Przejazdem pociągu historycznego, prowadzonego parowozem z 1946 r. i upamiętnieniem zasłużonego przedwojennego inżyniera, kolejarze uczczą w poniedziałek 85. rocznicę oddania tzw. Magistrali Węglowej Śląsk-Porty. Uroczystości odbędą się w Tarnowskich Górach i Herbach Nowych.
Jak poinformował w imieniu organizatorów Stanisław Kokot z krajowej sekcji kolejarzy Solidarności, choć 85. rocznica oddania do eksploatacji tzw. magistrali węglowej przypadła w ub. roku, kolejarze postanowili, aby - wobec natłoku wydarzeń związanych z 100. rocznicą odzyskania niepodległości – obchodzić ją teraz.
„Należy pamiętać, że do dzisiaj magistrala węglowa jest uważana za największą inwestycję komunikacyjną dwudziestolecia międzywojennego” - przypomniał Kokot wskazując, że rozpoczęcie uroczystości nastąpi w poniedziałek rano w Tarnowskich Górach, przy odsłoniętym w 2015 r. pomniku budowniczego magistrali inż. Józefa Nowkuńskiego.
Następnie na trasie Tarnowskie Góry – Herby Nowe odbędzie się przejazd pociągu historycznego, prowadzonego parowozem Ty42-107. To pozostająca w zasobie Skansenu Taboru Kolejowego w Chabówce maszyna serii, która po drugiej wojnie była najliczniejszą spośród trakcji parowej w Polsce i której wiele egzemplarzy kursowało przez lata także po „węglówce”.
Następnie w Herbach Nowych zaplanowano m.in. pokaz sprawnościowy formacji Straży Ochrony Kolei, występy i wystąpienia oraz zwiedzanie otwartej 20 lat temu sali tradycji magistrali węglowej. Było to dzieło nieżyjącego już kontrolera z Zakładu Linii Kolejowych w Tarnowskich Górach Henryka Dąbrowskiego, który zbierał eksponaty związane z budową i eksploatacją magistrali; był też współautorem biografii inż. Nowkuńskiego (razem z Markiem Moczulskim).
Jak zaznaczył Kokot, na 85. rocznicę oddania magistrali wybito też medal okolicznościowy, wydano okolicznościowy folder przedstawiający historię „węglówki” (autorstwa Marka Moczulskiego), a Fundacja PKP zadbała o wydanie kartki pocztowej i znaczka pocztowego z wizerunkiem inż. Nowkuńskiego.
Magistrala węglowa z Górnego Śląska do Gdyni była największym przedsięwzięciem infrastrukturalnym II Rzeczypospolitej. Istnieje nadal, w ostatnich latach przy wsparciu środków unijnych jest rewitalizowana. Dzięki remontom przywracającym trasie właściwe parametry, na znacznych odcinkach magistrali pociągi osobowe jadą znów 120 km/h, a towarowe – 100 km/h.
Magistrala węglowa to największe dzieło inż. Józefa Nowkuńskiego. Urodził się on w 1868 r. w Kownie, w szlacheckiej rodzinie inżyniera Józefa i Teofilii ze Słońskich. Ukończył Instytut Inżynierii Kolejowej w Petersburgu. Był budowniczym linii kolejowych w Rosji i w Polsce. W 1905 r. kierował projektowaniem i budową kilku linii kolejowych na terenie carskiej Rosji. W Polsce kierował budową kolei Kalety-Podzamcze.
Dokonania Nowkuńskiego na budowie tej linii sprawiły, że minister przemysłu, a później wicepremier inż. Eugeniusz Kwiatkowski, jemu powierzył realizację magistrali węglowej. W 1928 r. stały personel Zarządu Budowy Magistrali Węglowej liczył 154 osoby, wśród nich 46 inżynierów - w większości wcześniejszych współpracowników Nowkuńskiego.
Budowa magistrali stała się konieczna, aby wobec istniejącego układu torów i granic Polska mogła przewozić węgiel na eksport, omijając w okolicach Lublińca tereny Niemiec, które wprowadziły wysokie cła za przejazd pociągów. Rozporządzenie ws. budowy linii kolejowej Tarnowskie Góry – Porty (Gdynia), wydał 7 lutego 1928 r. prezydent Ignacy Mościcki.
Prace przy budowie ruszyły wiosną 1928 r. Magistralę budowało polsko-francuskie towarzystwo kolejnictwa za środki z wydanych obligacji. Wskutek słabej mechanizacji (opierano się głównie na sile koni i ludzkich rąk), przy budowie pracowało 9 tys. osób. Ale to tam też wykorzystywano najprawdopodobniej po raz pierwszy w Polsce wielkie koparki parowe.
Magistralę pierwotnie zbudowano jako linię jednotorową. Miała 457 kilometrów długości. Prace trwały pięć lat, otwarcie nastąpiło 1 marca 1933 r. Z uroczystości, która odbywała się w Karsznicach koło Zduńskiej Woli, po raz pierwszy polskie radio przeprowadziło bezpośrednią transmisję z terenu.
Pomnik Nowkuńskiego odsłonięto w październiku 2015 r. przed budynkiem dworca kolejowego w Tarnowskich Górach. Stacja ta ma ponad 150 lat, ale szybko zaczęła rozwijać się w dwudziestoleciu międzywojennym – dzięki magistrali zbudowanej w nowym przebiegu od Herbów Nowych do Gdyni.
Od międzywojnia stacja Tarnowskie Góry była rozbudowywana - także po drugiej wojnie światowej, gdy zestawiano w niej większość pociągów z węglem ze śląskich kopalń. W latach 80. ub. wieku stała się największą towarową stacją rozrządową w Polsce - jej tory rozpościerają się na przestrzeni ok. 4 km między Tarnowskimi Górami, a sąsiednim Miasteczkiem Śląskim. (PAP)
Autor: Mateusz Babak
mtb/ krap/