Wnętrza cichych domów i ludzkich dusz są tematem moich zdjęć - mówi norweski fotograf Cato Lein. Wystawa jego prac „Arktyczny pył" jest prezentowana w Starej Galerii ZPAF w Warszawie.
Twarze starych ludzi: kobiet i mężczyzn poorane zmarszczkami, odsypane piegami a może starczym pigmentem, niekiedy przesadnie umalowane jak wizerunki klownów. Ludzie wytatuowani, palący papierosy choć sami przygaszeni. Smutni na tle mrocznych pejzaży - taka jest tematyka zdjęć norweskiego fotografa Cato Leina.
Prace prezentowane na wystawie "Arktyczny pył" powstawały w Szwecji, Finlandii, Rosji i Norwegii. Jak wyjaśniła Katarzyna Łata, kuratorka wystawy "Pokazywane obecnie w Warszawie fotografie są rozwinięciem tematu wystawy +Cisza północy+ prezentowanej w Galerii Miasta Ogrodów w Katowicach w kwietniu 2016 roku".
"Wystawa +Arctic Grit+ zabiera nas daleko od utartych ścieżek − w arktyczne i najbardziej wysunięte na północ rejony Skandynawii i Rosji" - powiedziała kuratorka.
"Tam z zaciekawieniem szukałem ludzi i tego co skrywają wnętrza cichych domów i ludzkich dusz, kiedy zbliżamy się do odległej i surowej Arktyki" - napisał o swoich fotografiach Cato Lein. "Ten projekt jest również moim spotkaniem z samym sobą, jest spojrzeniem wstecz i podróżą w przeszłość do własnego dzieciństwa i powrotem do obecnego czasu" - wyjaśnił.
"To ludzie byli ważni. Rozmowa była na pierwszym planie, dopiero potem pojawiały się zdjęcia" - podkreślił Lein. "Ważne było zostać zaakceptowanym, obdarowanym zaufaniem, historią i duszą. Za cel serii postawiłem sobie nie udokumentować, tylko poprzez fotografie uchwycić prawdę ludzkiego oblicza. To dlatego każde zdjęcie staje się ekskluzywnym i intymnym spojrzeniem w głąb ludzkiej natury" - dodał.
Zdaniem kuratorki "prace Cato Leina przywołują niekiedy na myśl zdjęcia takich sław fotografii, jak Robert Frank, Richard Avedon. Jego fotografia to oryginalne, prowokujące bardzo intensywne, najczęściej czarno-białe obrazy - jego znak rozpoznawczy".
Cato Lein urodził się w 1957 r. w Batsfjord w Norwegii, dorastał w regionie Finnmark, a w 1980 r. zamieszkał w Sztokholmie. Zainteresował się fotografią artystyczną, a zwłaszcza fotografią portretową. Od 1996 r. zajmował się portretowaniem pisarzy dla największych wydawnictw i czasopism w Skandynawii i Europy. Jest uznany za jednego z najbardziej znanych skandynawskich portrecistów. W swoich zbiorach ma portrety znanych twórców światowej literatury, m.in. Zadie Smith, Umberto Eco, Susan Sontag.
Wystawa fotografii Cato Leina "Arktyczny pył" w Starej Galerii ZAFP w Warszawie jest dostępna do 30 listopada 2018 r.(PAP)
autor: Anna Bernat
abe/ pat/