Dwadzieścia trzy tablice upamiętniające poznańskich medalistów olimpijskich uroczyście odsłonięto nad Jeziorem Maltańskim. „Zależało nam przede wszystkim na edukacji młodzieży, jak i upamiętnieniu sportowców” – zaznacza wiceprezydent miasta Jędrzej Solarski.
Postumenty z pamiątkowymi tablicami powstały wzdłuż spacerowej alejki przy jeziorze. Tereny nad Maltą to dla poznaniaków ulubione miejsce rekreacji. Natomiast na akwenie co roku odbywają się największe imprezy wioślarskie i kajakarskie z udziałem wybitnych sportowców. Inicjatorem tego projektu jest Poznańskie Stowarzyszenie Olimpijskie, któremu przewodniczy znakomity przed laty lekkoatleta Szymon Ziółkowski.
"Nigdy nie widziałem takiej alejki. Jest Aleja Gwiazd Sportu, na której co roku kilkoro medalistów, nie tylko igrzysk olimpijskich, odsłania swój postument. Natomiast Malta jest świetnym miejscem sportowym, ale brakowało nam tego waloru edukacyjnego" – przyznał Ziółkowski.
Wiceprezydent Solarski nie ukrywa, że w ten sposób Poznań chce pokazać, jak ważny dla miasta jest też sport zawodowy.
"Celem tego pomysłu jest przede wszystkim edukacja młodzieży, ale też upamiętnienie. To się należy naszym olimpijczykom. Chcemy pokazać młodzieży, kim ci sportowcy byli, gdzie te medale zdobywali. Zależy nam, żeby pokazać, iż sport zawodowy jest istotny w życiu naszego miasta. Ta alejka nad Maltą jest naprawdę bardzo długa, więc spokojnie - damy radę, by powstały kolejne pomniczki z tablicami" - podkreślił Solarski.
Na tablicach widnieją medale, które są replikami z konkretnych igrzysk. Zostały umieszczone także kody QR, które można uruchomić za pomocą aplikacji mobilnej. Zawierają one krótkie notki biograficzne sportowców.
23 sportowców zdobywało dla Poznania medale olimpijskie. Niektórzy więcej niż raz stawali na podium – to choćby kanadyjkarz Marek Łbik, który w Seulu zdobył srebrny i brązowy krążek. Z kolei Aneta Konieczna ma w dorobku trzy medale, ale jeden z nich wywalczyła będąc zawodniczką AZS AWF Gorzów Wlkp. Co ciekawe, w tym samym kierunku podążyła Karolina Naja. Kajakarka dwa lata temu przeszła z Gorzowa do Posnanii i medale w Tokio (srebrny i brązowy) dopisała na konto poznańskiego klubu.
Z kolei jedynym złotym medalistą nie tylko Poznania, ale całej Wielkopolski pozostaje Ziółkowski, który mistrzostwo olimpijskie wywalczył w Sydney 21 lat temu.
"Przyznam, że byłem zaskoczony, gdy już po konkursie dowiedziałem się, że jestem pierwszym złotym medalistą z Poznania i Wielkopolski. Wydawało mi się to trochę dziwne, że tak duży region nie miał jeszcze mistrza olimpijskiego. Nadal pozostaję tym jedynym, niech może jednak ktoś tę pałeczkę przejmie. Niestety, na razie nikt nie chce" – podsumował Ziółkowski. (PAP)
autor: Marcin Pawlicki
lic/ cegl/