Koncertem muzyki klasycznej Góreckiego i Pendereckiego w wykonaniu London Sinfonietta oraz okolicznościową galą w prestiżowej Royal Albert Hall z udziałem wielu polskich gwiazd muzyki popularnej uczczono w niedzielę w Londynie setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.
W trakcie zorganizowanego przez Polskie Wydawnictwo Muzyczne w ramach projektu "100 na 100. Muzyczne dekady wolności" wydarzenia w Royal Festival Hall, zgromadzona publiczność, która wypełniła nieco ponad połowę mieszczącej 2,5 tys. osób sali, usłyszała "Symfonię pieśni żałosnych" Henryka Mikołaja Góreckiego oraz napisany specjalnie na stulecie odzyskania niepodległości utwór Krzysztofa Pendereckiego "Fanfara".
Dyrygent London Sinfonietty David Atherton tłumaczył w rozmowie z polskimi mediami, że kompozycja Pendereckiego jest "sposobem powiedzenia: świętujmy ostatnie sto lat, ale też świętujmy przyszłość".
Opisując utwór Góreckiego, muzyk podkreślił jego "niewiarygodną intensywność, poczucie tęsknoty i żalu" oraz "mroczne, tragiczne emocje", ale zastrzegł, że "jest też w tej muzyce podnosząca na duchu jakość, która sprawia, że można pomyśleć: może przyszłość będzie lepsza?".
Atherton zaznaczył także, że Royal Festival Hall, w którym został zorganizowany koncert było historycznie siedzibą wszystkich pięciu londyńskich orkiestr, a współcześnie nadal pozostaje "centrum muzycznej doskonałości", a także swoistym wyróżnieniem i potwierdzeniem jakości muzyki, która w niej rozbrzmiewa.
Koncert był także transmitowany przez BBC Radio 3 i będzie dostępny dla brytyjskich słuchaczy do odsłuchania przez kolejne 30 dni na platformie BBC iPlayer.
Z kolei wieczorem w prestiżowej hali Royal Albert Hall (RAH) odbył się wyjątkowy, wielogodzinny koncert "Sto lat", w którym na scenie pojawiła się m.in. Edyta Górniak, Anna Maria Jopek, Stanisław Soyka, Leszek Możdzer, Kuba Badach, a także zespół folklorystyczny Mazury Dance Company, londyńskie chóry, m.in. Ave Verum i Schola Cantorum oraz London Gala Orchestra pod kierownictwem Stephena Ellery'ego.
Gala, prowadzona przez Grażynę Torbicką i prezenterkę BBC Kasię Maderę, przeprowadziła słuchaczy przez historię Polski sięgając m.in. po utwory Fryderyka Chopina, piosenki z czasów legionów i drugiej wojny światowej, a także pieśni solidarnościowe, folklorystyczne i religijne.
Głównym organizatorem wydarzenia był Janusz Sikora-Sikorski z organizacji charytatywnej Towarzystwo Pomocy Polakom, a całkowity zysk z biletów, które wyprzedały się już na ponad pół roku przed wydarzeniem, trafi na cele społeczne.
Członkini komitetu organizacyjnego wydarzenia redaktor naczelna serwisu londynek.net Adriana Chodakowska podkreśliła w rozmowie z PAP, że to "największy tego typu koncert z okazji stulecia niepodległości Polski na świecie".
Jak zaznaczyła, jest to zrozumiałe ze względu na wyjątkową historię i znaczenie Londynu dla polskiej niepodległości, bo brytyjska stolica była przez 50 lat siedzibą polskiego rządu na uchodźstwie.
"Londyn jest szczególnym miejscem dla Polonii, a sala Royal Albert Hall to jest jednak jedno z najbardziej prestiżowych miejsc na świecie, w którym występowały największe gwiazdy i wielu artystów postrzega tą możliwość występu jako ogromny zaszczyt" - tłumaczyła.
Chodakowska zaznaczyła, że wpisując się w charytatywny charakter gali, wszyscy wykonawcy zrezygnowali ze swoich honorariów, a organizatorzy jedynie pokryli ich koszty logistyczne.
"Od samego początku nasze założenie polegało na tym, żeby koncert odbywał się z przeznaczeniem (zysków) na cele charytatywne. Zostaną wybrane organizacje i osoby prywatne, które najbardziej potrzebuję pomocy finansowej i właśnie im zostaną przekazane te pieniądze" - zapewniła.
W okolicznościowym programie wydarzenia znalazł się także esej o historii Polski autorstwa prof. Normana Daviesa z Uniwersytetu Oksfordzkiego.
Polacy stanowią największą mniejszość narodową w Wielkiej Brytanii. Według ostatnich szacunków brytyjskiego urzędu statystycznego mieszka tam ponad milion obywateli Polski.
Z Londynu Jakub Krupa (PAP)
jakr/ sp/