopada w południe, odbędzie się ceremonia uroczystego wciągnięcia polskiej flagi na – zbudowany specjalnie z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości, liczący 42 metry wysokości maszt na Górze Gradowej. Ceremonii tej ma towarzyszyć specjalna oprawa artystyczna, w tym koncert pieśni patriotycznych. „Ten maszt stanie się pamiątką już po wsze czasy” – zaznaczył Adamowicz dodając, że będzie to „najwyższy maszt w Gdańsku, na którym zawsze będzie powiewać biało-czerwona flaga”.
Zespoły mniejszych flagowych masztów stanęły też z okazji jubileuszu, w kilku innych lokalizacjach Gdańska, w tym na Węźle Grodeccka, gdzie 11 listopada o g. 13 zaplanowano uroczystość wciągnięcia na maszty flagi polskiej, Unii Europejskiej oraz Gdańska.
Adamowicz poinformował też, że 11 listopada, przy Muzeum Poczty Polskiej w Gdańsku, otwarta zostanie wystawa „Niezwykłe Polki z Wolnego Miasta”. „Pamiętamy, że stulecie odzyskania niepodległości, to również stulecie praw wyborczych kobiet. W Gdańsku 10 listopada odbędzie się gdańska część Kongresu Kobiet” – podkreślił Adamowicz.
Dodał, że na wieczór 11 listopada, w Europejskim Centrum Solidarności, zaplanowano też specjalny jubileuszowy koncerty. „Ale też namówiliśmy restauratorów gdańskich, by 10 i 11 listopada serwować w restauracjach gdańskich narodowe menu z biało-czerwoną flagą. To ważne, by również w rozmaity sposób budować taką naturalną niemegalomańską dumę z bycia Polakiem, z przynależności do Rzeczpospolitej o tradycjach wielu narodów i kultur” – zaznaczył Adamowicz. (PAP)
autor: Anna Kisicka
aks/ agz/