W sobotę i niedzielę pasjonaci kolejnictwa wzięli udział jubileuszowej X edycji Parowozjady w Skansenie Taboru Kolejowego w Chabówce (Małopolskie). Główną atrakcję wydarzenia stanowił pokaz zabytkowych parowozów, z których najstarszy ma 102 lata.
W pokazie na terenie kolejowego skansenu wzięło udział osiem historycznych parowozów. Wśród parowozów, biorących udział w pokazie, największe wrażenie zrobił świeżo wyremontowany w warsztatach w Chabówce parowóz górski OKz32-2 z 1934 roku, który można było zobaczyć w ruchu pierwszy raz po siedmioletniej przerwie.
W pokazie na terenie kolejowego skansenu wzięło udział osiem historycznych parowozów. Wśród parowozów, biorących udział w pokazie, największe wrażenie zrobił świeżo wyremontowany w warsztatach w Chabówce parowóz górski OKz32-2 z 1934 roku, który można było zobaczyć w ruchu pierwszy raz po siedmioletniej przerwie.
Dużym zainteresowaniem cieszyły się również maszyny, które specjalnie na tę okazję przyjechały z Czech - parowóz 477.043 "Papouszek" oraz ze Słowacji - 477.013 "Papagaj".
Od soboty do niedzieli na trasach z Chabówki do Dobrej koło Limanowej, Zakopanego, Rabki Zaryte oraz Mszany Dolnej kursowały zabytkowe składy pociągów stacjonujące na co dzień w na terenie skansenu w Chabówce, w tym między innymi wagony pasażerskie oraz towarowe z początku XX wieku.
Poza pokazem zabytkowych maszyn, goście uczestniczyli w pikniku w kowbojskim stylu – były pokazy i lekcje tańca country oraz liczne konkursy dla publiczności. Najmłodsi uczestnicy Parowozjady mogli zobaczyć, jak wyglądała indiańska wioska.
Organizatorem Parowozjady jest PKP Cargo. Impreza odbywa się cyklicznie od 2005 roku w Chabówce. Co roku w imprezie bierze udział kilka tysięcy osób.
Skansen Taboru Kolejowego w Chabówce został utworzony w 1994 r. na terenie dawnej parowozowni. Znajdują się w nim zabytkowe parowozy oraz unikatowe wagony, m.in. pocztowe czy służące niegdyś do przewozu zwierząt.(PAP)
szb/ gma/