Urodził się 23 stycznia 1925 r. w Żabińcach koło Tarnopola. Pochodził ze starego rodu szlacheckiego. Jego najsłynniejszym przodkiem był św. Adam Chmielowski, znany jako Brat Albert. Ojciec Kazimierza był z wykształcenia agronomem. W 1934 r. w poszukiwaniu pracy rodzina przeniosła się do Łucka na Wołyniu. W 1938 r. w wypadku zginęła matka przyszłego żołnierza wileńskiej Armii Krajowej. Po jej śmierci rodzina przeniosła się do Wilna.
Kazimierz Chmielowski uczył się w Gimnazjum im. króla Zygmunta Augusta. 1 września 1939 r. przeniósł się do Gimnazjum Jezuitów. Wychowawcą jego klasy był ks. Kazimierz Kucharski, który pod okupacją sowiecką, niemiecką i ponownie sowiecką organizował struktury konspiracji. Po zajęciu Wilna przez Niemców gimnazjum zostało zamknięte. Chmielowski kontynuował naukę na tajnych kompletach i pracował w jednej z wileńskich restauracji. Prawdopodobnie w 1941 lub 1942 r. został łącznikiem śródmiejskich struktur Armii Krajowej. Zajmował się m.in. kolportażem prasy i przenoszeniem uzbrojenia. Przyjął pierwszy pseudonim konspiracyjny – „Smutny”.
Działaność konspiracyjna Chmielowskiego
W połowie 1942 r. ojciec Chmielowskiego został zatrudniony jako zarządca majątku w Piłajciszkach na Wileńszczyźnie. Tam cała rodzina współpracowała z AK. W nocy z 23 na 24 września 1943 r. w majątku zatrzymał się oddział por. Gracjana Fróga „Szczerbca”. W kolejnych tygodniach Kazimierz Chmielowski dostarczał żywność do oddziału kwaterującego nad pobliskim jeziorem Dubińskim. W trakcie jednego ze spotkań z oddziałem w rozmowie z dowódcą stwierdził, że chciałby walczyć pod jego dowództwem. Do oddziału dołączył 22 października. Przyjął kryptonim „Rekin”. Już w nocy z 5 na 6 listopada 1943 r. walczył z oddziałami litewskiej policji kolaboracyjnej i oddziałem Luftwaffe w boju o miasteczko Worniany koło Grodna. W czasie akcji udało się również uwolnić przetrzymywanych tam więźniów, także Żydów. Za udział w bitwie pod Mikuliszkami 8 stycznia 1944 r., podczas której wziął udział w zniszczeniu gniazda niemieckiego karabinu maszynowego, został odznaczony Krzyżem Walecznych.
W marcu 1944 r. oddział „Szczerbca” został przemianowany na 3. Wileńską Brygadę AK. W tym samym czasie „Rekin” ukończył działającą przy brygadzie podchorążówkę i został awansowany do stopnia kaprala. Służył w oddziale zwiadu konnego dowodzonym przez por. Władysława Kitowskiego „Groma”. 29 marca 3. Brygada dokonała błyskotliwego ataku na garnizon Niemców i litewskich kolaborantów w Nowych Trokach. „Rekin” brał udział w podłożeniu ładunku wybuchowego, który częściowo zniszczył budynek i ułatwił polskie zwycięstwo.
W maju 1944 r. oddziały litewskie przystąpiły do brutalnych represji wobec polskiej ludności wspierającej partyzantów. Odpowiedzią 3. Brygady był atak na siły litewskie pod Turgielą i Murowaną Oszmianką. Dzięki wyróżnieniu się w tych bojach „Rekin” został dowódcą jednego z plutonów w szwadronie kawalerii.
Chmielowski w czasie walk o Wilno
Podczas walk o Wilno został ranny. 17 lipca został aresztowany przez sowietów. W ich ręce wpadli również inni dowódcy 3. Brygady. „Rekin” został uwięziony w obozie NKWD w Miednikach Królewskich, a następnie przewieziony do Kaługi pod Moskwą. Podobnie jak wielu innych żołnierzy Armii Krajowej został wcielony do 361. Zapasowego Pułku Piechoty. Wielokrotnie był karany za sprzeciw wobec sowietyzacji. Był karany m.in. uwięzieniem w bunkrze zalanym wodą. W kwietniu 1945 r. uciekł i dotarł do Białegostoku. Nawiązał kontakt z kpt. Romualdem Rajsem „Burym” i wstąpił w szeregi 5. Wileńskiej Brygady AK. Szwadron dowodzony przez „Rekina” zajmował się głównie likwidacją funkcjonariuszy UB i kolaborantów władz komunistycznych. Zwalczał też patrole Armii Czerwonej. Pomagając miejscowej ludności, zwalczał również grupy przestępcze. Podziały wśród partyzantów i perspektywa demobilizacji skłoniły „Rekina” do podjęcia próby samobójczej. Został uratowany przez jednego z kolegów.
We wrześniu 1945 r. oddział „Burego” podporządkował się Narodowemu Zjednoczeniu Wojskowemu. Chmielowski został awansowany do stopnia podporucznika. W lutym 1946 r. 3. Brygada NZW liczyła 150 żołnierzy. Wciąż podejmowano ataki na siły milicji, bezpiekę i LWP. Likwidowano także członków PPR. „Rekin” brał udział również w działaniach na terenie Puszczy Białowieskiej. 16 lutego 1946 r. 3 Brygada została zaskoczona pod wsią Gajrowskie przez siły komunistyczne. Pluton „Rekina” zaatakował jeden z oddziałów przeciwnika, co zapobiegło całkowitemu okrążeniu brygady. Wiosną 1946 r. resztki brygady działały pod dowództwem „Rekina”. Partyzanci ścierali się z siłami komunistycznymi na Podlasiu i Lubelszczyźnie. 28 kwietnia został ranny w ataku na grupę KBW we wsi Brzozowo-Atnonie. Po powrocie do oddziału walczył na Podlasiu i południowej części Mazur. Duże straty sprawiły, że podjął decyzję o zakończeniu działań w podziemiu.
Powojenne losy Chmielowskiego
Wyjechał na Górny Śląsk. Rozpoczął studia na Wydziale Mechanicznym Politechniki Śląskiej w Gliwicach. Ujawnił się 10 marca 1947 r. Podał dane innego żołnierza o tym samymi imieniu i nazwisku, walczącego w szeregach wileńskiej partyzantki. Został jednak zidentyfikowany i aresztowany. W kocioł w jego mieszkaniu wpadło siedmiu innych żołnierzy podziemia. W grudniu 1948 r. został przewieziony do Warszawy. 14 maja aresztowany został również ojciec „Rekina”. W październiku tego samego roku został skazany na siedem lat więzienia. Miał zostać uwolniony na mocy amnestii, ale 20 grudnia 1949 r. zmarł w więzieniu.
„Rekin” i „Bury” byli sądzeni w ramach jednego procesu pokazowego w sali kina „Ton” w Białymstoku. Kpt. Rajs został skazany na karę śmierci i zamordowany 30 grudnia 1949 r. „Rekin” otrzymał karę dożywotniego więzienia. W wyniku apelacji prokuratora, podczas tzw. procesu kiblowego (w celi więzienia), został skazany na karę śmierci. 1 kwietnia 1950 r. został zamordowany strzałem w tył głowy w białostockim więzieniu. Miejsce ukrycia zwłok jest do dziś nieznane.
W roku 1995 Sąd Warszawskiego Okręgu Wojskowego uznał wyrok z 1950 r. za nieważny.
Michał Szukała (PAP)