Dzięki programowi „100 na 100. Muzyczne dekady wolności” 100- lecie odzyskania przez Polskę niepodległość będzie celebrował cały muzyczny świat - powiedział na czwartkowej konferencji prasowej wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin.
Podstawą programu "100 na 100. Muzyczne dekady wolności" jest lista stu polskich utworów muzycznych powstałych od 1918 r. 11 listopada na 22 scenach polskich i zagranicznych zostaną wykonane kompozycje, które znalazły się na tej liście.
Sellin powiedział, że "dzięki inicjatywie Polskiego Wydawnictwa Muzycznego, 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości będzie celebrował cały muzyczny świat, w sposób bardzo wyrafinowany i na najwyższym artystycznie poziomie". Jego zdaniem "ten projekt spróbuje wskazać światu, to, co w muzyce polskiej ostatniego stulecia najlepsze".
Przypomniał, że twórcy akcji "100 na 100. Muzyczne dekady wolności", wybrali sto utworów skomponowanych przez około 80 kompozytorów m.in. Eugeniusza Morawskiego, Karola Szymanowskiego, Józefa Kofflera, Włodzimierza Kotońskiego, Grażynę Bacewicz. "Efektem tego projektu będzie 36-płytowy box, książki, gry planszowe, aplikacje mobilne" - mówił Sellin."Żeby zrealizować ten projekt, trzeba było nie tylko sięgnąć do nagrań archiwalnych (...) ale również nagrać nowe wykonania. W sumie dokonano 60 nowych nagrań, to 2150 min. zarejestrowanej muzyki" - dodał Sellin. Nagrań będzie można słuchać w kilkudziesięciu serwisach streamingowych. Do boxu płytowego dołączona zostanie monografia autorstwa Danuty Gwizdalanki, wydana w 9 wersjach językowych, również japońskiej i chińskiej.
Wiceminister poinformował, że kulminacja programu odbędzie się 11 listopada, o godz. 20, w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie. W sumie, w ramach projektu, koncerty odbędą się na 11 estradach w Polsce i 11 scenach na za granicą. Wszystkie koncerty projektu "100 na 100" rozpoczynać będzie sygnał autorstwa Krzysztofa Pendereckiego.
Dyrektor Teatru Wielkiego - Opery Narodowej Waldemar Dąbrowski powiedział, że warszawska opera od wielu lat czciła święto niepodległości poprzez wykonywanie hymnu państwowego przed koncertami 11 listopada. W tym roku Mazurek Dąbrowskiego otworzy koncert pod dyrekcją Jacka Kasprzyka, podczas którego muzycy wykonają "Beatus vir" Henryka Mikołaja Góreckiego, koncert fortepianowy a-moll Ignacego Jana Paderewskiego (solista: Garrick Ohlsson) oraz "Te deum" Krzysztofa Pendereckiego. "Głęboko wierzę, że ten koncert będzie nie tyko manifestacją patriotyczną, ale również pięknym wydarzeniem artystycznym" - powiedział Dąbrowski.
Dyrektor biura programu "Niepodległa" Jan Kowalski zaprosił wszystkich do wspólnego odśpiewania polskiego hymnu 11 listopada. o godz. 12.00. Śpiewanie odbywać się będzie w całej Polsce i niektórych miejscach poza jej granicami, w Warszawie - na pl. Piłsudskiego. "Program +100 na 100+ włącza się w tę akcję, koncert w Krakowie, który rozpocznie się o godz. 11.00, zostanie przerwany, aby wszyscy mogli odśpiewać razem hymn" - powiedział Kowalski.
Członek zarządu TVP S.A Maciej Stanecki, zapowiedział, że Telewizja Polska będzie transmitować na żywo trzy koncerty: koncert w Krakowie będzie można oglądać na antenie TVP Kraków i w internecie, transmisję koncertu w Katowicach planuje TVP Kultura, a wydarzeń w warszawskim Teatrze Wielkim - Operze Narodowej - program 2 TVP.
Przygotowano również sto wizytówek do poszczególnych utworów, krótkich filmów, które, jak mówił odpowiedzialny za ich realizację Mariusz Gradowski, powstały po to, "aby przekonać nieprzekonanych, czy warto poświęcać cały wieczór na znajdujące się m.in. na liście +Wierchy+ Malawskiego". Będą one pokazywane nie tylko w wersji polskiej, ale również anglojęzycznym kanale "Poland in English".
Stanecki powiedział PAP, że "portal anglojęzyczny +Poland in English+, który istnieje od wiosny tego roku, od 11 listopada zamieni się w kanał telewizyjny". Będą w nim transmitowane "wiadomości i publicystyka, ale również filmy i reportaże, oraz te wizytówki, o których wspominałem, czyli przedstawienie polskiej kultury adresowane zarówno do obcokrajowców mieszkających w Polsce, jak i do wszystkich zainteresowanych Polską, w tym też Polaków, którzy mają w sobie polską krew, ale nie mówią wystarczająco dobrze po Polsku" - poinformował Stanecki. (PAP)
autor: Olga Łozińska
oloz/aszw/