Trzy firmy są zainteresowane wykonaniem dokumentacji projektowej dla tworzonego w Oświęcimiu Muzeum Pamięci Mieszkańców Ziemi Oświęcimskiej. Chodzi m.in. o stworzenie jego koncepcji i scenariusza wystawy – poinformowała p.o. dyrektora Muzeum Dorota Mleczko.
Otwarcie ofert nastąpiło w poniedziałek. Ceny brutto zaproponowane przez firmy, które stanęły w przetargowe szranki, wynoszą od ponad 1,2 mln zł do ponad 2,8 mln zł.
„W najbliższym czasie rozpoczniemy procedurę sprawdzania ofert pod względem formalnym, a następnie - po sprawdzeniu zgodności i kompletności dokumentacji wszystkich oferentów – nastąpi ocena według ustalonych w zamówieniu kryteriów” – powiedziała Mleczko.
Jak zaznaczyła, cena nie była jedynym kryterium oceny.
Muzeum w dokumentacji przetargowej podało, że zadanie obejmuje m.in. przygotowanie koncepcji placówki, wykonanie projektu remontu i modernizacji zabytkowego budynku „Lagerhaus”, w którym się ono znajdzie, a także opracowanie projektu ekspozycji stałej oraz jej szczegółowego scenariusza. Zwycięzca przetargu będzie miał czas na wywiązanie się z dzieła do połowy sierpnia 2020 r.
Dorota Mleczko przypomniała, że tworzona placówka otrzymała 35 mln zł dotacji z ministerstwa kultury. Z pieniędzy zostanie sfinansowany remont siedziby i utworzenie w niej stałej wystawy. Rozpoczęcie tych prac to jednak kolejny etap, który będzie możliwy do wykonania dopiero po opracowaniu i zaakceptowaniu koncepcji placówki.
Nowe muzeum poświęcone będzie przede wszystkim mieszkańcom Oświęcimia i okolicy oraz działającemu tam ruchowi oporu, którzy w warunkach terroru nieśli pomoc więźniom niemieckiego obozu Auschwitz. Uwypuklona zostanie też tragiczna sytuacja oświęcimian po wkroczeniu Niemców.
Historycy z Muzeum Auschwitz ustalili ok. 1,2 tys. nazwisk mieszkańców, którzy pomagali więźniom. Na terenie przyobozowym działał też ruch oporu, a szczególnie oddział partyzancki Armii Krajowej „Sosienki” pod dowództwem mjr. Jana Wawrzyczka. W konspirację angażowali się m.in. też członkowie PPS oraz ludowcy.
Dorota Mleczko podała, Muzeum ma być gotowe do końca 2021 r. W czerwcu br. wiceminister kultury Jarosław Sellin zapowiadał, że uroczyste otwarcie mogłoby się odbyć 27 stycznia 2022 r., w 77. rocznicę wyzwolenia KL Auschwitz, największego z niemieckich obozów.
Muzeum powstanie w budynku zwanym Lagerhausem, który położony ok. 200 m od byłego niemieckiego obozu Auschwitz. Został wzniesiony przed 1916 r. dla potrzeb piekarni. Od 1924 r. był magazynem surowca Zakładu Polskiego Monopolu Tytoniowego. W latach 1940-44, jako tzw. Lagerhaus, był magazynem kaszy, mąki i cukru dla obozowej załogi SS.
Po wojnie należał do Okręgowego Przedsiębiorstwa Przemysłu Zbożowo-Młynarskiego Państwowych Zakładów Zbożowych w Krakowie. Przez wiele lat stał opuszczony i popadał w ruinę. Kilka lat temu przeprowadzono w nim prace zabezpieczające i wzmacniające konstrukcję budynku. Wykonane zostały też m.in. izolacja fundamentów oraz nowa konstrukcja dachu wraz z poszyciem.
List intencyjny w sprawie utworzenia Muzeum podpisali 14 czerwca 2017 r. podczas uroczystości pierwszej deportacji Polaków do niemieckiego obozu Auschwitz wicepremier prof. Piotr Gliński i ówczesny starosta oświęcimski Zbigniew Starzec, w obecności ówczesnej premier Beaty Szydło.
14 czerwca br., podczas obchodów 78. rocznicy pierwszej deportacji Polaków do Auschwitz, wiceminister Sellin podpisał z przedstawicielami starostwa w Oświęcimiu umowę w sprawie finansowania tworzonego Muzeum. „Ministerstwo zobowiązało się do przekazywania dotacji na bieżącą działalność muzeum w kwocie 1 mln zł jeszcze w tym roku i po 2 mln zł rocznie w kolejnych latach. 35 mln zł przeznaczamy na inwestycje” – mówił Jarosław Sellin.
Powiat oświęcimski zadeklarował, że będzie przeznaczał przez 10 lat po 500 tys. zł rocznie na bieżące potrzeby placówki.
W KL Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln osób, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości. Obóz Auschwitz został wyzwolony 27 stycznia 1945 r. przez Armię Czerwoną. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ pat/