Urodził się w 1916 r. w Łodzi w rodzinie zasymilowanych żydowskich intelektualistów, jego starszy brat – Marian – także został pisarzem.
Przed wojną, jako student prawa na UW, działał w lewicowych organizacjach studenckich. Jak po latach wspominał, jako student o żydowskich korzeniach nie godził się na ówczesne podziały polityczne – z gettem ławkowym na uczelniach, antysemickimi ekscesami bojówek Falangi, z zafascynowaniem części polskich intelektualistów faszystowską ideologią w Niemczech. Tym też tłumaczył swoje powojenne zaangażowanie w komunizm.
Brandys i lewicowe sympatie
Okupację przeżył na aryjskich papierach w Warszawie i w Krakowie. Po wojnie lewicowe sympatie pchnęły go w sam środek krystalizującego się właśnie środowiska nowej inteligencji. Był redaktorem marksistowskiej Kuźnicy”, pisał powieści socrealistyczne, od 1946 r. był członkiem Polskiej Partii Robotniczej, a następnie Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.
„Przeżywałem te lata (po II wojnie) jakby utajoną chorobę psychiczną. Niemal każda myśl była podwójna. W tych latach zasypywano stare przepaści społeczne i w tych samych latach niszczono podstawy etyki osobistej. Wprowadzano bezpłatne nauczanie i obowiązek politycznej denuncjacji. Zniesiono analfabetyzm i poddano ludność upokarzającym ankietom personalnym. Upowszechniono kulturę i naciągnięto na nią gorset sztywnej, jednolitej doktryny. Nie widziałem powodu, żeby rozpaczać nad losem wywłaszczonych fabrykantów i ziemian, ale w tym samym okresie docierały do mnie wiadomości o brutalnym traktowaniu chłopów, którzy sprzeciwiali się spółdzielniom rolniczym. Taki stan umysłowego rozpołowienia wywołuje objawy podobne do klinicznych przypadków depresji” – pisał w „Nierzeczywistości”.
Powieści Brandysa
Dużą popularnością cieszyła się powieść Brandysa „Miasto niepokonane” (1946) o okupowanej Warszawie. W tetralogii zatytułowanej „Między wojnami”, na którą złożyły się powieści: „Samson” (1948, ekranizacja Andrzeja Wajdy – 1961); „Antygona” (1948), „Troja, miasto otwarte” (1949) i „Człowiek nie umiera” (1951), opisywał pokolenie mieszczańskich inteligentów czasów II Rzeczypospolitej, okupacji niemieckiej i okresu powojennego. Najbardziej ideologiczną książką, pisaną według kanonu reguł socrealistycznych, była jego powieść „Obywatele” (1954). Okrzyknięta mianem „arcydzieła socrealizmu” zajęła trzecie miejsce w ogłoszonej przez „Nową Kulturę” ankiecie „Dziesięć najlepszych książek dziesięciolecia”.
Jeszcze we wrześniu 1955 r. Kazimierz Brandys opublikował w „Nowej Kulturze” opowiadanie „Nim będzie zapomniany” odbierane jako zawoalowany paszkwil na Czesława Miłosza, który niedługo wcześniej zdecydował się na emigrację, ale już wydając dwa lata później „Matkę królów”, opowieść o budowniczych, a zarazem ofiarach komunizmu, Brandys znalazł się wśród heroldów politycznego przełomu. Publikacja przez wiele lat nie mogła się doczekać ekranizacji. Nie miała też wznowień. Dopiero w 1981 r. reżyser Janusz Zaorski otrzymał zezwolenie cenzury na jej filmową adaptację. Powstał obraz pod tym samym tytułem, który również kilka lat spędził na półce cenzorskiej.
„Jest dość istotna różnica między człowiekiem, który zmienił przekonania, a człowiekiem, który zmienia orientację. Nie ma wątpliwości, że zmieniłem przekonania” – pisał Brandys, wspominając ten okres życia.
W twórczości pisarza zaczął się nowy okres: od 1957 r. publikowane były części „Listów do pani Z.”, trzy lata później wydano tom opowiadań pt.: „Romantyczność” (z „Jak być kochaną”, zekranizowanym przez Wojciecha Jerzego Hasa – 1963). Kolejne książki to m.in. „Bardzo starzy oboje” (1965) i „Dżoker” (1966).
Związany z liberalnym skrzydłem polskiej inteligencji w 1966 r. wystąpił z partii w proteście przeciwko represjom wobec Leszka Kołakowskiego. W rewanżu spotkał się z atakami oficjalnej krytyki i redukcją nakładów. W 1968 r. opublikował „Rynek”, zaś najbardziej znana powieść tego pisarza „Wariacje pocztowe” – pastisz powieści epistolarnych, przedstawiający losy wielu pokoleń fikcyjnego rodu szlacheckiego na tle powikłanych polskich dziejów – ukazała się w 1972 r.
Brandys w opozycji
W 1976 r. Brandys podpisał „Memoriał 101” przeciwko zmianom w konstytucji PRL, zaangażował się w działalność Komitetu Obrony Robotników, był też redaktorem drugoobiegowego „Zapisu”, gdzie po raz pierwszy ukazały się fragmenty powieści „Nierzeczywistość”, mającej formę wywiadu, w którym polski intelektualista wyjaśnia amerykańskiemu socjologowi, czym jest życie w komunizmie. „Była to okazja, aby sobie samemu wyjaśnić wiele rzeczy” – pisał Brandys. Bohater „Nierzeczywistości” – alter ego autora – tłumaczy się z flirtu z totalitarnym ustrojem, pokazuje splot okoliczności historycznych, który doprowadził uczciwego wobec siebie człowieka do opowiedzenia się po niewłaściwej stronie.
Ogłoszony 13 grudnia 1981 r. stan wojenny zastał Brandysa poza krajem. Osiadł na stałe w Paryżu, gdzie współpracował głównie z „Zeszytami Literackimi” Barbary Toruńczyk, publikował tam fragmenty przygotowywanych do druku książek. W tym czasie wydał m.in. „Miesiące” (1981), „Sztukę konwersacji” (1990) i „Zapamiętane” (1995) – książkę, w której wrócił do lat dzieciństwa, swych żydowskich korzeni, przywołał lata wojny.
Zmarł w Paryżu 11 marca 2000 r. (PAP)