Walczyli w szyku zwanym falangą. Ich bitewna strategia, a także uzbrojenie sprawiały, że przez długi czas byli w stanie poradzić sobie nawet z dużo liczniejszym przeciwnikiem. Muzeum Narodowe w Warszawie przygotowało pokaz poświęcony hoplitom, czyli ciężkozbrojnej piechocie, i sztuce wojennej starożytnej Grecji.
„Hoplici składali się z przedstawicieli ówczesnej klasy średniej. Wynikało to z tego, że każdy z nich sam musiał sfinansować swoje uzbrojenie, które było kosztowne. Kiedy zorientowali się, że ich rola na polu bitwy jest kluczowa, to zapragnęli większych politycznych praw dla siebie. Mówiąc w pewnym skrócie, przyczynili się do spadku politycznego znaczenia greckiej arystokracji i zapoczątkowali przemiany ustrojowe greckich miast-państw. W Atenach doprowadziło to do powstania demokracji” - powiedział PAP dr Alfred Twardecki, kurator pokazu i nadchodzącej wystawy.
Pokaz specjalny obejmuje m.in. prezentację starożytnej broni i ceramiki – łącznie ok. 40 eksponatów. Najbardziej znaczące, to pochodzący z czasów Homera hełm oraz tarcza hoplity.
„Pochodzący z przełomu VIII i VII wieku hełm jest unikatem na skalę europejską. Na jego szczycie znajduje się figura konia, która kiedyś była ozdobiona końską kitą, a jej oczy inkrustowano kością słoniową. Takich hełmów używali arystokraci. Miał on olśniewać i przerażać wrogów. Dla innych walczących był też sygnałem, że jego właściciel jest kimś ważnym. Natomiast prezentowana tarcza hoplity to jedyny taki przedmiot w Polsce. Pochodzi z końca VI wieku przed Chrystusem, była mało używana, więc jest w bardzo dobrym stanie” - powiedział PAP dr Twardecki.
Obydwa eksponaty – jak i wiele innych – pochodzą z kolekcji nieżyjącego już niemieckiego biznesmena Axela Guttmanna, który przez blisko 20 lat kolekcjonował antyczne militaria. Po jego śmierci część kolekcji rozproszyła się, a jej fragment odziedziczył jego syn, Aleksander. To właśnie on przekazał eksponaty Muzeum Narodowemu w Warszawie w długoterminowy depozyt.
„Zainteresowanie ojca kulturą antyczną zaczęło się wtedy, gdy dostał od swojego przyjaciela starożytny miecz w prezencie. Wtedy zaczął dużo na ten temat czytać i kolekcjonować antyczne uzbrojenie. Miał ciężką i odpowiedzialną pracę, a fascynacja starożytnością pozwalała mu na relaks i odpoczynek” - wspominał pasję ojca Aleksander Guttmann, który również był obecny na pokazie.
Pokazowi specjalnemu towarzyszy program wydarzeń towarzyszących, który otworzy 9 lipca o 19:30 oprowadzanie kuratorskie. Jego linię przewodnią – zgodnie z charakterem ekspozcycji – stanowią hoplici i sztuka wojenna starożytnej Grecji. W programie przewidziano m.in. warsztaty familijne i wykłady.
Nie zapomniano również o osobach niepełnosprawnych. „Wybrane spotkania będą tłumaczone na język migowy, więc będą mogły przyjść też osoby niesłyszące. Będą też warsztaty dla osób niewidomych” - powiedziała PAP Anna Knapek z Działu Edukacji MNW.
Pełny program wydarzeń towarzyszących można znaleźć na na stronie internetowej Muzuem Narodowego w Warszawie pod adresem www.mnw.art.pl/edukacja/programy-do-wystaw-czasowych/hoplici-o-sztucewojennej-starozytnej-grecji/.
Pokaz specjalny można oglądać do końca bieżącego roku.
jur/ ls/