„Kanon kuchni polskiej”/„Polskie dziedzictwo kulinarne” ma określać cechy polskiego dziedzictwa kulinarnego. Minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski podkreślił, że zapotrzebowanie na taki kanon jest duże zarówno wśród Polaków, jak i turystów.
Jak tłumaczyło Ministerstwo Rolnictwa, celem projektu „Kanon kuchni polskiej”/„Polskie dziedzictwo kulinarne” jest określenie i skodyfikowanie tradycyjnych cech, metod lub przepisów polskiej kuchni, bogactwa jej smaków, produktów i potraw, które będą uważane za podstawę tej kuchni.
„Jest to próba uporządkowania tego obszaru tak, aby wspierać naszą narodową tożsamość, doprowadzić do swoistego renesansu kuchni polskiej, a następnie zapewnić jednolity przekaz na arenie międzynarodowej" – wskazał resort rolnictwa i dodał, że setna rocznica odzyskania niepodległości to wyjątkowa okazja, aby rozpocząć nowy rozdział w popularyzacji polskiej żywności na świecie.
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski, goszczący w piątek w Poznaniu na Narodowej Wystawie Rolniczej, powiedział, że zdefiniowanie kanonu polskiej kuchni to duże wyzwanie, ale warte jego podjęcia.
Minister wskazał, że polska kuchnia jest niezwykle bogata, „składająca się również z kuchni etnicznej wielu narodów, które mieszkały na polskiej ziemi”.
„To zadanie dostał zespół pod kierunkiem prof. Dumanowskiego, specjalisty od kuchni staropolskiej, żeby spróbować określić te najbardziej charakterystyczne dania polskie; nie produkty a dania, czyli to, co ludzie jadali - przystawka, zupa, drugie danie, deser” – mówił.
„Ma to mieć trochę symboliczny charakter, że wiemy, z czym się Polska przez wieki kojarzy, ale również to jest oczekiwanie turystów zagranicznych, którzy przyjeżdżają do Polski i mówią: chcielibyśmy posmakować czegoś polskiego” – dodał.
Minister pytany, co jego zdaniem powinno się znaleźć w takim kanonie, odpowiedział, że ma już pewne swoje typy.
„Mam swoje typy, bo po mnie zresztą widać, że jeść lubię, natomiast to specjaliści; kucharze, specjaliści od kuchni, również i teoretycy, i historycy mają określić, co się na to składa. Na pewno to będą również dania, które w nazwie niekoniecznie muszą mieć słowo +polskie+, jak np. chłodnik litewski, czy pierogi ruskie, które na trwałe weszły do kuchni polskiej. To też świadczy o tym naszym bogactwie etnicznym. Przecież te narody; Żydzi, Niemcy, Rosjanie, Ukraińcy, Tatarzy (…) – oni wszyscy zostawili jakiś ślad w polskiej kuchni. Żyli wśród nas na przestrzeni wieków, każdy z nich jakiś wkład do bogactwa kulinarnego Polski włożył” – podkreślił.
Celem utworzenia kanonu – jak wskazał minister – poza odtworzeniem dawnych przepisów, miałoby być także nauczenie się przyrządzania tych dań współcześnie.
„Nie wystarczą stare receptury (…) bo trzeba je przetworzyć na język współczesny. Trzeba pokazać, jak to zrobić w nowoczesnej kuchni, w restauracjach. Jest to zapotrzebowanie turystów, zapotrzebowanie również wielu Polaków, którzy chcą mieć przekonanie, że znają kuchnię polską. Niektórzy mówią, że nie ma czegoś takiego jak kuchnia polska (…) ale są pewne potrawy, które przewijają się niezależnie od tego, w jakim regionie Polski jesteśmy” – powiedział.
Dodał, że resort ma w planach także stworzenie pewnego rozpoznawalnego znaku, znaku promocyjnego, którym mogłyby się wyróżniać restauracje serwujące polskie dania i które chciałyby się nazywać restauracjami kuchni narodowej, czy kuchni polskiej.
Resor rolnictwa do pracy nad kanonem zaprosił również miłośników kuchni polskiej. Jak poinformowano, liczba i wybór propozycji jest nieograniczony, a na obecnym etapie istotne jest przede wszystkim przesyłanie propozycji dań lub potraw nawiązujących do narodowego kulinarnego dziedzictwa. Wszystkie propozycje zostaną przeanalizowane i ocenione przez powołany w tym celu zespół. Na dalszym etapie projektu będą przygotowywane przepisy kulinarne.
Aby włączyć się w to działanie, propozycje potraw, które powinny znaleźć się w tej publikacji, należy przesyłać do 15 grudnia 2018 r., na adres: sekretariat.pj@minrol.gov.pl . (PAP)
autor: Anna Jowsa
ajw/ je/