Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz przekazał do Muzeum Piłsudskiego w Sulejówku odnaleziony w USA krzyż Virtuti Militari, który należał do Aleksandry Piłsudskiej, żony marszałka Józefa Piłsudskiego.
"Jestem zaszczycony, że w tak wyjątkowym roku dla Polski, obchodzimy przecież stulecie odzyskania przez nasz kraj niepodległości, mogę przekazać na ręce Krzysztofa Jaraczewskiego (wnuk Józefa Piłsudskiego) i dyrektora Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku Roberta Supła Krzyż Srebrny Orderu Virtuti Militari, który należał do Aleksandry Piłsudskiej" - mówił szef MSZ podczas uroczystości.
Czaputowicz zaznaczył, że Krzyż Srebrny Orderu Virtuti Militari jest to jedno z najwyższych polskich odznaczeń wojskowych i jednocześnie jedno z najstarszych na świecie. "Zostało przyznane Aleksandrze Piłsudskiej za działania niepodległościowe podczas pierwszej wojny światowej" - powiedział.
Jak zaznaczył minister, w dokumencie źródłowym można przeczytać: "Męstwo i chart ducha wykazane w tym okresie daje jej świadectwo jej wysokiej miary cnoty żołnierskiej, poświęcenia w pracy i pogardy śmierci wobec szczytnego celu walki o niepodległość".
"Aleksandra ze Szczerbińskich Piłsudska była jedną z najbardziej barwnych postaci II RP. Zanim została marszałkową Piłsudską zasłużyła się jako działaczka Polskiej Partii Socjalistycznej, Polskiej Organizacji Bojowej i Legionów Polskich. Przewoziła i magazynowała broń i amunicję oraz brała aktywny udział w wielu akcjach bojowych" - mówił szef polskiej dyplomacji. Jako pierwsza dama odrodzonej Polski - kontynuował Czaputowicz - wspierała liczne inicjatywy społeczne i charytatywne, a także kobiece organizacje wojskowe.
Minister zaznaczył, że krzyż Virtuti Militari dla Aleksandry Piłsudskiego podzielił losy typowe dla wielu polskich pamiątek podczas i po zakończeniu drugiej wojny światowej. "Rodzina marszałka najprawdopodobniej, bo nie wiemy tego na pewno, zabrała go na emigrację do Londynu, gdzie w nieznanych okolicznościach zaginął. Dopiero 10 lat temu tę cenną pamiątkę historyczną zakupił obywatel Stanów Zjednoczonych o polskich korzeniach pan Edward Bonk. Dowiedziawszy się, że krzyż pochodzi ze zbiorów rodzinnych Piłsudskich, postanowił przekazać go Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku" - mówił Czaputowicz.
Dyrektor Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku powiedział z kolei, że pamiątki związane z rodziną Piłsudskiego należą do najcenniejszych, jakie znajdą się w muzeum. "Te pamiątki zostały uratowane prze Aleksandrę Piłsudską i jej dzieci w momencie, kiedy zawieruch wojenna zrobiła to, co zrobiła. Te pamiątki wróciły po upadku PRL do Polski, ale jak widać nie wszystkie; cały czas wracają kolejne" - mówił Supeł.
Na początku listopada w Sulejówku odbyła się uroczystość zawieszenia wiechy, czyli symbolicznego zakończenia prac konstrukcyjnych w powstającym tam Muzeum Józefa Piłsudskiego. Akt powołania muzeum został podpisany w listopadzie 2008 r. przez ministra kultury.
Muzeum mieści się w willi Milusin w Sulejówku. W ramach budowy muzeum planowane jest odtworzenie wnętrz willi, a także remont pierwszego domu Piłsudskich w Sulejówku, willi Otrando - tzw. Drewniaka oraz willi Bzów. Integralną częścią muzeum ma być także oryginalny ogród marszałka. W planach jest też budowa nowego obiektu o powierzchni 5 tys. m kw., z przeznaczeniem na centrum edukacyjne, z ekspozycją poświęconą życiu i działalności marszałka. Twórcy muzeum przedstawią postać Józefa Piłsudskiego na szerokim tle historycznym, kulturowym i społecznym; chcą też przekazać i upowszechnić reprezentowane przez niego wartości i tradycje idei niepodległościowych, idei Rzeczpospolitej i budowy państwa.
Dworek Milusin był darem Komitetu Żołnierza Polskiego dla marszałka Józefa Piłsudskiego. Został wybudowany ze składek żołnierzy. Zaprojektował go architekt Kazimierz Skórewicz. Piłsudscy wspólnie z dwiema córkami mieszkali w Milusinie od lipca 1923 do maja 1926 roku. Podczas tych trzech lat Józef Piłsudski nie pełnił funkcji publicznych. W Milusinie pisał artykuły i książki, m.in. "Rok 1920", "O wartości żołnierza Legionów", "Wspomnienie o Gabrielu Narutowiczu".
W 1924 r. imieniny Piłsudskiego przybrały formę demonstracji społeczeństwa. "Tysiące ludzi, zwłaszcza młodzieży, udały się do Sulejówka. Pociągi były przepełnione. Na miejscu tłumy obległy dworek Piłsudskich, wznosząc okrzyki i śpiewając" - pisał Wacław Jędrzejewicz w "Kronice życia Józefa Piłsudskiego".
W Sulejówku marszałek i jego żona przyjmowali gości, m.in Kazimierę Iłłakowiczównę, która po przewrocie majowym 1926 r. została sekretarzem Piłsudskiego jako ministra spraw wojskowych, poetę Jana Lechonia.
12 maja 1926 roku Piłsudski wyjechał z Sulejówka, by stanąć na czele zbrojnej demonstracji, którą nazwano późnej zamachem majowym. Po maju 1926 rodzina Piłsudskich zamieszkała w Belwederze, przybywała do Milusina jedynie na krótsze pobyty. (PAP)
autor: Marzena Kozłowska
mzk/ ann/