Profesorowie Piotr Kołakowski i Michał Jarnecki są laureatami Nagrody im. Wacława Felczaka i Henryka Wereszyckiego. Wyróżnienie, przyznawane za badania dziejów Europy Środkowo-Wschodniej, uczeni odebrali w piątek w Collegium Novum UJ w Krakowie.
Profesorowie Piotr Kołakowski z Akademii Pomorskiej w i Michał Jarnecki z Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu, zostali uhonorowani za książkę „Ukraiński Piemont: Ruś Zakarpacka w okresie autonomii 1938-1939”, wydaną przez Oficynę Wydawniczą Rytm.
Jak czytamy w nocie wydawniczej, książka porządkuje i przedstawia historię Rusi Zakarpackiej, podaje nieznane fakty na temat tego regionu w okresie międzywojennym. Publikacja przybliża dzieje Rusi Zakarpackiej szczególnie w latach 1938–39, gdy Polska interesowała się nią, w kontekście swoich relacji z Czechosłowacją.
Prof. Kołakowski zauważył, że praca wypełnia ważną lukę w polskiej historiografii. „To jedyna praca, która traktuje o dziejach Rusi Zakarpackiej w całym dwudziestoleciu międzywojennym, ze szczególnym uwzględnieniem lat 1938-1939” – powiedział.
„O Rusi Zakarpackiej niewiele się u nas wie, a przecież to takie bliskie” – dodał prof. Jarnecki. Dodał, że książka porusza zagadnienia polityczne, gospodarcze i wojskowe.
Uczeni, w pracy nad książką, korzystali z archiwów polskich, ukraińskich, czeskich i słowackich, niemieckich i węgierskich.
Laureatem honorowym nagrody został dr hab. Maciej Górny. Wyróżnienie otrzymał za książkę „Kreślarze ojczyzn: geografowie i granice międzywojennej Europy”, wydaną przez Wydawnictwo Instytutu Historii PAN. Publikacja jest analizą tekstów i map geografów polskich, czeskich, serbskich, ukraińskich, węgierskich, rumuńskich i niemieckich.
Przewodniczący krakowskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego prof. Krzysztof Zamorski podkreślił, że 18. edycja nagrody odbywa się w roku stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Jak mówił, patroni nagrody „dzielnie służyli”, byli w armii, przyczynili się do odzyskania przez Polskę wolności. „Byli są i będą naszymi duchowymi mentorami, to wspaniali uczeni i obywatele” – powiedział o Felczaku i Wereszyckim prof. Zamorski. Jak dodał, dzieła laureatów 18. Edycji nagrody są „ciekawą, wspaniałą kontynuacją badań, które kiedyś były prowadzone”.
Rektor UJ prof. Wojciech Nowak powiedział: „bardzo wierzę w historię, że z niej wynikają wskazówki dla przyszłości”. Podkreślił, że nie trafiają doń „modne hasła o kryzysie humanistyki”, ponieważ – jego zdaniem – w humanistyce jest wciąż duży potencjał badawczy.
Nagrodę im. Wacława Felczaka i Henryka Wereszyckiego przyznaje od 2001 r. oddział krakowski Polskiego Towarzystwa Historycznego oraz Wydział Historyczny Uniwersytetu Jagiellońskiego. Doroczne wyróżnienie otrzymują naprzemiennie autorzy polscy i zagraniczni. W ub. r. nagrodę otrzymał niemiecki historyk Peter Rassek za książkę o polityce obozu księcia Adama Czartoryskiego w latach 1840-48 względem Prus.
Fundatorem Nagrody jest Wydawnictwo Literackie.
Wacław Felczak - jeden z patronów nagrody, był historykiem, zajmował się historią Węgier, Europy Środkowej i Słowiańszczyzny południowej w XIX i XX w. Był autorem m.in. „Historii Węgier” i „1000 lat związków polsko-węgierskich”. Podczas II wojny światowej był emisariuszem rządu polskiego na uchodźstwie w Budapeszcie i szefem kurierów tatrzańskich.
Henryk Wereszycki był historykiem, wybitnym znawcą dziejów Polski porozbiorowej, historii dyplomacji europejskiej w XIX w. i monarchii habsburskiej. Napisał m.in. „Historię Austrii” oraz wiele prac o dziejach Habsburgów. Był legionistą Piłsudskiego, uczestniczył w wojnie polsko-bolszewickiej. Obaj historycy, cenieni także za granicą, związani byli z Uniwersytetem Jagiellońskim. (PAP)
autor: Beata Kołodziej
bko/ pat/