Sto lat temu Polska odzyskała niepodległość, m.in dzięki staraniom polskiego premiera Ignacego Jana Paderewskiego i prezydenta USA Woodrowa Wilsona - napisali wspólnie ambasador Polski w USA Piotr Wilczek i Georgette Mosbacher, ambasador USA w Polsce. Zaznaczyli, że partnerstwo polsko-amerykańskie jest silniejsze niż kiedykolwiek.
Informację o zamieszczonym na stronach "Rzeczpospolitej" tekście z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości Mosbacher zamieściła na Twitterze.
"Sto lat! To słowa tradycyjnych polskich życzeń urodzinowych. Sto lat temu – 11 listopada – Polska odzyskała niepodległość, między innymi dzięki staraniom polskiego premiera Ignacego Jana Paderewskiego i amerykańskiego prezydenta Woodrowa Wilsona" - napisali ambasadorowie. Przypomnieli, że 14-punktowe orędzie prezydenta Wilsona do Kongresu zawierało postulat dotyczący odrodzenia niepodległego państwa polskiego po 123 latach rozbiorów.
We wspólnym tekście ambasadorzy podkreślili, że w przyszłym roku Polska i Stany Zjednoczone będą również obchodzić setną rocznicę nawiązania stosunków dyplomatycznych – "100 lat radości i smutków, tragedii i triumfów, ale przede wszystkim przyjaźni i wspólnych wartości".
"Przyjaźń i współpraca polsko-amerykańska sprawdziły się w wielu przełomowych momentach ubiegłego stulecia. Poparcie w latach osiemdziesiątych ze strony urodzonego i wychowanego w Polsce papieża Jana Pawła II oraz prezydenta USA Ronalda Reagana, orędownika polskiego ruchu Solidarności, pomogło Polsce wyzwolić się spod sowieckiej dominacji i stać się krajem demokratycznym. Przyjazne relacje i wzajemne zrozumienie między prezydentem Andrzejem Dudą i prezydentem Donaldem Trumpem dodatkowo wzmacniają i tak już bardzo dobre stosunki dwustronne między naszymi narodami" - czytamy.
"Naszym wspólnym celem, ambasadorów Rzeczypospolitej Polskiej w Stanach Zjednoczonych i Stanów Zjednoczonych Ameryki w Polsce, jest praca nad wzmocnieniem partnerstwa między naszymi krajami oraz wspieranie wspólnych interesów i zwiększenie poziomu bezpieczeństwa" - zaznaczyli.
Ambasadorowie podkreślili, że 100 lat po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, 30 lat po upadku komunizmu i 20 lat po przystąpieniu Polski do NATO, więzi między Polską a Stanami Zjednoczonymi są silniejsze niż kiedykolwiek wcześniej i jesteśmy gotowi na kolejne 100 lat.
Bliska współpraca między USA a Polską - jak wskazano - została wyrażona w „Deklaracji o polsko-amerykańskim partnerstwie strategicznym”, podpisanej 18 września br. w Białym Domu przez prezydenta Andrzeja Dudę i prezydenta Donalda Trumpa. W tekście deklaracji podkreślono, że nasze stosunki dwustronne opierają się na poszanowaniu i zaangażowaniu na rzecz wspólnych demokratycznych wartości i zasad, w tym wolności, praw człowieka i niezależności instytucji. W Deklaracji położono również nacisk na silne więzi i wspólne interesy naszych krajów w obszarach bezpieczeństwa i obrony, energii, handlu i inwestycji oraz badań i innowacji. Jako ambasadorowie naszych krajów będziemy niestrudzenie pracować nad tym, aby cele Deklaracji były realizowane poprzez konkretne działania.
Ambasadorowie przypomnieli, że ostatnio na spotkaniu w Gabinecie Owalnym z prezydentem Dudą prezydent Trump stwierdził: „Bezpieczeństwo Polski jest bardzo ważne dla mnie i jest bardzo ważne dla mojego kraju”. W świetle naszych zobowiązań, które dzielimy od 1999 roku kiedy Polska została członkiem NATO, współpraca w zakresie bezpieczeństwa i obrony była zawsze ważną częścią wzajemnych relacji. Wysiłki Stanów Zjednoczonych, by zwiększyć bezpieczeństwo Polski, zwiększają również bezpieczeństwo Europy. Namacalnym dowodem wypełniania tych zobowiązań jest od stycznia 2017 r. rozmieszczanie na okres dziewięciu miesięcy kolejnych jednostek wojsk amerykańskich w Polsce w ramach Europejskiej Inicjatywy Odstraszania (EDI). Kongres Stanów Zjednoczonych i Pentagon rozważają dalsze zwiększenie amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce, a strona polska jest gotowa zapewnić znaczące środki, by wesprzeć te wysiłki. Wierzymy, że działania te przyczynią się do wzmocnienia zdolności odstraszania w regionie i jednocześnie zwrócą uwagę na priorytety Prezydenta Trumpa dotyczące podziału obciążeń obronnych.
"Oboje mocno wierzymy, że bezpieczeństwo energetyczne i dywersyfikacja źródeł energii są niezbędne dla bezpieczeństwa i niezależności każdego kraju. Jeden dostawca nie powinien monopolizować europejskiego rynku energii. Projekty utrudniające dywersyfikację źródeł energii, zwłaszcza takie jak Nord Stream 2, stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa europejskiego. Poprzez podjęcie strategicznego dialogu energetycznego między Stanami Zjednoczonymi a Polską nasze rządy pogłębiają współpracę w tym zakresie. W ostatnich miesiącach firmy polskie i amerykańskie podpisały duże kontrakty na import amerykańskiego gazu ziemnego (LNG) do Polski. To zaledwie początek jeszcze ściślejszej współpracy w przyszłości" - napisali Georgette Mosbacher oraz Piotr Wilczek.
Podkreślili jednocześnie, że bezpieczeństwo gospodarcze jest fundamentem bezpieczeństwa i stabilizacji. "Polsko-amerykańskie więzi ekonomiczne są jednym z fundamentów naszych strategicznych relacji, dlatego musimy wykorzystać stały wzrost zarówno polskiej, jak i amerykańskiej gospodarki" - czytamy.
Ambasadorowie przypomnieli, że od roku 1989 inwestycje amerykańskie przyczyniały się do ożywienia transformacji gospodarczej w Polsce. Teraz nadszedł czas na zwiększenie wymiany handlowej i inwestycji w obu kierunkach. "Musimy wykorzystać innowacyjną i wysoko wykwalifikowaną kadrę pracowniczą w Polsce tak, by Polska stała w szeregu najbardziej rozwiniętych gospodarek świata. Firmy amerykańskie urozmaicają polski krajobraz gospodarczy. Jednocześnie chcielibyśmy, aby większa liczba dynamicznych polskich firm weszła na rynek amerykański. Zarówno Polska, jak i Stany Zjednoczone oferują wspaniałe perspektywy prowadzenia działalności gospodarczej, a my chcielibyśmy zachęcić przedsiębiorców po obu stronach Atlantyku do dokładnego poznania tych różnorodnych rynków" - podkreślili dyplomaci.
W tekście wskazano również, że Polska jest siłą napędową "Inicjatywy Trójmorza", zrzeszającej 12 krajów od Bałtyku po Adriatyk i Morze Czarne, co otwiera duże możliwości biznesowe dla firm amerykańskich. To również narzędzie rozwoju transgranicznej infrastruktury energetycznej, transportowej i komunikacyjnej. "Wierzymy, że jest to klucz do wzrostu gospodarczego oraz bezpieczeństwa w regionie. Prezydent Trump dostrzegł potencjał Trójmorza i zadeklarował wsparcie ze strony USA. Naszym celem jest rozwój perspektyw ekonomicznych i politycznych, jakie projekt ten niesie dla obu naszych krajów" - wskazano.
"Prezydent Trump bardzo miło wspomina, jak ciepło oboje wraz z Pierwszą Damą zostali powitani na ulicach Warszawy podczas wizyty w lipcu zeszłego roku. Prezydent Duda i Pierwsza Dama Agata Kornhauser-Duda doświadczyli równie ciepłego przyjęcia w Waszyngtonie we wrześniu tego roku. Kontakty międzyludzkie i dzielenie wspólnych wartości stanowią kwintesencję naszej wieloletniej przyjaźni. Silna, dziesięciomilionowa Polonia amerykańska, a także spore grono amerykańskich i polskich uczestników oraz absolwentów programów wymiany akademickiej, pogłębiają nasze wzajemne zrozumienie i wzmacniają naszą współpracę w wielu dziedzinach" - zaznaczyli dyplomaci.
Wcześniej życzenia z okazji setnej rocznicy odzyskania niepodległości złożyli Polsce m.in.: ambasador Francji w Polsce Pierre Levy, szef MSZ Litwy Linas Linkevicius, a także ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca. Życzenia prezydentowi Dudzie oraz całemu narodowi polskiemu złożyła też prezydent Republiki Litewskiej Dalia Grybauskaite; do życzeń dołączył się także minister spraw zagranicznych Litwy Linas Linkevicius. (PAP)
pad/ amac/